Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

[iwona0042]

Milenko, on krótko kwitnie, ale z tego co pamiętam, to po po oberwaniu przekwitłych, zakwitał ponownie, ja nic z nim nie robię, posadziłam i jest, no wiesz, nie wiem co będzie w tym roku, ale może faktycznie on się wysiewa

[kogra]

Nie chcę zaśmiecać Ci wątku więc wysłałam na pw.
Ślimaki też znalazłam i poobgryzane młode liście.

[anastazja B]

Milenko widzę ,że zima u Ciebie była ale jakby już dawno poszła bo ostatnie zdjęcia to już całkiem wiosenne. U mnie też od wczoraj czuć wiosnę choć szczerze mówiąc wolałabym , żeby ta zima trochę pomroziła i wtedy sobie definitywnie poszła. Przy takim wiosennym styczniu nie wiadomo jak przyroda zareaguje
Piękne wyhodowałaś okazy rododendronów

[koziorozec]

Witaj Milenko,Liczi jest fantastyczny,taka pociecha z niego ,jego przyczajony wzrok i poza mówią o nim wszystko,ja tez mam takie jednoroczne goździki,a obecnie to są olbrzymie kępiska

[Maska]

Milenko jakie ładne jednoroczne goździki, ciekawa jestem czy zakwitną w tym roku?
Styczniowy ogród coraz bardziej mnie niepokoi jest mokro i ciepło, słońce mocno grzeje, trawa się zieleni to i inne dostaną sygnał wstajemy! Liczi mój ulubiony model

[Sylwia85]

Witaj Milenko, wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Z niedowierzaniem czytała i oglądałam zdjęcia kiedy to wykopaliście dołek a tam tyle wody wypłynęło. Najważniejsze ze teren zdrenowany i już nic nie grozi roślinką. Ale jednak fotorelacja z tych prac. Nie wiem czy mogłabym na to patrzeć spokojnie. Jak tu takie rowy kopią.
Pergola piękna i jaka szeroka.
Koło Twoich róż Milenko nie można przejść obojętnie. Zdradzisz mi tajemnice gdzie zakupiłaś takie cudeńka? Dalia Luna podbiła serducho wiec będę jej szukać.
Bardzo dużo ptaków i ogólnie zwierząt odwiedza Twój ogród, ale to dobrze jest się na co popatrzeć. Jak ja już dawno jeża nie widziałam.
Fuksje masz cudne. Poprosiłabym o sadzonkę ale wiem że u mnie się zmarnują wiec będę podziwiać u Ciebie

[iwona0042]

Milenko, a jak ze zdrówkiem w rodzinie, mam nadzieję, że wszystko dobrze

[iwwa]

Milenko, goździki cudne To jednoroczne ? a wyszło, że wieloroczne Fajnie, że się same wysiewają

[Mandragora]

Iwonko - przyjrzałam się mu jeszcze jak było można i chyba jednak odbija od korzenia. Zobaczymy wiosną - czyli już niedługo Dziękuję za troskę, wszyscy zdrowi, nawet Lorka ma całkiem przyzwoite wyniki, przerzutów też nie widać Przytyła 2 kg, jest dobrze
Grażynko - po ostatnich opadach zaczynam mieć nadzieję, że może pod tym śniegiem się poduszą Bo na wymrożenie na razie nie ma szans. Mimo wszystko jakoś szczególnie się ich nie obawiam - zeszłego lata inni mieszkańcy ogrodu dbali o równowagę i naprawdę nie mogłam narzekać na ślimacze plagi.
Beatko - nie daj się zwieść pozorom Zima u mnie na całego, choć mogłoby trochę bardziej przymrozić, bo przy takiej ilości śniegu temperatura prawie cały czas w okolicach zera to nic dobrego
Martuś - witaj Kochana Cieszę się, że i Ty potwierdzasz odporność tych goździków, bo jednak Twój klimat bliższy mojemu niż klimat u Iwonki. Póki co smacznie śpią pod wyjątkowo ciężką i grubą kołderką.
Marysiu - u mnie też pogodowe wariactwo, w piątek np. miałam przegląd 3 pór roku w ciągu kilku godzin. Rano było słonecznie, potem przy +7 stopniach na grubą warstwę śniegu zaczął nagle padać deszcz, a po chwili leciały olbrzymie, ciężkie płaty śniegu. Jest zdecydowanie za ciepło jak na taką ilość śniegu, zresztą zobacz sama poniżej
Sylwuś - cieszę się, że wreszcie jesteś! Dziękuję za życzenia, odwzajemniam Róże kupuję w różnych szkółkach, chyba najwięcej mam od Ewy z Rozarium. Fuksje w takim razie masz już zaklepane Postaram się pamiętać, ale przypomnij mi proszę o nich wiosną.
Joasiu - też się cieszę, zwłaszcza, że akurat w ich przypadku w ogóle się tego nie spodziewałam

