on pali, o jakiś czas zapalił sobie w kuchni, niedawno wróciłam, śmierdzę,
idę wziąć prysznic (inna sprawa,że laptop w dobrej formie już jest, ale my z kuzynką o jedną butelkę wina dalej :P .)
Najważniejsze, że nadal nie palę, że Aga nie pali - także
