GRAŻYNKO dzisiaj ścięłam zamączniakowane młode przyrosty róż nie pomógł oprysk Bioseptem .Jednak teraz już kończy się sezon wiec nie warto rozpaczać .Jednak tylko parę listków z plamistością ma Ascot ,która wybywa ode mnie .Dzisiaj przesadziłam na nowe miejsce Klosterrose ,Chopichona i Old Porta teraz będą obie niebieskie przed Klosterrose, a w nogach mają siwego przetacznika .Za nimi na wyżynach króluje LL, ale najpierw będzie im towarzyszyć Alpenfee.Robię roszady, bo muszę pomieścić nowe róże

Amelcia

ładnie przybiera na wadze ma już 3,5 kg ciekawe czy jej imienniczka też tak będzie ładnie przybierać
IWONKO masz rację 4 dni, a taki duży człowieczek, teraz ma już prawie 2 tygodnie
MARYŚ, a może być brzusio

Fajnie tak obserwować rozwój nowego człowieczka i oby życie nie płatało jej figlów
TOLINKO śliczniusia ta mała ,ale przecież wszystkie maluchy są śliczne gorzej jak już sie z nami przegadują
TERENIU myślę ,że i róża z jej imieniem będzie cudnie kwitła .Wczoraj spotkałam ją w Auchanie i miałam nawet okazję ,żeby ją powąchać
JOLU mam nadzieję ,że różyczka mnie nie zawiedzie i będzie rosła zdrowo i kwitła obficie na cześć swojej imienniczki

w imieniu malutkiej różyczki
HALINKO dziękuję, ale raczej to moja prawnuczka

Też jestem ciekawa czy pokocha te kolczaste panienki
