Różany ogród Moniki

[Deirde]

No niestety Krysiu - kilka osób ma Myriam i potwierdzi to że choruje ale wszyscy mają ją dla zapachu.
Moni - Artemis jest cudny - szkoda że ma tak małe kwiatki ale ta ilość pąków jest naprawdę wspaniała. Pewnie nie dałby rady przy większych kwiatach.

[Aszka]

Artemis-lubię jak na jednym pędzie jest tyle pąków.Granny
Tez notuję co dokupić z tych sprawdzonych

[Alania]

No niestety Krysiu - kilka osób ma Myriam i potwierdzi to że choruje ale wszyscy mają ją dla zapachu.
Moni - Artemis jest cudny - szkoda że ma tak małe kwiatki ale ta ilość pąków jest naprawdę wspaniała. Pewnie nie dałby rady przy większych kwiatach.

Tak, spodziewałam się większych kwiatów Artemisa, ale są tak ładne, kształtne, że na razie mi to nie przeszkadza, że małe. Ciekawe jak się będzie sprawował z kwitnieniem za 2-3 lata. Na razie zapowiada się pięknie

-- Pt 13 lip 2012 09:34 --

Artemis-lubię jak na jednym pędzie jest tyle pąków.Granny
Tez notuję co dokupić z tych sprawdzonych

Notuj, notuj, _oleander_ . Pewnie jż zapisałaś sporo nowości chodząc po wątkach i podziwiając te wszystkie cudeńka Ja też powoli szykuję swoją listę. Nie będzie duża, bo miejsca coraz mniej, ale coś zawsze przybędzie.

[Karo]

Trudno mi prowadzić dyskusję o Myriam w wątku Moniki ale skoro jesteś nią Moniu zainteresowana to pewnie mi wybzczysz.
Otóż przewertowałam forum i nie spotkałam opini ,że Myriam jest róża chorującą i tylko dla zapachu wart ją mieć,choc jest to jej atut.
Poza Twoimi doświadczeniami Gosiu
Np Ania pisze

Gosiu, moja Myriam też różnie się wybarwia.
Radzi sobie bardzo dobrze, zarówno z mrozem jak i z chorobami.
Może to kwestia miejsca?
Jeszcze taka wysoka nie jest, ma gdzieś ok. metra wysokości. Jest wąska, szczupła i prosta.

... Myriam mogę polecić, nie rośnie za szybko, ale nie choruje w zasadzie a jak rozkwitnie..

Jedyny negatywny wpis jaki trafiłam dotyczył robala, który zeżąrł pąk... u Danusi ... ale uznaję ten atak robala za przypadek

Zastanawia mnie jeszcze kolor kwiatów jaki pokazuje Ania na swoich zdjęciach ...
u mnie jest to zawsze pastelowo - perłowy jaśniutki róż jak pokazują w większości jej posiadacze na HMF

Generalnie - nadal jestem przekonana o wyjątkowości tego różanego krzewu.

[robaczek_Poznan]

Monia, dzisiaj chwycilas mnie za serce - pokazałas wszystkie ślicznoty Artemis i Mini Eden mam i uwielbiam, a Wedgewood Rose Biedermeier i Amelie R. pragnę i podziwiam
Czy są do zdobycia w Polsce? Cudowne foty, kompozycja z liliami rownież fantastyczna

[Alania]

Jeszcze pokażę kilka liliwców, które z każdym dniem szaleją nowymi kwiatami i zmykam popracować w ogrodzie - trzeba wykorzystać chłodniejszy dzień, bo wtedy przyjemniej machać łopatą

[KLEO1]

JAKIE CUUUUDNE LILIOWCE!!!! Zwłaszcza ten żółty. Uwielbiam ich kwiaty, zwłaszcza kiedy rosną w większych kępkach. Moje niestety jeszcze są dość małe.

[sweety]

Masz przepiękną kolekcję róż i nie tylko róż Podziwiam ogrom pracy, jaki włożyłaś w urządzanie ogrodu. Fajnie, że mogłaś zacząć jeszcze w czasie budowy Mnie się to nie udało, również z braku czasu. Samodzielne doglądanie budowy, no i praca zawodowa, skutecznie zagłuszyły we mnie marzenia o ogrodzie. Na szczęście nie na zawsze

[AGNESS]

Moniś cudne liliowce, nie mogę się napatrzeć na widok jednego z nich z przetacznikiem. Cudne zestawienie. Zachorowałam ostatnio na przetaczniki, szałwie i inne drobne kwiatuszki w połączeniu z roślinami o dużych kwiatach Strasznie podobają mi się takie zestawy i tak staram się sadzić Najgorsze tylko to, że u mnie nic ciekawego nie można dostać i wszystko muszę zamawiać przez internet.....a to tak opóźnia całość prac

[Alania]

Trudno mi prowadzić dyskusję o Myriam w wątku Moniki ale skoro jesteś nią Moniu zainteresowana to pewnie mi wybzczysz. ...

