Małe-wielkie szczęście...cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Wandziu, spotkanie bardzo udane i jak zawsze za mało czasu ;:131
Dostałaś ode mnie, taki jak wkleiłam w twoim wątku.
Jeśli nie zechce współpracować, podeślę jeszcze.
Dosyć wysoki, źródła podają, że do 80 cm.
Ładnie się rozrasta i lubi półcień i wilgotną glebę.

.............................................
Obiecane liliowce.

Rabata liliowców, zwana też 'ognistą'. Najbardziej rozczochrana w całym ogródku.
Pod żywopłotem rośnie szpaler bodziszka korzeniastego, przed nim liliowce (przewaga zwykłych rdzawych), zioła i cała reszta.
Jak widać na załączonym obrazku.
Niezły miszmasz ;:224

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Odmianowych tez trochę mam.
Większość nn. I jeszcze malizny.

Dodam tylko, że wszystkieżólte i pomarańczowe, to od Dany ;:196

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

No to się wpisuję zgodnie z obietnicą ale poczytam póżniej :wit
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Przepiękne, urzekająca ta podwójna na ostatnim zdjęciu.
"Od Dany" to ktoś sprzedający liliowce?
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ale piękny ten Twój miszmasz
ładnie się liliowce z krwawnikiem komponują :tan
naprawdę duża kolekcja ;:3
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Dario, zapraszam ;:108
Rozgość się :D

Alka, od Dany, to znaczy darowane :D .
Dana nie lubi w ogrodzie żółtego i pomarańczowego. Kupiła inne, a inne zakwitły ;:222
Tu jest wątek sprzedażowy. Warto poszperać.
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=11&start=0
Szczegóły wrzucam na pv.
Praktykuje się też wymianki bezgotówkowe.
Na pewno coś dla siebie znajdziesz.
Pozdrawiam ;:168

Ewo,
Bardzo lubię taki swojski bałagan.
Trochę się trzeba nad tym napracować, wiele przesadzeń i jeszcze nie jest po mojemu.
Ale już mi się zaczyna podobać.
Nie ma tam jakiś wymyślnych roślin, ale bardzo mocne plamy kolorystyczne głównie 'ogniste'.
Takie na środek i koniec lata.
Lubię krwawniki z różami i mam zamiar zafundować królewnom takie białe i różwe towarzystwo, przynajmniej niektórym.
Pozdrawiam i zapraszam do rozczochranego, także w realu. Obiecuję, że prac polowych nie będzie. ;:304
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Na pewno będzie okazja ;:136
A jak na razie wiesz ,że ja będę miała wiosną kongo u siebie.
Każdy wolny dzień od świtu do nocy :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ewo, myślę, że jak zacznie się zielony sezon, to odwiedziny umówimy.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Pięknie się komponują liliowce z innymi roślinami ...szkoda tylko , że tak krótko kwitną ...Czy ja Tobie wysyłałam liliowca jakiegoś ?
W marcu wstawiam listę roślin ...czas zrobić porządki ...co mi nie pasuje - wywalić / sprzedać , co się rozrosło poza granice przyzwoitości - takoż , no i wreszcie wsadzić róże .
Coraz większy busz się u Ciebie robi ;:oj ...liliowce lubią być dzielone , bo potem się zrobi okropnie duża kępa i ciężko karpy podzielić . Ja dzieliłam w tamtym roku ...a w tym też muszę - zwłaszcza o wielkich , kremowo żółtych kwiatach .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Iga, nie dzieliłam. Moje najstarsze mają 5 lat, najmłodsze z ubiegłego sezonu. Chciałam, żeby te zwyklaki wyglądały jak w babcinych ogródkach.
Na tej rabacie pozwalam im się przenikać (pod kontrolą).
Bardzo lubię te proste i mało udziwnione kwiaty.
Trochę tez wymieniłam z sąsiadką, więc w tym sezonie będę kolejne.
Liliowców od ciebie nie kupowałam, ale ofertę będę śledziła. Kremowe kwiaty-już kusisz ;:170
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Te przenikające się rośliny na rabatach to prawdziwy busz ;:oj
Pamietam , moja babcia miała taką kolorową rabatę i też był busz ale chyba niezbyt kontrolowany. :;230
Najbardziej zapamiętałam malwy. Jak wewnątrz kwiatka siedział jakiś owad, to z dzieciakami zamykaliśmy te kwiatki i tak próbowaliśmy niby łapać te owady. ;:131
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Krysiu, u mnie wbrew pozorom kontrolowany.
kontrola to podstawa zaufania na tak małej przestrzeni.
Chociaż pewnie gdy będę babcią, z kontrolą gorzej :uszy .
I tak mnie Jaga straszy, że kiedyś z domu nie będę mogła wyjść, bo mi to zielsko nie pozwoli ;:14 .
Malw nie mam, jakoś mi nie pasują.
Kojarzą mi się z wiejską chatką drewnianą lub takowym płotem. A nasz wielki i kanciaty dom nijak się ma do tego wyobrażenia ;:185

-- 15 lut 2013, o 22:20 --

Ostatnia roślina na l.
Laguna.
Jeszcze nie wiem, czy ją lubię ;:218
Chyba zbyt wyrazista.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ona potrzebuje chyba towarzystwa bordowej , fioletowych , typu Błękitna Rapsodia i ...bieli ...co Ty na to ?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Nie usuwajcie tych fotek liliowców,,takie ładne ,miło dla oczu ;:108 Ja coś ostanio, mam bzika na punkcie liliowców,,, kilka mam i jeszcze zamówiłam sobie kilka ;: :tan
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Iga, Laguna ma towarzystwo powojnika białego i fioletowego, pod nogami biel i róż. czy ja tam coś jeszcze wcisnę?
Może zrobię podmianki z wiosennych zamówionych?
Leciutko żółte i morelowe dostałam od sąsiadki w sierpniu. Podobne do twoich, więc na razie (do kwitnienia na pewno ) się wstrzymam.
Czy mam ci pakować nasionka ostróżki z pszczołą i lobelii szkarłatnej czy czekamy na sadzonki przetacznika?
Ania ma rację, zostaw śliczne i słoneczne liliowce ;:3
Miłego :wit

Aniu, jest na to tylko jeden sposób, dokupić chciejstwa ;:170 .
Liliowce to bardzo wdzięczne i bezproblemowe roślinki.
Prawda, kwiaty mają krótki żywot, ale każdego dnia pojawiają się nowe.
I tyle nowych odmian ;:224 Od koloru do wyboru...
....................................

Pisałam, że l zaprezentowane :oops:
Zapomniałam o Louise Clements ...
Luiza Klementynka, to gratis z Floribundy z wiosennych zakupów. Wydawała się małym i niepozornym krzaczkiem , a bardzo miło zaskoczyła.
Miała sporo kwiatów i bardzo tajemniczych, każdego dnia w innym kolorze. Od pomarańczowego do bielonego różu.
Właściwie mam kłopot, gdzie powinna rosnąć. Ze względu na pomarańczowy wylądowała na o'ognistej', ale jasny róż?
No i poszła w górę...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ObrazekObrazek


I Louise Odier

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Hej Justynko :wit

Super alfabecik pokazujesz,pomaga w doborze roślin,których mi brakuje do podsadzenia róż:)
Gratisik z Floribundy super,bardzo ładnie zakwitła Luiska ;:108
Długo masz Louise Odier?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”