Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
- Jonzak
- 200p
- Posty: 249
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Promilus .Dziękuję za wskazówki, tak zrobię.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 11 kwie 2018, o 04:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
potrzebuje pomocy przy ratowaniu jabłoni i szczepienia mostowego.
Mam juz pocięte zrazy, czytałam ze mam jej pociąć na pół wzdłuż, włozyc pod kore góra i dół.
Moje pytanie brzmi, na czytsa rane, mam ja pomalowana miedzianem i zalana bieleniem.
Wiem, ze musze oczyscic, zeszlifowac, dac cos wtedy znow? i jak te zrazy rzymocowac? tasma izolaycnja czy sznerek i czy na pniu majac zastapic mu kore zostawic je luzem czy je przycisnac do pnia zeby sie połaczyło?
Drzewo mialo hube, gubi owoce zanim dojrzeja, zrzuca je, na dole huba wycieta wiele lat emu, powtala luka, zapadnia, samo puszczalo dziki od dolu, moglam nie wycinac ich a polaczyc z pniem u gory.
Na galezi cos wyzlobilo otwory, tez musze oczyscic i zrobic tu pomost, na razie bylo tylko zalane bieleniem.
jest tez mozliwosc zostawienia dziaka z pnia jak znow urosnie i prowadzenia go razem, szkoda mi drzewa choc bylo zaniedbane i źle prowadzone, raczej nei uda sie go ratowac, ale chce probowac.
zrobie fotki
Proszę o poprawną pisownię/mod.
Mam juz pocięte zrazy, czytałam ze mam jej pociąć na pół wzdłuż, włozyc pod kore góra i dół.
Moje pytanie brzmi, na czytsa rane, mam ja pomalowana miedzianem i zalana bieleniem.
Wiem, ze musze oczyscic, zeszlifowac, dac cos wtedy znow? i jak te zrazy rzymocowac? tasma izolaycnja czy sznerek i czy na pniu majac zastapic mu kore zostawic je luzem czy je przycisnac do pnia zeby sie połaczyło?
Drzewo mialo hube, gubi owoce zanim dojrzeja, zrzuca je, na dole huba wycieta wiele lat emu, powtala luka, zapadnia, samo puszczalo dziki od dolu, moglam nie wycinac ich a polaczyc z pniem u gory.
Na galezi cos wyzlobilo otwory, tez musze oczyscic i zrobic tu pomost, na razie bylo tylko zalane bieleniem.
jest tez mozliwosc zostawienia dziaka z pnia jak znow urosnie i prowadzenia go razem, szkoda mi drzewa choc bylo zaniedbane i źle prowadzone, raczej nei uda sie go ratowac, ale chce probowac.
zrobie fotki
Proszę o poprawną pisownię/mod.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Podepnę się do tego tematu bo mam problem ze śliwą w tamtym roku moja śliwa nie miała prawie na pniu kory a w tym roku rosną na niej grzyby,zaznaczyłem na czerwono co mam z tymi grzybkami zrobić ?
Tak w ogóle to mam 2 śliwki i ten sam problem mianowicie jest tak że śliwek jest dużo na drzewkach a pózniej same oblatują z drzewek i już gniją same na drzewie czy idzie coś z tym zradzić ?
Proszę o porada jak uratować tą śliwkę
Tak w ogóle to mam 2 śliwki i ten sam problem mianowicie jest tak że śliwek jest dużo na drzewkach a pózniej same oblatują z drzewek i już gniją same na drzewie czy idzie coś z tym zradzić ?
Proszę o porada jak uratować tą śliwkę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
viewtopic.php?f=17&t=95550&start=280
W tym wątku piszemy o hubach, drzewka nie do uratowania. Na dodatek huby sieją zarodnikami na okolicę.
