Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenuś, a nie masz materaca dmuchanego????????

Najlepiej by było, ale może masz leżak do opalania, albo dwie grube kołdry wełniane

albo wielkie poduszki ze cztery i pod spód kołdra.

Można sobie naprawdę fajne łóżeczko turystyczne umościć jeśli się pomyśli.

A wrażenia będą jak na biwaku, no i psinka chętnie by z Tobą się załapała na taki biwak

troszkę by odpoczęła od ugryzień pszczelich.
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10611
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Mileno popołudniu było 36stopni w cieniu...teraz nie wiem ale jest okropnie duszno...
chciałam posiedzieć na ganku nie dało się komary kąsają...
...śliczny mieczyk....
...i co :?:
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Agatko - namawiałam eMa, ale się nie dało.. wiem wiem, wszystko się da, jak się chce - ale sama to w żyyyciu ;:185 Wystarczyłby szurający jeż czy żaba, a ja już miałabym pełne gatki :lol: Z eMkiem to co innego, co prawda nie wiem, czy by mnie obronił, ale co facet obok to facet ;:306 Choć przepraszam - na pewno by mnie obronił - wszak jest taki silny i odważny ;:134 (to tak na wypadek, gdyby miał kiedyś tu zajrzeć) ;:306

Misiu - u mnie podobnie, teraz na zewnątrz +26, a w domu +28. Jeszcze pies się uwalił przy mnie i grzeje :D Nie mam sumienia go zrzucić :D Komary u mnie zniknęły, za to dużo "ślepców" wieczorami. Na razie jeszcze nic ;:224 Ale już jestem umówiona można tak powiedzieć - niedługo dam znać ;:196
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10611
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

..rozumiem i czekam... ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Mandragoro, u Ciebie to dopiero mam zaległości do nadrabiania! Postaram się skrupulatnie i w skrócie jednoczesnie :wink:
Ogród z innego punktu widzenia przedstawiłaś także :)

Cudny zakątek z daliami i kosmosami, naprawdę bardzo mi się podoba :)
Różanka z Pomponellą także coraz dojrzalsza. Zestawienie żółci, różu i fioletu sprawdzony i niesamowicie trafny ;:108 Kolekcjonujesz białe hortensje? ;) Vanilka i Magical zaczynają krążyć po moich zwojach ;> A ta bukietówka nn to nie 'Grandiflora' przypadkiem? Ale ja w hortensje dopiero zaczynam się bawić, więc to równie dobrze może być inna odmiana :wink:

Perowskie szalenie mi się podobają i sama zakupiłam kilka. Tylko 1 uwaga, jaka mi się nasunęła. Perowskie lubią piach, raczej sucho, duże nasłonecznienie i dolomit, natomiast hortensje raczej półcień, nieco kwaśne i wilgotne podłoże. Rosną u Ciebie kolo siebie i nie mam przekonania co do tego połączenia... Ale może, może...

Kocanki ogrodowe (suchołuski) uwielbiam. Będę podziwiać w tym roku u Ciebie, bo moje z przeterminowanych nasion nie wzeszły ;)

Co do berberysu 'Admiration', mój także stracił to kontrastowe zabarwienie i ściemniał. To raczej nie zasługa kory. Może ma tak na jesień?

