Witam Was
, no proszę trawniczek zebrał pochwały, no to w jego imieniu dziękuję Wam bardzo, a M przekażę że dobrze o niego dba.
Aszko, ja kilka lat temu również miałam kreciki i dużo kopców. Wygraliśmy z nimi, wyłapaliśmy je i wywieźliśmy daleko na łąki . Jak do tej pory mamy spokój.
Aga, zadziwię Cię ale nie
wylizałam tych części ogrodu

Nasadzenia i wykorowane rabaty nie wymagają praktycznie żadnej pracy, tylko podlewania.
?Lizałam? rabatki różane i rabatkę koło oczka .
Musiałam wypielić wszystkie rabaty, bo chwasty zaczęły szaleć.
Heniu, naprawdę nie wygrabiam i nie robię wertykulacji trawnika. Tylko podlewanie, a i słonko też swoje robi. W tym roku wyjątkowo nie sypałam nawozu i tak zostanie. Ogród ma już 20 lat stąd i wielkie drzewa.
Beatko, nawet nie znam nowych róż o których piszesz. Super będziemy je oglądać.
Zakładaj watek, pomożemy Ci jak się wstawia zdjęcia. Tylko musisz wybrać za pomocą którego hostingu będziesz przesyłać zdjęcia na forum.
Jesteśmy bardzo ciekawe jakie róże masz i jak Ci rosną.
Pirouette ja już zamówiłam i czekam na dostawę. Będzie w donicy, i jak sądzę już dobrze wyrośnięta.
Zastanawiałam się nad nią, zielone pędy, a zero chęci do okazania nam wiosennych przyrostów. O co tu chodzi
Ewo ? Gajowa, miałam wrażenie, że Pirouette jest różą odporną na mrozy, a tu zonk.
Jeszcze raz ją wsadzę, ale jak mi w przyszłym sezonie zrobi podobnego psikusa, to już więcej jej nie kupię.
Aniu, ja się trawniczkiem nie zajmuję, tylko mój M go kosi. O?. przepraszam jednak się trochę zajmuję , ja jeszcze podlewam, bo bardzo to lubię robić.

Jakość trawnika, to jest sprawa gatunku trawy. Ot i co
Moniczko, wszystkie trzy Pastellki przezimowały mi dobrze. Miałam Cię pytać jak ona sobie radzi. Kup koniecznie, to bardzo dobra róża. Teraz masz okazję kupić ją w doniczce, wtedy widzisz co kupujesz. Jak sadzonka jest dorodna, to i dobrze rośnie.
Juleczko, przykro mi, że i Tobie Pastellka padła. Przejdzie Ci, jeszcze ja kupisz. ?.
Małgosiu, 
nie dostała buzi

Może żabka się bała zaskrońca, bo on mi grasuje przy oczku i łapie żabki. Boje się takich stworzonek.
Ewciu, do wyboru róż, dobrze jest zrobić kilka podejść. Zawsze coś wykreślisz zanim zamówisz ?
Nareszcie mamy ciepełko. Róże Ci rosną. Mam zaległości muszę poczytać.
Ania, a żebyś wiedziała, że się uśmiałam

Edenkowa mama z Ciebie ?..

Eksperyment na balkonie no, no zobaczymy jak będzie miała zacisznie, to może jej się i spodoba.
