
Iwonko mam arcydzięgiel, który jest kontynuatorem arcydzięgla pewnej śp. ogrodniczki z którą się przyjaźniłyśmy na pierwszej działce.

Daję mu jeść, bo on i tak chodzi do nas od małego więc wolę, żeby był w tej części ogrodu a nie tam gdzie woliera. To nie ja go oswajam tylko on robi podchody

Iwonko te buraski są podobne do siebie


Marysiu ja mam ogródek ziołowy w którym jest dużo ziół ale to są małe kępki, a ja marzę o kępach wysokich ziół do których przylatują pszczoły i motyle
to wszystko mamszntę, szałwię macierzanki,szczypiorek, lubczyk jak zakwitnie to też pięknie wygląda, kopytnik

Ja nie organizuję ogrodu od 20 lat tylko od dwóch więc dużo pracy przede mną , żeby tylko zdrowie było

Joasiu no Ciebie już nie powinna zaskakiwać

Alu no nareszcie masz trochę czasu dla siebie


Ale marzy mi się coś na większą skalę