Zima jak to zima... z reguły w ogrodzie nic ciekawego do pokazywania nie ma. Ale trzeba przyznać, że tegoroczna w Beskidach jest wyjątkowo fotogeniczna Najpierw kilka zdjęć, gdy zima wyskoczyła na kilka dni na urlop:







W ogrodzie monotonia, więc staram się, by chociaż w domu było trochę kolorów:





Ostatni poniedziałek w ogrodzie:





Nowa różanka z jesieni



Liczi ze spacerów wraca... z trudem



I najbardziej aktualne widoki - dzisiejsze:



Drzewa uginają się od ciężkiego śniegu:



Naturalnie zakulkowane róże



Pomponella - urocza cały rok



Wszystkie krzewy w ogrodzie wyglądają podobnie:



Na koniec zapraszam na krótką wycieczkę spod domu do Bielska Większość zdjęć zza szyby jadącego auta lub pstrykane na wariata z dwoma psimi smyczami w drugiej ręce, ale mimo wszystko chcę się z Wami nimi podzielić:



































Ściskam wszystkich!

[iwona0042]

Milenko, a więc jednak zima , ładna ta zima u Ciebie, ale i u nas też zimowo się zrobiło, ale w domku wiosna . Wspaniałe wiadomości odnośnie zdrówka Waszego i Lorki, tak mi ona w głowie siedziała Wygłaskaj piesie od nas

[Pashmina2006]

Ojej.. ale w bajecznym miejscu mieszkasz . Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie. Masakra- cudownie!
Zdjęcie numer 3 skojarzyło mi sie z Twoim ulubionym zdjęciem. Ciekawe czy pamiętasz które jest Twoje ulubione .
Niezła wełna wisi Licziemu na łapkach. Biedny się nadźwiga.
Kraina trochę przypomina Narnię. Dziękuję Ci za ten spacer, obawiam się że przyczyniłaś się do mojego wytrzeszczu.

[Lady-r]

Łał, ale ci napadalo, a ja myślałam, że u mnie było sporo śniegu.

[Mandragora]

Iwonko - wygłaszczę, dzięki zajrzyj na pw
Madziu - co ja powinnam łykać, by mieć pamięć choć w połowie taką jak Ty? Przerażasz mnie momentami Zapewne masz na myśli fotkę z torami z tego postu Uff, chwilę mi zajęło, by znaleźć ją w starym wątku
Aniu - napadało i ma jeszcze padać. Ale ja się cieszę, choć dziś śnieg wywoziliśmy z podjazdu na taczce, bo już się nie mieścił w miejscu starych szamb. Na razie weekend, więc dziś odśnieżał M., w tygodniu ja z przyjemnością się tym zajmuję. Ostatnio kilka kg przybyło, więc każda możliwość ruchu mnie cieszy

[Pashmina2006]

Wstyd się przyznać, Darek mnie tak wyszkolił. Zawsze ale to zawsze, jak mówię mu PAMIĘTAJ! To on zapomina. Dlatego muszę pamiętać za niego i za siebie. Męczy mnie to, ale nie mam wyjścia. Skąd chyba moja dobra pamięć.
Dokładnie tą fotkę miałam na myśli . Sprawdzałam, czy faktycznie jest taka ulubiona .
Zwłaszcza jak mi się coś bardzo podoba, to to zapamiętuję , no a ta fotka jest bardzo udana .

[iwona0042]

I ja na nią zerknęłam, faktycznie piękna, tajemnicza i zaczarowana