Miałem ten sam dylemat. Ostatecznie spryskałem by mimo wszystko rośliny nieco nawodnić, były zbyt wysuszone, a przeciągająca się zima przeszła od razu w prawie lato i słońce było zbyt silne.I bądż tu mądry człowieku i zrób tak by było dobrze.
Podlać strach by nie pogłębić choroby grzybowej.
Wystawić takie ' suszki 'na to ostre słońce też strach by je to słońce nie przypaliło.
Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
No cóż. Robimy co możemy z naszymi kaktusami aby miały jak najlepsze warunki. Jakby nie patrzeć to są to rośliny endemiczne i takie przykre zdarzenia mogą się w naszym klimacie zdarzać.
Za to na pochwały zasługuje Echinocereus chloranthus
Śliczny kaktus i już z pączkiem 
Za to na pochwały zasługuje Echinocereus chloranthus


- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Oj, życzę powodzenia w walce z chorobą. Oby szybko udało się zwalczyć.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
O kurcze, przędziorki już wolę niż grzyba, bo przynajmniej wiem co z tym dziadostwem zrobić. Ślady zostają, to fakt, ale grzyby mi zawsze tak atakują, że nie zauważam kiedy roślina jest już całkiem zaatakowana i tylko drobne ślady na sąsiadach wtedy udaje mi się unieszkodliwić.
Po tej zimie musiałam wywalić kilkunastoletniego Eriocactusa. Gdy zauważyłam i zaczęłam walczyć to rozłaziło się po nim niemal w oczach. Wielkich sąsiadów w panice wysmarowałam niemal w całości nierozcieńczanym miedzianem. Tak się tego szatałajstwa boję.
Powodzenia w walce.
Po tej zimie musiałam wywalić kilkunastoletniego Eriocactusa. Gdy zauważyłam i zaczęłam walczyć to rozłaziło się po nim niemal w oczach. Wielkich sąsiadów w panice wysmarowałam niemal w całości nierozcieńczanym miedzianem. Tak się tego szatałajstwa boję.
Powodzenia w walce.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Dzięki, że pokazałeś takie fotki. Akurat mam mały dylemat z jedną koryfantą i zastanawiam się co to może być.
A na grzyba tylko pryskanie? Nie ma czegoś, żeby po prostu podlać?
A na grzyba tylko pryskanie? Nie ma czegoś, żeby po prostu podlać?
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Ja podlałem zagrzybione kaktusy roztworem z Topsin M 500 SC - dawkowanie w instrukcji.onectica pisze: A na grzyba tylko pryskanie? Nie ma czegoś, żeby po prostu podlać?
Dodatkowo te najgorsze miejsca na kaktusach spryskałem.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Miło znów zobaczyć kaktusowy parapet


Też mam paru delikwentów z takimi plamkami, wszystkich wystawiłam na słońce i spryskuję środkiem grzybobójczym i insektobójczym. W poprzednim sezonie zabiegi takie przyniosły efekty, udało mi się wyleczyć moje Gymnocalycium tilianum, po brązowych plamkach nie na śladumaryjan13 pisze:Jakby tego było mało że sporo kaktusów dopadła zgnilizna
to wczoraj zauważyłem na kilku gymno przędziorki.

- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Może miałeś za ciepło zimą? Albo za dużą wilgoć? O zbyt niską temperaturę nie pytam, bo E.subinermis dałby radę. Ale u mnie tak było na astrofytach (tych mniejszych), gdy faktycznie za mocno je przechłodziłem.
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Kiepskie informacje z mojego ulubionego parapetu
trzymam kciuki za pomyślne zakończenie walki z intruzami





- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Jakoś ta wiosna mało łaskawa dla mnie jak i moich kaktusów.
Nawet nie przypuszczałem że tak nagle i niespodziewanie wyląduję w szpitalu.
Po 3 tygodniach wróciłem ze szpitala i jestem załamany widokiem mojego parapetu.
Po chorobie grzybowej i przędziorkach sporo kaktusów doznało poparzeń słonecznych.
Widok prawie połowy kaktusów jest mało ciekawy a niektórych wręcz tragiczny ( nieprzyjemny dla oka ).



Widać że ślady po chorobach na kaktusach zostały ale na większości z nich pojawiły się pąki.
Jestem bardzo ciekawy ile z tych zapączkowanych po przejściach będzie miało kwiaty w pełnym rozkwicie.



W czasie tego mojego pobytu w szpitalu kilka kaktusów których nie dopadła choroba zakwitło.
Zdjęcia kwiatów mam dzięki uprzejmości mojej córki.


Mammillaria hahniana ssp. woodsii ; Thelocactus rinconensis ssp. freundenbergeri


Parodia aureispina ; Echinofossulocactus sp.
Nawet nie przypuszczałem że tak nagle i niespodziewanie wyląduję w szpitalu.
Po 3 tygodniach wróciłem ze szpitala i jestem załamany widokiem mojego parapetu.
Po chorobie grzybowej i przędziorkach sporo kaktusów doznało poparzeń słonecznych.
Widok prawie połowy kaktusów jest mało ciekawy a niektórych wręcz tragiczny ( nieprzyjemny dla oka ).



Widać że ślady po chorobach na kaktusach zostały ale na większości z nich pojawiły się pąki.
Jestem bardzo ciekawy ile z tych zapączkowanych po przejściach będzie miało kwiaty w pełnym rozkwicie.



W czasie tego mojego pobytu w szpitalu kilka kaktusów których nie dopadła choroba zakwitło.
Zdjęcia kwiatów mam dzięki uprzejmości mojej córki.


Mammillaria hahniana ssp. woodsii ; Thelocactus rinconensis ssp. freundenbergeri


Parodia aureispina ; Echinofossulocactus sp.
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Drastyczne zdjęcia. Dobrze, że to duże egzemplarze i wygląda na to że z tego wyjdą. Maluchy by czegoś takiego nie przeżyły. Widać też pozytywy na innych roślinach i należy się tym cieszyć.
Źyczę zdrowia dla Ciebie i Twoich roślin.
Źyczę zdrowia dla Ciebie i Twoich roślin.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Bardzo mi przykro z powodu pobytu w szpitalu i blizn na roślinach. Jak ktoś napisał wcześniej,to jest również mój ulubiony parapet - dla mnie źródło inspiracji i wspaniała rozrywka. Na szczęście wróciłeś a i rośliny dadzą radę!!! Trzymaj się Marianie:)
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Marian, teraz będzie już tylko lepiej, rośliny szybko odżyją, nowe przyrosty, zasłonią, przynajmniej w części, poparzenia, a pod rychłymi kwiatami nic nie będzie widać. Zdrowia życzę.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13
Dla mnie Marianie jesteś wzorem jak przy małej powierzchni mądrze kształtować kolekcję. Smutno mi z powodu Twoich strat, mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej. No i to u Ciebie zobaczyłam piękną wigginsię i teraz też mam takową 