Krysiu, bardzo Ci dziękuję za opinię Każda opinia cenna. Ostatecznie chyba jednak nie pokuszę się o tę odmianę, bo nie przepadam za wielkokwiatowymi różami. Lubię róże, które kwitną obficie i nie mają przerw w kwitnieniu. A właśnie... Jak wygląda powtarzanie kwitnienia u Myriam? Co do zdjęć Ani - myslę, że to kwestia aparatu (b.dobrej jakości, więc zdjęcia wyraziste)lub obróbki zdjęć - właśnie odnoszę wrażenie, że odcienie róż nieco inne, w szczególności fiolety i niektóre różowe są bardziej wyraziste. U mnie mam zupełnie inne tonacje na tych samych różach. Możliwe, że to też wynika z tego, co pisałyśmy wcześniej - inna ziemia, więc może też wybarwienie kwiatów inne, inna odporność na choroby itp. U mnie ziemia jest ciężka, rośliny słabiej rosną, bo klasa ziemi niska - przeznaczona na łąki i pastwiska, bo na uprawy się nie nadaje, jedynie na ziemniaki (tak mam w opisie). Moja ziemia ma jałowy odcień i już na 20cm jest kamień dolomitowo-wapienny, co utrudnia ukorzenianie i z pewnością wpływa też na wybarwienie kwiatów. Kupiłam niedawno wielosił biały i niebieski. Niebieski już miałam - mój jest tak naprawdę jasnoniebieski, o wysokości zaledwie 30cm, a ten, który kupiłam był niemal granatowy, wysoki na jakieś 60-70cm - pewnie pochodzi z lepszej ziemi, bo bryła, z którą był kopany była gliniasta. Ciekawe jakie wysokie i kolorystycznie wybarwione urosną te wielosiły u mnie za rok

[Alania]

JAKIE CUUUUDNE LILIOWCE!!!! Zwłaszcza ten żółty. Uwielbiam ich kwiaty, zwłaszcza kiedy rosną w większych kępkach. Moje niestety jeszcze są dość małe.

Dzięki U mnie sporo tworzy jeszcze małe kępki lub wypuszcza pojedyncze pedy kwiatowe, bo ciągle kupuję nowe, więc potrzebują czasu, ale pierwsze, które były u mnie sadzone to już ładne kępki i faktycznie dają fajny efekt na rabatach Ten liliowiec, który Ci się spodobał, to odmiana Finders Keepers

-- So 14 lip 2012 07:19 --

Masz przepiękną kolekcję róż i nie tylko róż Podziwiam ogrom pracy, jaki włożyłaś w urządzanie ogrodu. Fajnie, że mogłaś zacząć jeszcze w czasie budowy Mnie się to nie udało, również z braku czasu. Samodzielne doglądanie budowy, no i praca zawodowa, skutecznie zagłuszyły we mnie marzenia o ogrodzie. Na szczęście nie na zawsze

Sweety, Aniu
U nas też nie było łatwo, bo również pracuję i doglądałam budowy, bo mąż do wieczora w pracy, ale miałam to szczęście, że budowa była niedaleko mojego poprzedniego domu, więc łatwiej było wyskoczyć na działeczkę

[Alania]

Moniś cudne liliowce, nie mogę się napatrzeć na widok jednego z nich z przetacznikiem. Cudne zestawienie. Zachorowałam ostatnio na przetaczniki, szałwie i inne drobne kwiatuszki w połączeniu z roślinami o dużych kwiatach Strasznie podobają mi się takie zestawy i tak staram się sadzić Najgorsze tylko to, że u mnie nic ciekawego nie można dostać i wszystko muszę zamawiać przez internet.....a to tak opóźnia całość prac

Aguś, dokonale Cię rozumiem, bo sama większość liliowców i bylin kupiłam w sklepach internetowych. Niestety większość do nabycia jesienią i wczesną wiosną. Jeśli chodzi konkretnie o liliowce (i jeszcze irysy), to polecam Ci zakupy w Lilypolu - ja tam kupiłam sporo fajnych odmian i co ważne - zgodnych z opisem ;)

[Alania]

Dzisiaj pokażę kilka klematisków












kwitną pierwsze hortensje
Strong Anabelle - kwiaty ma sporo większe niż klasyczna


Anabelle


Pink Anabelle

[Alania]

i co u mnie słychać w donicach od strony ogrodu - fiolet i biel ...
















Za donicą widać nową rabatę - pokażę ją później, bo już niemal skończona

[gajowa]

Monika - witam się i żałuję, że dopiero teraz do Ciebie trafiłam. Na pewno przejrzę wątek dokładniej i będziesz mnie tu miała częściej
A wpisuję się, bo przeczytałam u Kasi-robaczka, ze poszukujesz okrywowej białej róży o pokroju raczej kompaktowym i postanowiłam wpisać bezpośrednio u Ciebie - ja posadziłam jesienią White Meidiland i dla mnie to jest cudo Wstawiałam wcześniej zdjęcia w swoim wątku, więc zapraszam