Ach te róże! ach te różyczki!

[Maska]

Posypało nam wczoraj a i zmroziło nie tylko ręce w ciągu dnia ale i rośliny. U mnie dalie i mieczyki już wspomnieniem, ale niestety jedne dalie wykopałam wcześniej i w koszu zostały na noc, więc nie wiem czy ziemniaczki nie zgniją?
Lavaglut to i moja ulubiona różyczka, nieduża ale kwiatów moc i jaki kolor? co to za ciekawy owad na poprzedniej stronie?

[mimoza55]

ŚWIATEŁKO DLA TYCH CO ODESZLI.

[mimoza55]

Marysiu, Tem motylek to prawdopodobnie Kraśnik pięcioplamek . Najlepiej na motylkach to się zna nasza Jadzia.
Troszke dziadzio mróż podmuchał na nasze ogrody, u nas było -2 stopnie. Ja wczoraj wszystkie dalie i mieczyki, co schły
pod wiatą, pownosiłam do piwnicy. Pelargonie, rozmaryn, to co najważniejsze to schowałam . Zeszłej zimy, karpy nie pownosiłam do piwnicy tylko zostawiłam w budynku gospodarczym, w pudłach tekturowych zasypane grubo trocinami, wszystko mi zmarzło, na wiosne wyciągałam samo błoto, straciłam wszystko teraz od razu wszystko wnoszę do piwnicy,uczymy się na błędach.





Clematis Paul Farges .


Moja ulubienica róża NN najstarsza w moim ogrodzie.

[Margo2]

U mnie nadal dalie siedzą w ziemi
Całe szczęście mrozku nie było
I mam nadzieję, że nie będzie
Ja nie mam miejsca na przechowywanie dalii. Trzymam je w nieogrzewanym garażu, tak samo jak Ty w trocinach
Jednak wiosną wszystko było w porządku
Może dlatego, że trzymałam je wysoko na półce? Na ziemi było na pewno dużo zimniej

[mimoza55]

Gosiu w moim regionie temperatury minusowe nocą, mają być dopiero po 14 listopada. To śmiało w przyszłym tygodniu będę
kopczykowała róże , najpierw cienką warstwą kompostu a na wierzch kora. W tym tygodniu , róże powiąże i nie będą mi przeszkadzały
w kopczykowaniu. Budynek gospodarczy mam murowany a mimo to karpy przemarzły, może to była też moja wina, nie miałam czasu
i karpy do trocin wkładałam z mokrą ziemią a trociny też nie były idealnie suche. W styczniu nocą temperatury spadały do -29 stop.
Niedośpiany i Heliotropy miałam przesadzić do doniczek, ale nie zdążyłam są czarniutkie. Szkoda Wiosną będę musiała kupić.

[JAKUCH]

Fajnie ogląda się te kolorowe fotki .Moje dalie juz wykopane i czekają do wiosny .Jednak w przyszłym sezonie szybciej je posadzę w doniczki żebym nie musiała tak długo czekać na ich kwiaty .Wandziu to prawdziwa nazwa motylka on jest śliczny

[mimoza55]

Jadziu ja też lubię oglądać fotki kwiatów , z naszych ogrodów na FO to mi poprawia humor.
Nareszcie wróciła nasza sarenka ze swoim sarniątkiem a całe lato nie zaglądała do ogrodów sąsiadów. Zastanawialiśmy się czy jej ktoś nie upolował ale na sczeszcie wróciła fotka nie jest dobrej jakości, robiłam ją z okna kuchennego, telefonem.






to są moje dalie niestety nazw nie znam.
te dwie dalie, mają kwiaty olbrzymie, mam jeszcze dostać taką dalię olbrzymkę w kolorze bordowym.



Mam teraz gdzie przechowywać karpy, wiec Dalie, Canna paciorecznik , Mieczyki, powróciły do mego ogrodu.

