A mnie się marzy...

[lbanek]

Zatem trzeba będzie szybko ścinać kwiatki. Odizoluje małpę. Istotnie kłopotliwe toto.

no kwiatki ma niepozorne na długich łodyżkach, więc dasz radę ,
ale cała jego uroda w liśćach i jak jest ich dużo

[elcia1974]

Ło matko, to ja mam starca?

Ano masz Madziu i do tego jaki on ładny

[masik]

Lucynko wywlokłam gada z doniczki/ek i teraz się zastanawiam czy aby na tym interesu nie skręcić. Widziałam na al......ro cenę za 3 cebulki, a ja jedną doniczkę nabyłam za 0,90.... W doniczce jest ponad 20 cebulek.
Jestem w szoku normalnie jak tam sprzedający robią ludzi w przysłowiowego......[bip, bip]

Ewcia, Ty weź Ty sprzedawaj swojego chwasta. Kokosy na tym zbijesz.


No....za całe 5 zł Elciu. Jak urośnie będziem się dzielić

[elcia1974]

No....za całe 5 zł Elciu. Jak urośnie będziem się dzielić

[masik]

Dziewczyny w ramach oszczędności domowych obcykałam fajurski sposób na szklarenki do wysiewów.
Niektóre z nas (czytaj leniwe, albo mocno zapracowane) kupują gotowe surówki w sklepach w takich głębszych pojemniczkach plastikowych z przykrywką. To nasza szklarenka.
Wystarczy tylko wydobyć z szuflady kombinerki, gwóźdź i porobić dziurki (od góry więcej,od spodu mniej)...oczywiście gwoździk rozgrzewamy nad zapalonym palnikiem gazowym w celu ich "wypalenia".
To wszystko wypełniamy odpowiednim dla naszych roślinek podłożem na głebokość/wysokość 1/2, sadzimy COŚ i zamykamy wieczko.
Taki pojemniczek ma niewątpliwą zaletę....jest sztywny i nie zajmuje wiele miejsca, więc już na dwóch postawionych obok siebie, możemy postawić trzeci...robiąc piramidkę. Łatwiej nam zagospodarować parapet w górę niż na boki, co przy naszych zasobach roślinnych jest niezwykle ważne.
Polecam.

[masik]

Coś się zmieniło w postach....wietrzę tu jakiś podstęp.
U Was też "rozkład" postów się zmienił?


Doczekałam się wnuczka, oto dokumentacja. Haworthia tesselata została mamą.





Ciężko to maleństwo "uchwycić'.

[raflezja]

Uwielbiam tę haworsję. A twoja ma ładny rysunek na liściach.
Niech rośnie i rozmnaża się!

[guru302]

Magdziu:) jakich szukasz sukulentow ? Napisz mi bo mam ich trochę i chętnie się z Tobą podzielę a nawet bardzo chętnie tylko sęk w tym , że nie znam nazw i nie mam jak Ci wysłać zdjęć bo mam . . Chyba że na maila

[x-F-7]

Gratuluje Babciu, że masz wnuczka sukulentowego:P

[mniodkowa]

o sukulencik się puścił o tej porze roku? Ty to masz szczęście
dopatrzyłam się przy okazji nowego nabytku kwietnikowego.... z racji zakazu wyrażania innych opinii niż och i ach - to ja powiem, że czad, choć zdjęcie pod światło i każde wykręcanie moją łepetynką nie pomogło

[masik]

Wiesz co Aga? Specjalnie, żeby Cie nie męczyć pstryknęłam pod prąd, bo jeszcze sobie kark skręcisz i mi Twój eMek nie daruje.





Dziękuje wszystkim gratulującym mi zostania babcią. Taką babcią mogę być zawsze, czego i innym życzę.

[mniodkowa]

oooo no przyznam, że bardzo on oryginalny i jak się dobierzesz do niego wiosną to będzie czadowy a będzie stał w domu czy na balkonie? bo mi widziałby się na balkonie...
mój M-ek to jak zasiadam na FO i widzi jak się skręcam w karku to śmieje chyba mu do głowy nie przyszło, że mogłabym się uszkodzić w ten sposób

[oxalis]

Oryginalny wielce ten kwietniczek .
Ale jego rekonwalescencja będzie chyba czasochłonna, chyba że to mój monitor przekłamuje

[kohleria]

Masik a ja łaziłam po twoim wątku szukając fotki wnuczka, z krwi i kości .
A na kwietnik myśłałam, że to garnuszek , który się ustawia na węglu , albo wiesza nad ogniem i gotuje potrawy .
Pozdrawiam cieplutko.

Przy okazji wyjaśnię, że Miodkowej M- to oaza spokoju!
I że u niej w domu ona gada a on robi , co ona mu nagada .
ś. p. Bielicka i my obie to różnica niewielka .

[masik]

Na chwilę obecną domek w tym kwietniku znalazła monsterka i raczej jej się podoba. Na wiosnę....monsterka chyba nie może wylądować na balkonie? Muszę doczytać.
Swoją drogą mam jazdy jeśli chodzi o balkon. Jest długi, bo ma ponad 5 metrów, ale dość wąski. Jak wystawię wszystkie sukulenty.....dobrze, że parapety mam szerokie
Natomiast reszta....nie chcę zakwieconej graciarni, gdzie wszystko ląduje na chybił trafił. To ma być miejsce gdzie da się odpocząć. Bez nadźganej niekonsekwencji.
Gdzie mogą zalegać koty i ja z kubachem kawy..............

(...)
Ale jego rekonwalescencja będzie chyba czasochłonna, chyba że to mój monitor przekłamuje

Kasiu reanimowałam starą szafę, kredens i biureczko....ten kwietniczek to pikuś

Masik a ja łaziłam po twoim wątku szukając fotki wnuczka, z krwi i kości .

Ja tylko na taka babcię się nadaję, tzn roślinną.
Jak moje osobiste dzieci się doczekają pociech to ja babcia pryskam gdzieś gdzie mnie nie znajdą.

Przy okazji wyjaśnię, że Miodkowej M- to oaza spokoju!
I że u niej w domu ona gada a on robi , co ona mu nagada .
ś. p. Bielicka i my obie to różnica niewielka .

Jakoś mnie to nie dziwi, po tym co i w jaki sposób Aga pisze widać od razu, że ma jaja, ale, że ma pantofle w tym rozmiarze, tego nie wiedziałam. Trzymać takiego faceta pod podeszwą....no, no, to kopyto tez trzeba mieć odpowiednie
Nie dość, że niedźwiedzica to jeszcze saskłacz [ o jesoooo, przepraszam Aga, ale zaplułam monitor pod wpływem wizualizacji ]