Liczi przezabawny z rozwianym włosem :D

Co do funkii też twierdziłam, że raczej nie zawojują u mnie, ale jednak. Już zaczynam się nimi interesować :] I ta Twoja ulubiona też bardzo mi się spodobała ;:224
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Pacynko, witaj! Pomponella i Gloria Dei wyjątkowo dorodne, mimo czarnej plamistości wypuściły dorodne pędy, na których mają jeszcze mnóstwo pąków (zwłaszcza Pomponella ma ich sporo). Hortensji to dopiero kilka sztuk, zakochałam się w bukietówkach, a one głównie białe :D Trudno powiedzieć, kim jest odmiana nn, ale w sumie nie jest to aż tak istotne :) Z Perovskiami zobaczymy - jedna rośnie na słonecznym miejscu przy studni wśród traw, miejsce drugiej wśród hortensji ma również sporo słońca - zobaczymy jak będą sobie obie radzić. Jak widzisz rabata bukowa cały czas nie całkiem dokończona :roll: Z berberysem Admiration miałam na myśli to, że posadzenie go na rabacie wysypanej korą nie było dobrym pomysłem, bo po prostu na niej "zginął" wizualnie. Wybarwienie ma sądzę takie, jak powinien - zresztą rośnie u mnie zaledwie chwilę ;:108
Dzięki za odwiedziny! ;:304
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Po tych upałach oświadczyłam M., że kolejną inwestycją będzie przynajmniej częściowy system nawadniania, bo 2 godziny, a może nawet i więcej z wężem, to dla pracującej zawodowo mnie, dojeżdżającej do pracy i zajmującej się sama domem, to stanowczo za dużo. A na początek wczoraj kupiłam sobie takie cudo
http://zencom.pl/pl/p/GARDENA-Zraszacz-turbinowy/780540 .
Nastawiłam i miałam przerwę, potem przestawiałam i tak dalej... Zawsze ułatwienie.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Mandragora pisze:Aguś..... Nie mam zraszaczy ani żadnych systemów nawadniania, więc odpalam wąż "na pół gwizdka" i kładę go na trawnik, po paru minutach zmieniam pozycję.
Milenko ja też nie mam nawadniania, ale kupiłam taką okrągłą końcówkę ( taki talerzyk) który rozpryskuje wodę w kilku metrowy okrąg i też co pół godziny go przesuwam..... Jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania i polecam :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

A ja ogromnie doceniam tegoroczny system nawadniający, chociaż na początku się zastanawialiśmy po co nam to skoro lało cały czas.
Z roku na rok dojrzewaliśmy do tej decyzji :;230, a było to tak.
W pierwszym sezonie zakładanie ogródka i przyjemność sterczenia z wężem, w drugim roku już pomyśleliśmy o zraszaczu podłączanym do węża, który wiecznie walał się po tarasie aż w końcu udało się zamontować profeszyn system :;230
Piękny mieczyk, u mnie dopiero pączkują

ps. przed wejściem do domu cały czas system ręczny :;230
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Słowem Magdziu, u mnie czas na etap trzeci czyli profesjonalny system :;230 A robiła Ci to firma, czy sami układaliście?
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

U mnie (U Taty znaczy się ;) berberyski tez wylądowały na korze. Zgadza się, na jasnym tle z pewnością wyglądałyby bardziej efektownie. Ale tak czy inaczej jestem przekonana, że na początku miały dużo ładniejszy, żywszy kolor. I nie jest to złudzenie spowodowane nawierzchnią, na której się znalazły, bo mam jeszcze 3 nieposadzone, więc mam porównanie. Zobaczymy co dalej ;)
Ciekawa jestem Perowskii u Ciebie. U siebie zresztą też :D Będziemy dzielić się radami i przemyśleniami. Na razie podpytuję shidę od Mufki, bo u nich w ogrodzie rosną dorodne kępy, które nawet się rozsiewają... ;:224
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

sweety pisze:Słowem Magdziu, u mnie czas na etap trzeci czyli profesjonalny system :;230 A robiła Ci to firma, czy sami układaliście?
Firma Aniu, u nas czasu brak i tym bardziej doświadczenia. Zatem trzymam kciukasy za krok 3 ;:113
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko! :wit ...nadrobiłam zaległości w moim ulubionym/ Twoim/ ogrodzie.
..mały pomocnik "słodziak" ;:215
...Gaura bardzo mi się podoba ....niestety mimo okrycia nie przetrwała zimy.
Pozdrawiam serdecznie! ;:168
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milku czy Ty się rozpuściłaś ? Nie ma Cię i nie ma .Do mnie idzie burza od trzech godzin i nie może dojść
Wygląda na to ,że podlewanie mnie nie ominie .Kurcze ,co za żywot ;:145
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

U mnie pada...............................................

roślinki ożyją, i w domku inne powietrze będzie

nie wspomnę już o metrze trawnika :;230 :;230 :;230
Pozdrawiam, Agata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”