[JAKUCH]

Kiedyś miałam Canny jednak w następnym roku nie zakwitły tylko szły w bulwy ,więc z nich zrezygnowałam .Ostatnio mieczyki też i u mnie powróciły do łask Fajnie ,że nikt nie zrobił krzywdy sarenkom też lubię podglądać zwierzaki

[daysy]

Wandziu piękna dalia https://images81.fotosik.pl/885/af58b4955cd8c461.jpg , . W mojej okolicy też często pojawiają się sarenki. Teraz rzadziej, bo liczba zabudowań wokół stale się zwiększa, nadal jednak wczesnym rankiem można takie widoki oglądać .
Coraz mniej miejsca zostawiamy dzikim zwierzętom
Właśnie mam ten sam problem, szczególnie z mieczykami. Kupuję cebulki, sadzę, kwitną . Jesienią wykopuję cebulki -olbrzymki, które w przyszłym roku wydają takie marne kwiaty, że lepiej ich nie pokazywać. Kilka lat temu większość cebulek oddałam koleżance i u niej z tych wielkich cebul były przepiękne, wielkie kwiaty a u mnie ..... żal było patrzeć . Może z moją ziemią jest coś nie tak .

[ewarost]

Wandziu sarenki zwiedzają teren, żeby nabrać orientacji gdzie co jest do jedzenia U ciebie jeszcze kwitną mieczyki niesamowite

[mimoza55]

Ewuniu, mieczyki już dawno wykopane i zimują w piwnicy a te piękne kwiaty, to tylko wspomnienia.
Ta sarenka od kilku lat, zimy spędza w ogrodach, dopóki nie miałam zamontowanej bramy to też sypiała pod moimi świerkami
w ogrodzie . Jesienią nie sprzątaliśmy jabłek pod jabłoniami , Sarenki zimą je wygrzebywały z pod śniegu.








Te różyczki kwitły końcem czerwca, Amelia Renaissance /GARDEN OF ROSES /KOSMOS /Bremer Stadtmusikanten.

[inka52]

Piękne , jak miło się je teraz ogląda wspominając tamten okres pozdrawiam

[mimoza55]

Daysy, co do mieczyków to u mnie 2-3lata mają ładny kwiat a potem nie dość ,że zmieniają barwę to kwiat robi się mizerniutki
i ciągle dokupuję cebulki, ale na tym kończę nie dokupię cebulek, zanim nie sprawię sobie obręcz do mieczyków, aby się nie przewracały.
Dalie kupowałam markecie 5 szt jednakowych , wszystkie miały to być o nazwie Dalia kaktusowa My Love śnieżnobiała a okazały się każda inną dalią a nawet jedna ciemno różowa. Ta biała co Tobie sie podoba, ma kwiat bardzo duży trzyma się w pionie i nie pokłada się
, non stop kwitła.
Daysy, w mojej okolicy zwierzątek jest coraz więcej i podchodzą do ogrodów ,pola leżą odłogami i porastają drzewami, jednym słowem las i zwierzątka podchodzą do wioski. Czytałam o Fuksji ogrodowej i oglądałam zdjęcia to istne cudo


fotka z czerwca.
Róza Pastella, w drugiej połowie lata wyrosła na wysokość 1,20m jest w moim ogrodzie od wiosny a myślałam ,że to rabatówka.






Terniu, jak miło Cię powitać w moim wątku Zapraszam Wpadnę do Ciebie z rewizytą bo mnie zainteresowała u
Ciebie pewna panienka, taka skromna ślicznotka

[Margo2]

Wandziu, prawdopodobnie dlatego, że nie wysuszyłaś porządnie karp one Ci zgniły
Ja już wykopałam jedną i schnie na tarasie
Fajnie, że dalie okazały się być różne
Chyba, ze zależało Ci na tej białej

[inka52]

A ja w tym roku byłam bez dali , bardzo żałuję , ale zmarzły mi jak byliśmy w styczniu w sanatorium , ale pocieszam się , że P.Stanisław też będzie miał ofertę to zamówię nowe karpy. Twoje Wandziu pomimo niezgodności kolorów piękne , zawsze to niespodzianka. :