
Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski część 1
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Kamilu , nie wiem ile było mrozu , przymroziło ostro czereśnie zalążki czarne w 90% na oko , im bardziej rozwinięty kwiat tym gorzej u mnie od białego pąka do zielonego pąka także wesoło nie jest . Grusze i jabłonie też oberwały choć żaden kwiatek nie otwarty .Sprawdź i napisz jak to wygląda u ciebie. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3835
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
U jabłoni mam dopiero pąk zielony, jak patrzyłem w niedziele, po tych śnieżycach wyglądało, że nic czarnego nie było, na czereśnie nie patrzyłem. Jutro popatrzę lepiej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3835
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Jestem po lustracji i 50% pąków kwiatowych u czereśni jest z zmarzniętym zalążkiem nawet Buttera czerwona choć nie kwitła. Jabłonie tez dostały mocno i 50% pąków ma przemarznięte słupki, wiśnie i śliwki 10% zmarzniętych zalążków 

- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Też dzisiaj sprawdzałem i o dziwo brzoskwinie i morele w małym stopniu przemarzły czereśnie podzielone miejscówkami na jednej 90% obok 30% zmarzło no co czereśnie będą wielkości arbuza ale za to kilka
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3835
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Dobrze by było, tylko szpaki, kwieciak pestkowiec i wiele innych plag :p
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
W zeszłym roku owocowało wszystko i ptaki chyba miały dużo dziko rosnącego jedzenia, nie pchały sie do ogrodu za bardzo. 2 lata temu na początku maja mróz załatwił naprawdę sporo i ptaszyska zeżarły nawet porzeczki.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2694
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Mam pewien problem. Jeśli piszę w złym dziale, to proszę o przeniesienie.
Wczoraj zaczął mi kwitnąć Burlat. Obok rośnie Vanda. Zastanawiało mnie, że nie widzę kwiatów. Z bliska okazało się, że wszystkie kwiaty na Vandzie uszkodziły mrówki, tzn obgryzły płatki
. Czy z takich kwiatów jeszcze coś będzie?
Wczoraj zaczął mi kwitnąć Burlat. Obok rośnie Vanda. Zastanawiało mnie, że nie widzę kwiatów. Z bliska okazało się, że wszystkie kwiaty na Vandzie uszkodziły mrówki, tzn obgryzły płatki

Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3835
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
U mnie mrówki tylko nektar z kwiatów spijają, albo nektarniki na listkach odwiedzają.
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Mrówki podejrzewam że zakładają kolonie mszyc ...
Sprawdź czy to nie ptaki. Jest bardzo sucho, nie mają co pić. Dlatego jedza paki.Szczurbobik pisze:Mam pewien problem. Jeśli piszę w złym dziale, to proszę o przeniesienie.
Wczoraj zaczął mi kwitnąć Burlat. Obok rośnie Vanda. Zastanawiało mnie, że nie widzę kwiatów. Z bliska okazało się, że wszystkie kwiaty na Vandzie uszkodziły mrówki, tzn obgryzły płatki. Czy z takich kwiatów jeszcze coś będzie?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2694
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Niestety to mrówki. Widziałam je w akcji jak obgryzały płatki
Tak, czy siak, czy takie kwiaty jeszcze się "nadają dla pszczół", czy nie?

Tak, czy siak, czy takie kwiaty jeszcze się "nadają dla pszczół", czy nie?
Pozdrawiam Lucyna
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Ciężko powiedzieć. Pszczoły odwiedzają generalnie pręciku słupka. Żeby doszło do zapylenia muszą łazić po zalążni. Jak nie mają nektaru to po co mają chodzić, chodź może przez przypadek będą po nim łazić ...
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2694
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
No to zobaczę za jakiś czas, czy się coś zawiązało 

Pozdrawiam Lucyna
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 28 kwie 2019, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Witam , w tym roku założyłem przydomowy ogród z przewagą nasadzeń czereśni (12 odmian) na Giseli 5 - 6 i kilka na PHLa. Z niektórymi drzewkami a konkretnie listkami dzieje się coś niedobrego. Listki są wątłe, drobne, poszarpane na obrzerzach i jasne. Po pierwszych cięciach, smarowane rany funabenem i prysnąłem miedzianem, potem mospilan zapobiegawczo bo obok na starszym drzewku Rivan pojawiły się pierwsze matki mszyc, więc jest spokój. Drzewka co drugi dzień podlewane. Widzę że mrówki się panoszą ale na innych też a liście są w porządku...co to za cholera może być?...






-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Czegoś im brakuje w glebie? Albo za dużo wody. U siebie zauważyłem, że czereśnia i wiśnia wprawdzie pustynnych warunków nie lubi, ale za dużo wody też jej nie służy.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Ja sugerowałbym pozwolić im rosnąć bez przesadnej troski, to drzewa, które nawożenia na tym etapie nie potrzebują, profilaktyczny miedzian jeszcze z raz i podlewanie w razie braku wody (ale nie tak często przy tak niskich temperaturach) i tyle. Nadgorliwość może im zaszkodzić.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek