Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

A u mnie przez koty .. Sporo już ich lata bez ogonów ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Och jaki piękny kolor tojadu rosnącego przy słoneczniku wierzbolistnym ;:167
Krysiu czy Twój słonecznik wierzbolistny już wyrasta? Mojego jeszcze nie widać jeszcze ;:174
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Piękne roślinki niespotykane kolory a sentencje bardzo głębokie .Szczawik elegancki mój jeszcze nie puścił listków.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Wiosna do nas zapukała ale bardzo cichutko i pomknęła dalej zapominając o zostawieniu odrobiny ciepła... Roślinki obudziły się , jednak bez promieni słonecznych nie chcą rosnąć, a tym bardziej kwitnąć .
Czyli dalej czekamy na nią ciesząc się nawet najmniejszymi jej zwiastunami :D


Obrazek


Dorota71 pisze:Ooooo, cebule pędzisz?
Ja do ziemi zapakowałam. Kiedy będą, to będą. Już tej wiosny nie ogarniam...

Moje pszczółki dokarmiają się na wszystkich kwitnących. Aż miło popatrzeć. A ile trzmieli w tym roku. Trzeba pomyśleć o domkach dla nich.
Słonecznik wierzbolistny masz cudny. Uwielbiam go. Chociaż czasami nie zdąży zakwitnąć.
Jaszczurek i u mnie multum. I codziennie kotom z paszczy jakąś ratuję.
Szczawiki masz cudowne.
Muszę koniecznie się w nie gdzieś zaopatrzyć. Są naprawdę super.
Dorotko te cebulki przeznaczone sa do kompozycji w donicach większych . Takie akcenty dekoracyjne w miejscu gdzie odpoczywamy. Pozostałe faktycznie ida do gruntu bo tak najwygodniej. W tej chwili ładnie wykiełkowały, w ciągu dnia hartuję i czekam na maj aby je wynieść na działkę.

Obrazek

My też często przyglądamy się pszczółkom - są rewelacyjne ale największy wysyp ilościowy jeszcze przed nami bo sporo kokonów pełnych - ciągle zimno ?
Obrazek

maniusika pisze:Kiedyś przynosiłam fuksje do domu ale mi szybko jakaś choroba dopadała i mi marniały . Tera czekam aż ich będzie można wynieść na dwór . Krysiu dodaj mi jeszcze dwie fuksję Magiellańskie . teraz będą mi rosły w donicach bo po przesadzeniu do ogrodu nikną ..
Janko u mnie fuksje nie zimują w mieszkaniu -zajmują parapet okno na klatce schodowej całą zimę a jest nieogrzewana wiec warunki ekstremalne. Mam też na strychu, jednak tylko wtedy gdy nie ma mrozów. Jeśli sa to fuksje przenoszę do piwnicy ( ciemna i nieogrzewana)
Z magellanek w domu mam tylko odmiany
Fuchsia magellanica var. molinae
Obrazek
Fuchsia magellanica Aurea
Obrazek

Ta typowa do ogrodu Riccartoni jeszcze śpi - uprawiam ją tylko w gruncie bo to duże krzewy . Podobnie traktuje odmianę ogrodową Beacon.
Nie ma sensu dodawać sobie obowiązków skoro dobrze zimują

JAKUCH pisze:Krysiu sporo doniczek masz poustawianych a zwierzątka ogrodowe cieszą .Szkoda ,ze u mnie takich nie ma ;:174
Jadziu sama wiesz jak to z nami jest - zarzekamy się a potem stawiamy gdzie się da i ile się da. Jednak wolę doniczki z cebulkami niż siewkami. W mieszkaniu nic nie siałam.

iwona0042 pisze:Ale Krysiu zwierza masz fajnego sporo, ja jeszcze nie widziałam u siebie, a fuksje wszystkie mi usnęły, nie wypuszcza żadna, jeszcze poczekam z wywaleniem, ale patyki zupełnie suche, nie wiem czy za późno schowałam, czy za wcześnie ;:185
Iwonko tej wiosny jest taka masa jaszczurek ,że trzeba az pod nogi patrzeć. One niezbyt płochliwe a szczególnie gdy w ulubionych miejscach wygrzewają się na słońcu.

Z krzewami nie ma co się spieszyć - wyrzucić zawsze zdążysz. Popatrz jak moja bez nadziei na coś zielonego po przyniesieniu do mieszkania i dokarmieniu ruszyła z korzenia tuż przy szyjce
Obrazek


marzena06 pisze:Krysiu witaj ,ale działasz kochana ,widać wiosna nakręca Cie podwójnie do działania .Fuksje pięknie u Ciebie wyglądają i tylko proszą się aby je wynieść i zachartować.Pozdrawiam cieplutko .Pa
Marzenko dziękuję . Wiosna raczej mnie męczy z racji nasilenia alergii ?trwa to już tyle lat a ja wciąż nie mogę tego zaakceptować, że takie pyłki potrafią udusić człowieka?
Fuksje na klatce schodowej mają często okno otwarte wiec zahartowane częściowo. Muszę je uszczykiwać bo nie chcę aby zaczęły zbyt szybko kwitnąć.

slimak900 pisze:Ładne szczawiki ;:138 moje zawsze takie marne a eukomisy aż wpisałam w wyszukiwarkę co to za kwiaty ładne jak ananaski ;:63
Szczawiki lada chwila przeniosę do większej doniczki bo ladnie się zagęszczają.
Wysadziłam już wszystkie do torfowych doniczek - bardzo chętnie z nich korzystam bo są wygodne.
Obrazek

bwoj54 pisze:Krysiu! Fuksje w świetnej formie, będą napawały oczy pięknem swojego kwiecia. Sadzawkowi goście :;230 sprawiają, ze w ogrodzie ciekawiej. Życie w otoczeniu przyrody jest dla mnie azylem, tu odnajduję wewnętrzny spokój i równowagę .Pozdrawiam cieplutko!
Bogusiu to prawda - nasze ogrody są wspaniałym azylem a kontakt z fauna i florą dobrze na nas wpływa.
Choć są wyjątki bo znów zaczęło się polowanie ? kręcą się w pobliżu moich kochanych rozchodników

Obrazek

Kasiula17 pisze:Sporo pracy wszędzie, moje cebule już w gruncie, nakryje jak coś.
Ale kolory cudne i pięknie pokazane,, Wiosna wiosna szczęśliwa kobieta i radosna. ;:63
Kasiu do gruntu jeszcze nic nie sadzę - sporo nocy z temperaturą bliską 0 st C wiec ziemia zimna.
Wiosna ? szczęśliwa i radosna ? uśmiechem maluje twarz bo jak tu się nie uśmiechać gdy cala masa kwiecia pokrywa kępy miodunek
Na dowód miodunka plamista
Obrazek

I Miłek wiosenny pokazał pierwsze kwiatuszki
Obrazek


felixa pisze:Witaj Krysiu :wit Dzisiaj podziwiałam u siebie kilkanaście rodzajów narcyzów z jesiennych zakupów na wagę,
a obawiałam się, że większość będzie pospolita żółta z długą trąbką. A jak tam u Ciebie? Trafiłaś na rarytasy?
Kobietko ? sama nie wiem co o tych żonkilach myśleć. Cebule były dorodne i sama je wybierałam więc zdrowotność tez była brana pod uwagę. Owszem wyrosły po zimie ale póki co takie nieciekawe te liście i pędów kwiatowych nie widać. U nas wszystko później więc daję im jeszcze szansę .
Tak bardzo marzy mi się kilka kęp narcyzów z tych starych odmian i nijak nie mogę trafic na takie cebule.


Locutus pisze:Administracja francuska jest równie zdolna co polska (choć chyba KAŻDA administracja gdziekolwiek na świecie jest zdolna)... Otóż mam już od ponad tygodnia mój francuski akt urodzenia. Wiem z niego, że oficjalnie przyznano mi obywatelstwo pod koniec lutego. Żeby wyrobić sobie dowód osobisty potrzebuję, oprócz tegoż aktu urodzenia i paru innych dupereli, oficjalnego zaświadczenia o przyznaniu mi obywatelstwa. Ale, uważasz, świstek ten od końca lutego krąży sobie od prefektury do prefektury i nijak nie mogę wydębić informacji kiedy go w końcu dostanę w swoje łapska... Jedni mi powiedzieli, że w marcu przekazali drugim, drudzy milczą jak zaklęci (choć widnieje informacja, że zgodnie z prawem mają trzy dni robocze, by mi odpowiedzieć, a minęło już pięć)... Zwariować można...;:14
Pozdrawiam!
LOKI
Jureczku jak przejdziesz przez to wszystko to możesz sam sobie pogratulować ogromnej cierpliwości i konsekwencji w dążeniu do wytyczonego celu.
Trzymam kciuki za szybkie zakończenie i cieplutko pozdrawiam.

Margo2 pisze:Jak ja lubię jaszczurki ;:173
Jaka szkoda, że u mnie są prześladowane przez mojego psa :evil:
Gosiu może tresura psa by coś dała ?
Przecież one takie maleńkie i pieskowi w żaden sposób nie zagrażają ?

maniusika pisze:A u mnie przez koty .. Sporo już ich lata bez ogonów ..
Janeczko pogoń trochę swoje koty to może przestaną na nie polować.
Dla jaszczurki to duża strata energii przy odbudowywaniu straconej części ciała, zaburzenia równowagi więc pogorszenie jakości życia i mniejsza atrakcyjność w poszukiwaniu partnera .
Więc ? weź się za te koty bardzo Cię proszę !!!

Bufo-bufo pisze:Och jaki piękny kolor tojadu rosnącego przy słoneczniku wierzbolistnym ;:167
Krysiu czy Twój słonecznik wierzbolistny już wyrasta? Mojego jeszcze nie widać jeszcze ;:174
Olu tojady rosły w ogrodzie mojej babci i mamusi?Ta miłość chyba z racji genów przeszła na mnie .
Bardzo je lubię a jest tyle odmian, że kwitną przez cały sezon.
Swoją kępę słonecznika wierzbolistnego przesadzałam późną jesienią i tez bałam się o niego ale kilka dni temu delikatnie rozkopałam ziemię i zobaczyłam niewielkie kiełki czyli lada chwila powinien pokazać się . Jest w grupie bylin, które dłużej śpią... taka jego uroda.

becia123 pisze:Piękne roślinki niespotykane kolory a sentencje bardzo głębokie .Szczawik elegancki mój jeszcze nie puścił listków.
Beciu daj mu kilka dni i zobaczysz jego listeczki .
Dla Ciebie zwiastun wiosny w białym kolorze

Obrazek
Awatar użytkownika
Kasiula17
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6320
Od: 18 lis 2013, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

No i zaczyna się walczenie ze szkodnikami. ;:124 u mnie turkusia nie widziałam ale mam za to masę pędraków które kocha moja psina. ;:306
Pięknie czekają na swoje miejsce roślinki, ja mam zimujące fuksje które się już na ogrodzie budzą ale w donicach zwykłe domowe też mam bo są cudne. :tan
Faktycznie zimno, nocki z przymrozkami ale zbliża się maj dając nadzieję na ciepłe dni.
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Oj jak ja nie lubię tych turkuci!!!!! One są takie przebiegłe. Kiedyś jednego ganiałam cały dzień ale w końcu się udało. Sam szkodnik, nie powiem, całkiem ładny. A najgorsze jest to, ze nie miałam sił go zabić, więc zaniosłam sąsiadce. Jej syn nie miał z tym problemu. ;:306

Krysiu, zamówiłam cebulki oxalisa do dekoracji doniczek. Powiedz mi proszę z czym je sadzić, żeby wyszło ładnie? Ja zdaję się zamówiłam te z zielonymi listkami.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Masz rację Krysiu tej wiosny nie nacieszyliśmy się ogrodem .Pracować było można kilka dni ale posiedzieć i popatrzeć to za zimno i za wietrzno .. Mimo ciągłego popadywania u mnie sucho, nawet we zbiorniku nie mam wody i dlatego ciągle muszę posadzone kwiaty podlewać konewką aby się przyjęły Część rośnie nadal w szklarni bo strach ich wysadzać . Może maj przyniesie nam lepszą pogodę ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu wiesz turkuć podgryzł mi czereśnię młodą, świeżo wsadzoną w tamtym roku, wyciągnęłam ją z ziemi, to tylko sam patyk, ni kawałka korzenia nie było ;:185 , a fuksji nie wyrzucałam i widzę, że coś pomalutku się pokazuje od korzenia, czyli będą, chyba ;:218
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Jaki śliczny turkuć podjadek! ;:167

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Nie wiem, czy cos u mnie nie buszuje w ziemi.
Nie wiem, czy to dżdżownice, czy to inne nieciekawe stworzenia
Mam pełno dziurek w ziemi.
Na 100% mam opuchlaki.
Mam nadzieje, że nie turkucia
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Gosiu, dziurki takie niewielkie, widoczne na rabatach i trawnikach? U mnie tez są ale widziałam kto je robi. To kosy. Wyciągają sobie robaczki i zostawiają dziurki po dziobach. Ale jakim cudem wiedzą gdzie ten dziób wsadzić i że tam jest akurat robaczek, to nie mam pojęcia.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Wpadłam z rewizytą. I jeszcze raz serdecznie dziękuję za rośliny :)

Z dużą ciekawością przeczytałam o murarkach, chyba w przyszłym sezonie też sobie je sprowadzę, bo teraz pewnie już za późno?
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Witaj. Turkuć jest wyjątkowy pod względem wyglądu no ale nie chciałabym go u siebie ;:224 . Twoja miodunka wygląda bajecznie , wcale nie dziwię się, że ma taką nazwę ;:224 . Wiosna rozkręciła się u Ciebie na dobre. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Witam wszystkich gości w majowy weekend :wit
i życzę miłego wypoczynku w towarzystwie rodzinki i znajomych.
Przydałoby się troszkę słoneczka aby nasze humory poprawiły się ale skoro nie ma to zdjęcie kwitnącego Miłka wiosennego w słonecznym kolorze póki co musi wystarczyć...
... i troszkę innych barw


Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Właśnie czekamy na gości ... wszystko przygotowane więc mam chwilkę czasu na odpowiedzi.

