Marzenko witaj doszły okna białe i grafitowa blachodachówka powiem ,że ładnie to juz wyglada od wiosny ocieplenie zrobimy na jesień zimę w środku ,by jak najszybciej pokończyć .Choć powiem ,że pogodę mieliśmy tragiczną po zdjęciu dachu lało całe trzy tygodnie a potem tydzień lało i wiało a dwa dni pogody było ale uporem,wytrwałością jakoś daliśmy radę także urabianie zaprawy ustawianie więźby i przycinanie blachodachówki już opanowałam.

.Lekkie zajecie to nie jest . Jedno wiem każda firma mówi inaczej a samemu i tak trzeba zrobić..Teraz mamy do naprawienia to co nam pozalewało ale to już prawie zrobiliśmy.

W Nowy Rok wchodzimy pełni optymizmu byle zdrowie było.
