Ewcia no i super, że nasionka Ci się zbiegną akurat z terminami
Grażynko jakie nowalijki będą Ci pachniały od marca?
U nas wczoraj ni z gruchy ni z pietruchy jak zaczęło sypać to klękajcie narody. A dzisiaj już go prawie nie ma. Ot takie resztki
Marysiu także powiększyłaś nasze grono - czyli jest nas więcej niż by się wydawało
To mnie ucieszyło, ale powaliłaś mnie zbliżającą się rewolucją w ogródku
Czegóż to nie robi tłum z jednostką
Marysiu masz rację z tym wydzielonym funduszem

W takich miejscach doprawdy można popłynąć a jak jeszcze widzi się jakiś "przydaś" do ogrodu a jest się zielonozakręconym to już masakra.
Ja tylko w takich miejscach się cieszę, że trzeba mieć "papierki" a kartę można zostawić w domu
Ewuś - ewamon widzę, że nie tylko ja nie mam ręki do kobei
Ale Ty przecież coś będziesz wysiewała
Elu, Ewuś, Małgoś roślinki roślinkami, karnawał karnawałem a ja wczoraj byłam sobie na przemiłej nasiadówce u Forumki. Nawet zaśnieżony ogród, chociaż jeszcze nie zielony, zwiedziłam
W oczy rzuciły mi się zasuszone rozchodniki. Wierzcie mi takich wysokich to ja jeszcze nie widziałam
Ależ da nam pokaz w sezonie, szczęki nam opadną
A wieczorem czymś się pochwalę
Aniu przygotowania są a jakże, aczkolwiek bardzo powolne.
Ale zakupy idą pełną parą z uwzględnieniem funduszu ogrodowego
