Mój kwiatowy azyl cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Małgosiu nie chcę spieszyć się z wysiewami, bo gdyby zima przeciągnęła się, to miałabym problem z wyciągającymi się sadzonkami.
Kiedy kupowałam nasiona sprzedawczyni powiedziała mi, że już wysiała pelargonie i wzeszły jej po pięciu dniach i co teraz ?
Nie mam miejsca na parapetach, bo zajmują je rośliny domowe do spółki z przechowywanymi roślinami (pelargonie, fuksje, lantany).
Poczekam jeszcze troszeczkę, to może uda mi się, jakoś to wszystko pogodzić.
Nie ukrywam, że liczę na pogodę ;:173

Kasiu siłą rzeczy więcej słychać w domowych, bo w ogrodzie...chyba czas iść sprawdzić, a nuż coś zakwitło :wink:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonka ja też jeszcze nic nie posiałam i nawet nie wiem czy bedę coś siła ...
Choć nasionek nakupiłam ... jak zwykle .
Buziaki !!!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

W ogrodzie jeszcze nie byłam, ale u mnie nie jest aż tak wiosennie, jak u wielu osób w ogrodach. Żadnych kwitnień. Dobrze, że lekkie przymrozki tylko nocą.
Posiałam begonię stale kwitnącą-dziś zobaczyłam, że wzeszła :tan Nie będzie mi tak wesoło, kiedy przyjdzie mi ją pikować ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

U mnie od kilkunastu dni temperatury nocami tylko bliskie zeru.
Więc działam a Ty jak piszesz czekasz.
Ja już muszę działać, bo wszystko by mi zarosło a pracy sporo po bardzo długiej jesieni, kiedy to już nie chciało mi się działać. ;:306
Mam odciski od sekatora, kości w rozsypce, ale jestem szczęśliwa jak Wandzia. :;230
Więc ;:3 Ci życzę i przyjemnej pracy w ogrodzie. ;:168 :wit
Grażyna.
kogro-linki
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Kiedy czytam, co już przycięłyście, patrzę jak wschodzą wysiane przez Was nasiona, to mam wyrzuty sumienia, że ja nadal siedzę w domu z szydełkiem w ręce...dziewczyny zawstydzacie mnie :oops:
Co prawda byłam dzisiaj w ogrodzie, ale tylko w celach poznawczych.
Pewnie zastanawiacie się, co też takiego wypatrzyłam. Hmmm...a taką mieszankę ;:170

Dziesięciocentymetrowa warstwa lodu wskazuje na zimę...

Obrazek

Obrazek

Zaskoczyły mnie ciemierniki, bo zazwyczaj giną u mnie po roku, więc zapobiegawczo zaopatrzyłam się w kolejne.
W tej chwili stoją w zimnym ganku, bo pomna wcześniejszych doświadczeń postanowiłam hodować je w donicy...no to co, wysadzić je do gruntu ?

Obrazek

Grzybki natomiast kojarzą mi się z jesienią, ale widocznie jest też wersja lutowa :lol:

Obrazek

Nawet moje zwierzaki nie wiedzą, jaka jest w końcu pora roku...najważniejsze, że można pohasać w ogrodzie ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Też w ogrodzie znalazłam jakieś grzyby.
Nie przejmuję się nimi zbytnio, bo to znaczy, że ziemia nie jest skażona aż tak bardzo, że nic naturalnie już nie wyrośnie.
Lód mam w oczku, ale poza nim już ziemia miękka i w miarę ciepło.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko, ale zwierzaki mają radochę ;:138 wymiziaj je ode mnie :tan
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Witaj Iwonko,koty rajcują ,więc na pewno wiosna ,ja też już działam w ogrodzie ,jestem zmęczona ,ale szczęśliwa i dotleniona :wit ;:168
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko grzybki naprawdę są zaskakujące w lutym ;:oj z każdej pory roku można coś znaleźć :lol:
Ja w ogródku też jeszcze nic nie robiłam..... czekam na pierwsze dni marca 8-)
Kociaki słodziaki 8-)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Moje koty też już grasują, nawet mżawka im nie przeszkadza :D Sama chętnie bym pograsowała, ale mokro po opadach. Może przynajmniej zrobię obchód ogrodu :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Grażynko ja nie stosuję chemii, więc ziemia u mnie nie jest skażona.
Dzięki temu m.in. mam całe wycieczki mrówek, które za wszelką cenę chcą założyć w moim ogrodzie kopce.
W zeszłym roku zapadła mi się nawet kostka pod lasem, bo tyle było pod nią tuneli :evil:

Tereniu chyba wszyscy lubimy taką pogodę ;:215
Mnie też trudno utrzymać w domu...a propos, a mnie kto wymizia :lol:

Marto ja jeszcze nic nie zrobiłam w ogrodzie, ale od przyszłego tygodnia ruszam pełną parą.
W końcu trzeba spalić pozimowy tłuszczyk :wink:

Agnieszko faktycznie trudno stwierdzić, jaka jest obecnie pora roku.
Trochę obawiam się, że tak zachłysnęłyśmy się wieczną wiosną, że możemy być zaskoczone, gdy obecna pora roku upomni się o swoje prawa...przecież to jeszcze co najmniej miesiąc :roll:

Ewo u mnie dopiero zanosi się...oby tylko na mżawkę.
Nie lubię takiej pogody. Niech, albo popada, albo zaświeci ;:3
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko ,mnie też się wydawało,że spalę tłuszczyk ,jak zabiorę się do roboty,ale efekt jest marny ,bo czym ciężej robię wożąc taczkami ziemię ,to tym więcej jem ,żebym miała więcej siły i efekt natychmiast odwrotny ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

A ja muszę się oszczędzać, bo choróbsko mnie dopadło ;:14 Z początkiem marca wezmę się za porządki, zresztą już niewiele zostało. Twój kocurski ptaszków wypatruje chyba? Biedactwo :lol:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Dzień dobry!

Słońce się pokazało, więc wpadam, żeby i Tobie przesłać kilka promyczków i zapytać jak zdrowie?
W przyszłym tygodniu ogród będzie Twój, mam nadzieję? :)

Pozdrawiam olimpijsko :)
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko, myślę że jakiegoś miziacza masz :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”