Niobe jest fantastyczną odmianą
Ten kolor

Dominiko kupuj
Elizabetko, tak trochę porównałam Twoją Muscosę z moją (też z R.) i widzę, że Twoja się rozrasta na boki, ma mnóstwo gałęzi.
Moja bardziej poszła w górę, za to gałęzi mniej. Może faktycznie kwestia klimatu, albo ziemi?
Przy sadzeniu zawsze daję sporo przekompostowanego obornik, no i one mi dość śmigają w górę.
Peti de H. są prześliczne
Ewo, Mozart rośnie u mnie w takim , nazwijmy to ładnie, świetlistym półcieniu
To znaczy jest posadzony pod starą jabłonią, ale ona jest tak wysoka, że sporo słońca dociera tam przez cały dzień.
Rośnie obok kępy zawilców jesiennych i szczerze mówiąć, dobrze wygląda, gdy one jeszcze nie kwitną.
Trochę zlewa się z ich kwiatami: podobna wielkość i kolor.
Myślę, że dobrze wyglądałby przy dużych kwiatach, żeby był kontrast
taro, zielone liście obok Mozarta to właśnie wspomniane wyżej zawilce jesienne.
