Asiu - dziękuje, szkoda że nie możesz się z nami spotkać ale 12 czerwca jest spotkanie, możesz dołączyć się do tamtej grupy.
Beata - w tym roku całkowicie mnie zaskoczyły. Z Powsina będzie relacja, w zeszłym roku też pokazywałam zdjęcia z wizyty w OB.
Majka - z dużymi krzewami tak jest, potrzebują przestrzeni, a jak zakwitną to wyglądają zjawiskowo. Aparat mam ten sam, zmieniłam jedynie szkło na makro - jednak zdjęcia całości krzewów robię z kilku metrów. Przeważnie makro używa się do zdjęć z bliskiej odległości. Do robienia zdjęć całościowych potrzebne byłoby jeszcze szkło do zdjęć pejzażowych. Jednak uważam że makro się sprawdza, a zdjęcia są dobrej jakości - jak są nie rozmazane.
Aguś - cudnie ale sucho.
Aparat przygotowany - karta wymazana, akumulator naładowany, zaraz schowam aparat do torby - zdjęcia w Powsina będą. Dziś poszłam jeszcze zrobić parę fotek:
Baron de Wassenaer - to chyba jedyna róża którą tnę do wazonu, ma taki zapach owocowy, słodki który bardzo lubię. Kwiaty widzę że są bez zielonego środka, trochę szkoda ale będzie ich bardzo dużo. Krzew by się trzymał jest wiązany, boje się że kiedyś przyjdę a to wszystko będzie leżeć na ziemi.
Cartier - kwiat jak zwykle schowany gdzieś między liśćmi:
Mme Pierre Oger - z kwiatami ciemniejszymi choć lubię jak ma kwiaty biało-różowe.
Chloris - posadziłam ją po drugiej stronie płotu i rośnie razem z Mme Plantier.
Alba Mme Legras - tym razem kwiat wyraźniejszy, nie zakwitnie mi Botzaris - obie mają podobne kwiaty - białe z kremowym środkiem, ostatnio podobają mi się białe róże.
Mme Plantier - cały czas zastanawiam się która jest ładniejsza
Zakwitła też alba Jeanne d'Arc - jej kwiaty z kolei są białe z różowym odcieniem, zdjęcia w późniejszym terminie.