W tym wątku piszemy o hubach, drzewka nie do uratowania. Na dodatek huby sieją zarodnikami na okolicę.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Czyli co nie do uratowania wyciąć tak ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Sama nie wiem, ja bym pousuwała wszystkie kapelusze hub by się nie rozsiewaly, poczekałabym do zbioru owoców a potem śliwę wycięłabym i do spalenia. Ponieważ huba już jest bardzo nisko , na pniu, to niestety nie do uratowania.
No i w tym miejscu śliw już nie sadź, bo zarodniki siedzą sobie w ziemi, prędzej czy później zaatakują kolejna śliwę przez korzenie. Tak być nie musi ale jest bardzo prawdopodobne.
No i w tym miejscu śliw już nie sadź, bo zarodniki siedzą sobie w ziemi, prędzej czy później zaatakują kolejna śliwę przez korzenie. Tak być nie musi ale jest bardzo prawdopodobne.
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1984
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Mam młodą 4 letnią śiwę , której po zimie pękła kora na pniu.
Zamalowałam ranę maścią ogrodniczą ale pęknięcie się powiększyło
i kora się rozchyla na boki tak, że widać drewno.Nie wiem co ja mam
z tym teraz zrobić.
Zamalowałam ranę maścią ogrodniczą ale pęknięcie się powiększyło
i kora się rozchyla na boki tak, że widać drewno.Nie wiem co ja mam
z tym teraz zrobić.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Oczyścić do miejsca gdzie kora przylega ściśle do drewna (czyt. ściąć odstającą) i zabezpieczyć ranę.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1984
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Dzięki Promilusie.
Szkoda mi tej śliwy, bo ma pyszne, słodkie owoce
a jest cała w kwiatach.
Szkoda mi tej śliwy, bo ma pyszne, słodkie owoce
a jest cała w kwiatach.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2194
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Nie wiem na ile jest to skuteczny sposób, ale spotkałam się z tym, że kora na takiej ranie została dociśnięta przez okręcenie wężykiem sadowniczym. On jest rozciągliwy więc nie wrasta.
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Takie coś ma sens jeśli się zastosuje niemal natychmiast po tym jak doszło do uszkodzenia, zabieg wykonany kilka tygodni, albo miesięcy później raczej będzie bezcelowy, bo raz - że ta kora nie "przyrośnie" do drewna, a dwa - że zamkniemy tam już z pewnością obecne patogeny dając im doskonałe możliwości do rozwoju. Zatem uszkodzona kora np. przez kosiarkę, rana zauważona natychmiast - tak. Rana zasuszona, kora z martwicą i odsłonięte dłuższy czas drewno - no - tutaj jest sprawa dyskusyjna. Dlatego wolę nawet mocniej zebrać ale do zdrowego - rana i tak się zabliźni, a jeśli miałaby być za duża to się stosuje szczepienie mostowe. Ważne by zabieg usunął wszystko co jest martwe, zakażone, albo co mogło zakażeniu ulec ze względu na długotrwałe odsłonięcie. Podejrzewam, że tutaj i tak de facto nie jest kora odspojona dalej niż 1-2cm z każdej strony, ot środek wybrzuszyło i tyle.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1984
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
Niestety dosyć rozlegle ta kora odstawała.Okroiłam ją
dookoła i zasmarowałam maścią ogrodniczą.Na butelce napisane,
że na rany, cięcia, uszkodzenia, pęknięcia itp.
Wewnątrz rany już łaziło jakieś robactwo.
Jest to Węgierka Zwykła. Ma przepyszne owoce . Nawet na pół zielone już są
słodkie.Drzewko kupowane w biedronce.
dookoła i zasmarowałam maścią ogrodniczą.Na butelce napisane,
że na rany, cięcia, uszkodzenia, pęknięcia itp.
Wewnątrz rany już łaziło jakieś robactwo.
Jest to Węgierka Zwykła. Ma przepyszne owoce . Nawet na pół zielone już są
słodkie.Drzewko kupowane w biedronce.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo