Na ROD powstały sadzonki i przywędrowały z tamtej działki.
Tam też kwitną czerwone i różowe, czerwony koło domu został niefortunnie posadzony za tujami bo wtedy jeszcze nie miałam gdzie wsadzać, wsadzałam tak gdzie było przekopane a, że one maja system korzeniowy taki palowy nie chcę go ruszać aby nie odszedł. Jak czerwone zawiążą makówki wysieję i posadzę w centralnym miejscu bo są tego warte.
Maki orientalne

Lodziu teraz to w każdym ogrodzie znajdziemy coś czym będziemy się zachwycać, żonkil zasługuje za jego motywcję do życia i kwitnienia

Karolino pomidory w takiej ilości mamy po raz pierwszy i to odrazu z jakimi kołeczkami


Kasiu basenik od wczoraj się grzeje, ale kiedy się nagrzeje zobaczymy jak

Ewo jak tylko irysy poczują szpadel to się odezwię.
