Dzięki Aga za zdjęcie lilaka, takim go właśnie zapamiętałam (a pamięć ulotna jednak) i to raczej lilak ottawski niż chiński.
Czym będziesz pryskać??? W tym roku są objawy szarej pleśni na irysach, liliach i teraz widzę na piwoniach,
czytam też o tym w innych wątkach, taki rok mokry, sprzyja grzybom.
W lesie też już ponoć są, ale okazji nie było jeszcze, by się przekonać.

Znasz nazwę tej jasnej piwonii z wiśniowym kleksem?