W lidlu są duże chryzantemy z masą kwiatów i pąków po 10zł. Nosiłam taką jedną pod pachą

i w końcu ją odstawiłam na półkę. Nie znam się i bałam się, że jest to okaz jakiś cudaczny czyli to pierwszych przymrozków i na kompost. Po czym poznać że jest to odmiana zimująca?
Kwota 10zł wydaje mi się ok jak za chryzantemę wieloletnią.
Dopisek:
pachniała jak chryzantema a nie jak aster. No nie wiem na co jeszcze mam zwrócić uwagę.