Moje kwiaty od A do Ż cz.4

[usa1276]

Reniu znalazłam w poradniku ogrodnika taki wpis odnośnie ziemi liściowej.
Zgrabione liście wkładamy do czarnych toreb na śmieci i ubijamy. Pełną torbę zawiązujemy, robimy grabiami kilka dziurek , by nadmiar wilgoci miał się którędy wydostać i ustawiamy w jakimś kacie na mniej więcej dwa lata. Taka ziemia liściowa jest bardzo użyteczna w ogrodzie.
Nie wiem czy o to ci chodziło.
Ja planuję zrobić tak na jesieni.

[MagdalenaKCh]

Ja również tak robiłam, ale liście, araczej ziemia lisciowa gotowa była już na wiosnę

[Reni4]

agnesik12,usa1276,MagdalenaKCh,..DZIĘKUJĘ JESTEŚCIE KOCHANE....O TO MI CHODZIŁO..

Ula do Ciebie nie mogę się dostać..informuje mnie ze wątek nie istnieje..

sweety..Ja nie robię pryzmy..jedynie podsypuję tam gdzie są jakieś nierówności terenu albo dziury do zasypania..wsypuję wszystkie organiczne odpadki z ogrodu..

[mrinwestor]

Trafiłam w końcu do Twojego ogrodu.
Pięknie rozplanowany i zadbany i .....taki mi się marzy .
Ja też robię kompost w worku, może nie z liści.
Raczej z obierek, ogryzków, skorup jaj i wytłoczek kartonowych po jajach.
Gdzieś wyczytałam, że dżdżownice lubią celulozę, stąd wytłoczki.

[Reni4]

mrinwestor witaj dziękuję...bardzo się cieszę że coraz więcej osób do mnie zagląda..
Wiesz mój tata jak żył..to hodował dżdżownice..i dawał im skórki z bananów i fusy z kawy...wytłoczki są super do przekładania pryzmy..ja skorupki z jajek czasem daję pod ciemierniki..bo wyczytałam że one lubią wapienną glebę.

[usa1276]

A ja zawsze powtarzam że to forum to skarbnica wiedzy
skorupek nigdy nie podrzucałam ciemiernikom a mam ich całe 4 sztuki i muszę spróbować

[Reni4]

usa1276.. To wielka kopalnia..i masz rację skarbnica..wiele nowości można się tu dowiedzieć..zobaczyć.i nauczyć..
Dzisiaj kolejny piękny i dzień...ale w nocy mróz trzyma,..u mnie jeszcze śniegu spora warstwa leży.
Jest tak pięknie ..człowiek zaczyna marzyć..
Mała namiastka wody w ogrodzie

[bebeluch]

Reniu jak słonko świeci to nam się już wiosna marzy

[Reni4]

bebeluch..o tak kochana..marzy się..i to bardzo..Dzisiaj jest znowu piękna słoneczna pogoda...jednak nocą mrozi dalej..a za dnia pięknie świeci słoneczko można się wygrzewać w jego promieniach..i marzyć o wiośnie Ale zanim ona przyjdzie jeszcze trochę wody upłynie..



Zatem lipcem będę czas umilać ...jego kolorami
A to już tygrysówki..udało mi się je uwiecznić.




-- Śr 05 lut 2014 11:01 --

[Reni4]

I kolejne..lipcowe kolorki..liliowce..

[mrinwestor]

Piękne liliowce, ja mam tylko "żółtka", a i tak cieszy.
Fajnie latem rozjaśniał ogród.

[malgocha1960]

Reniu,taki miks dla mnie jest najpiękniejszy niekontrolowany,a jednak najpiękniejszy.Masz niezłą kolekcję liliowców.Długo je juz masz?

[Reni4]

mrinwestor..Ja też zaczynałam od żółtych..i pomarańczowych:)

malgocha1960..No powiem Ci że czasem ten busz wyręcza mnie z plewienia..bo mało chwastów tam rośnie Co do liliowców Małgosiu to te z ostatnich fotek mam dopiero chyba drugi rok..teraz będzie trzecie..a najdłużej bo od samego początku czyli już dobre parę latek..mam pomarańczowe i żółte..długo je traktowałam po macoszemu w kącie ogrodu..i marnie kwitły..dopiero jak je przesadziłam pokazały mi swój urok.

[Reni4]

[Reni4]