Kasiula17 pisze:No i zaczyna się walczenie ze szkodnikami. ;:124 u mnie turkusia nie widziałam ale mam za to masę pędraków które kocha moja psina. ;:306
Pięknie czekają na swoje miejsce roślinki, ja mam zimujące fuksje które się już na ogrodzie budzą ale w donicach zwykłe domowe też mam bo są cudne. :tan
Faktycznie zimno, nocki z przymrozkami ale zbliża się maj dając nadzieję na ciepłe dni.
Kasiu skoro masz takiego pomocnika w walce z pędrakami to dbaj o niego bo wart tego.
U mnie w gruncie tylko jedna odmiana z grupy magellanek "Riccartonii" bo pozostałe mimo okrycia nie dały rady więc zimują na strychu. Za to ogrodowa "Beacon" świetnie znosi zimy w gruncie ale póki co jeszcze nie ruszyły.
Fuksje kocham od ? zawsze ale już nie idę na ilość, nowości itd. Wożenie, zimowanie itd. To spory kłopot a ja z roku na rok mam coraz więcej latek .
Robiłam próby zimowania odmiany Fuchsia x hybrida " Deutsche Perle"  bo rośnie w solidny krzak . Do tego szybko drewnieją pędy wiec ? nadzieja była ale po 2 razach poddałam się. Owszem znosi niewielkie przymrozki i kwitnie znacznie dłużej niż inne z grupy ogrodowych ale nie ?a szkoda bo byłby solidny krzew
Urzekają mnie jej kwiaty

Obrazek


Dorota71 pisze:Oj jak ja nie lubię tych turkuci!!!!! One są takie przebiegłe. Kiedyś jednego ganiałam cały dzień ale w końcu się udało. Sam szkodnik, nie powiem, całkiem ładny. A najgorsze jest to, ze nie miałam sił go zabić, więc zaniosłam sąsiadce. Jej syn nie miał z tym problemu. ;:306
Krysiu, zamówiłam cebulki oxalisa do dekoracji doniczek. Powiedz mi proszę z czym je sadzić, żeby wyszło ładnie? Ja zdaję się zamówiłam te z zielonymi listkami.
Dorotko a kto lubi ? mnie nawet ich śpiew nie interesuje choć miałam zapędy na to aby zacząć się i posłuchać. Ponoć ładnie śpiewają bo turkucie to rodzina świerszczy.
Do dekoracji kompozycji uzywam od lat dwóch odmian
- Szczawik deppego  'Iron Cross'
- Szczawik trójkątny
Odmianę o ciemnych liściach daję do kompozycji w jasnych kolorach i kilka lat temu miałam w donicy jako główny akcent wilczomlecz Diamond Frost ( kwitnie cały sezon i ma drobniutkie białe kwiaty- jednoroczny głownie do donic) a wokół otulały go liście szczawika trójkątnego. Nie mogę fotki znaleźć ale cudnie to wyglądało.
Odmiana Iron Cross - zieleń z ciemnych krzyżem jest bardziej uniwersalna i często mam ją jako wypełnienie cebulowych nasadzeń w donicach ale do zieleni z bielą pasują obie odmiany

maniusika pisze:Masz rację Krysiu tej wiosny nie nacieszyliśmy się ogrodem .Pracować było można kilka dni ale posiedzieć i popatrzeć to za zimno i za wietrzno .. Mimo ciągłego popadywania u mnie sucho, nawet we zbiorniku nie mam wody i dlatego ciągle muszę posadzone kwiaty podlewać konewką aby się przyjęły Część rośnie nadal w szklarni bo strach ich wysadzać . Może maj przyniesie nam lepszą pogodę ..
Janko to prawda, bo ja tak szczerze to patrząc w tył widzę,że wszystkie godziny na działce sa jakby kradzione ? tak w pośpiechu wszystko robię bo nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień.
Z kolei jak przyjdzie ciepło to w szkalernach jest aż za gorąco i dodatkowe podlewanie w małych pojemnikach jest kłopotliwe i strata czasu.


