
Fajnie masz z tymi nasionkami hipka....ja w tym sezonie za punkt honoru stawiam sobie doprowadzenie moich cebul do takiego etapu

Za to cieszę się bo prawie wszystkie cebule są zapączone i już pierwsze pączki zaczynają pękać

Pozdrówki deszczowe

Dziękideissy pisze:Cynthia to moje pierwsze w życiu zapylenie,tak na probe ,potem mi było szkoda odciąć i zostałyGratuluje Ci pączków i kciuki za donoszenie nasionek
deissy pisze:Aż mi się gęba śmieje do tych moich maluchów:) A i jeden hibek chyba donosi pączka:) I curtissi wariatka korzonki ledwo ledwo a już sie ze wąsem pusciła:)