Nasze marzenie cz.3

[Pashmina2006]

Tak, jest biały. No tak muszę zrobić. Uratować z niego co się da.

Tyle myślałam, tyle myślałam i w końcu kupiłam tego rhododendrona. A właściwie dwa. Małe.
Wybrałam odmiany Nova Zembla i Percy Wiseman. Calsapa sobie odpuściłam bo doszłam do tego że ma go mama i jakoś tak średnio wygląda. Jestem w szoku, ponieważ sprzedający mi napisał że wysyłka w przyszłym tyg. Czy to aby nie za wcześnie na sadzenie?

[athshe]

Madziu, na rododendronach się nie znam, ale sama już zaczęłam sadzic.

[Andzia84]

Madziu-ja tam bym sadziła, szczególnie jeśli z donicy, w końcu ziemia rozmarzła, mrozów większych nie zapowiadają Sama bym już drzewek owocowych nakupiła, ale czekam na pana z ciągnikiem który mi ziemię pod sadek ma wyrównać. To jedyne miejsce którego sami nie skopaliśmy ze względu na korzenie klonu, który rośnie przy drodze. Ja się trochę obawiam o rh-nie zamierzam ich sadzić ze względu na to że są dosyć wrażliwe na mrozy, wolę azalie wielkokwiatowe-mniej z nimi zachodu, a są równie piękne-moim zdaniem of course

[iwwa]

Madziu
Wszystko u Ciebie piękne ! Zakupy bardzo udane Ja znów łazikowałam po sklepach Kupiłam sobie Lilii - będzie się działo !

Pozdr. wiosennie

[Pashmina2006]

Agnieszko, Aniu u mnie pod lasem zamarznięta górna warstwa ziemi. Temperatury też nie są rewelacyjnie wysokie. Martwię się że nic z tego sadzenia nie wyjdzie.
Asiu oojjj będzie! Jakie kolorki kupiłaś? A na liliowce się nie skusisz?

[monberka]

U mnie ziemia rozmarznięta na całego już od dobrych 2 tygodni. Posadziłam 3 róże, ale jeszcze poleciałam wczoraj i dokupiłam jedną, żeby w weekend sobie wkopać
Madziu, a gdzie będziesz trzymała te rododendrony? Ja w zeszłym roku. w marcu kupiłam i poszły mi w liście, nie kwitły . No ale w tym roku widziałam piękne pączki, także jest szansa, że pierwszy raz zobaczę te kolorowe cuda na mojej działeczce

[Pashmina2006]

Nie jestem przekonana do takiego sadzenia. Mimo wszystko to dopiero luty. No dobra, prawie marzec. U niektórych wiosna... ale u nas jeszcze zamarznięta ziemia. Rodki posadzę hm... na 38 stronie jest zaznaczone na czerwono gdzie będzie rósł jeden. Drugi myślę że obok albo trochę z tyłu. Wybrałam odmiany do półcienia więc myślę że powinno im być tam dobrze. Trzymam kciuki żeby pączki niepodmarzły i pięknie Ci zakwitły.

[iwwa]

Asiu oojjj będzie! Jakie kolorki kupiłaś? A na liliowce się nie skusisz?

Kochana różne , róóóóżniste Liliowce posadziłam na jesieni, czy one potocznie nazywają sie smolinosy ?

[Pashmina2006]

Liliowce to podobno smolinosy. No to będzie kolorowo u Ciebie. Ja jesienią sadziłam lilie. A teraz czekam na liliowce . No nie mogę się tych spektakli doczekać. I u siebie i u Ciebie Ciekawe czy Ci się pachnące trafią? Podobno pachną cudownie. Moje jakoś nie chciały.

[Pashmina2006]

Zastanawiam się czy można już kosić trawę?

[iwwa]

Nie, jeszcze za wcześnie . Ja też Madziu nie mogę się doczekać już ciepełka, kwiatów, listków, wszechobecnej zielenii.
Ale jest coraz bliżej ...

[Pashmina2006]

Nie powtórzyłam koszenia jesienią. I teraz boję się o trawnik. Żeby go totalnie nie zepsuć. Dlatego pytam o koszenie. Ale jak mówisz że za wcześnie to trzeba jeszcze poczekać Słuchaj, kwiaty, listki już u niektórych są. Widziałam kwitnące irysy , róże forsycje całą w pąkach. Chyba czas przestać się dziwić.

[iwwa]

O ! Forsycji jeszcze nie widziałam kwitnącej. Wszystko w moich okolicach ma szare badyle, jedynie pąki, trochę nabrzmiewają

[Pashmina2006]

W moich też. Ale widać u forumek już różne cuda się dzieją.

[iwwa]

Madziu, ja mieszkam w Wawie, to wiesz jak to jest w mieście... Jakby cieplej , bo bloki osłaniają,ale jednak ziemia jest jałowa ... Przecież tych roślin praktycznie nikt nie nawozi...