iwona0042 pisze:Krysiu wiesz turkuć podgryzł mi czereśnię młodą, świeżo wsadzoną w tamtym roku, wyciągnęłam ją z ziemi, to tylko sam patyk, ni kawałka korzenia nie było ;:185 , a fuksji nie wyrzucałam i widzę, że coś pomalutku się pokazuje od korzenia, czyli będą, chyba ;:218
Iwonko każdej rośliny brak a tym bardziej drzewka, z którym wiązało się nadzieje na plony.
Ludzie tracą wieloletnie drzewa i krzewy znajdując pod nimi gniazdo tych paskudnych szkodników .
Za fuksje trzymam kciuki i cieplutko pozdrawiam.

Locutus pisze:Jaki śliczny turkuć podjadek! ;:167
Pozdrawiam!
LOKI
Jurku ? co prawda to prawda? :D jest taki nierealny jakby z ery przedlodowcowej taki ala zminiaturyzowany potworek....

Poniżej to jeszcze maleństwo - młody osobnik nie posiadający jeszcze skrzydełek.
Obrazek

W porównaniu z dorosłym widać róznice
Obrazek

Obejrzałam go sobie dokładnie ze wszystkich stron bo ja ? lubię wiedzieć z czym mam do czynienia i jestem pełna podziwu nad jego możliwościami.
Te przednie odnóża są szerokie jak łopaty wiec drążenie tuneli jest dla niego łatwe a szkoda ...bo gdyby się męczył byłoby ich znacznie mniej
Poza tym bezpośredni kontakt np. przy pieleniu jest dla nas zagrożeniem bo potrafi ugryźć i to boleśnie. A to nie koniec jego możliwości bo grozi to zakażeniem zarazkami tężca ponieważ może być nosicielem.
czyli ... rękawiczki i to solidne do pracy na grządkach ...

Margo2 pisze:Nie wiem, czy cos u mnie nie buszuje w ziemi.
Nie wiem, czy to dżdżownice, czy to inne nieciekawe stworzenia . Mam pełno dziurek w ziemi.
Na 100% mam opuchlaki. Mam nadzieje, że nie turkucia
Gosiu w ziemi to mamy spory zestaw szkodników i gdyby tak dało się np. na chwilkę odwrócić część darni z trawnika i sprawdzić co tam jest to podejrzewam ,że część z nas wzięła by nogi za pas ? pojedyncze osobniki nie przerażają ale wszystkie od razu ? nieprzyjemny widok ;:306


silvarerum pisze:Wpadłam z rewizytą. I jeszcze raz serdecznie dziękuję za rośliny :)

Z dużą ciekawością przeczytałam o murarkach, chyba w przyszłym sezonie też sobie je sprowadzę, bo teraz pewnie już za późno?
Sylwio dziękuję i ja życząc udanego sezonu :D
Pszczoły murarki warto sprowadzić bo zapylaczy coraz mniej więc to taki nasz wkład ...
Do tego wielka frajda i okazja na obserwacje bez strachu,że coś może użądlić .
Teraz robią obloty i zaczęły składać jajeczka. Czas na wysyłki kokonów to pierwsze 2 - 3 miesiące nowego roku. Jakby co to chętnie pomogę bo jeśli nie ma kataklizmu to nadwyżki są.

ewelkacha88 pisze:Witaj. Turkuć jest wyjątkowy pod względem wyglądu no ale nie chciałabym go u siebie .
Twoja miodunka wygląda bajecznie , wcale nie dziwię się, że ma taką nazwę ;:224 .
Wiosna rozkręciła się u Ciebie na dobre. Pozdrawiam :wit .
Ewelinko to prawda,że ogólnie wygląda dość sympatycznie ale dlaczego musi być takim szkodnikiem ?
Miodunki uwielbiam i sadze ich coraz więcej bo czas ich kwitnienia zbiega się z wygryzaniem murarek z kokonów i pierwszymi oblotami. sadzę niedaleko domku aby miały się czym posilić.

Na obrzeżu rośnie kilka gatunków : miodunka plamista, długolistna Trevi Fountain i Majeste .
Na innych rabatach tez rosną więc kwiatuszków jest masa.
Na zdjęciu ( 14-04-16 )poniżej widać ,że miodunki ładnie kwitną - to raj dla pszczółek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na zakończenie dzisiejszego dnia zdjęcie optymistyczne bo ... zapowiadające obfite kwitnienie rododendronów
Obrazek
Obrazek

Żegnam miłych gości i idę na spacer po Waszych ogrodach.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

No i oby pięknie zakwitły, ciepła i słoneczka więc Krysiu życzę :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”