Santio, jesienią kupiłam dużo berberysów, ładne sadzonki. Wszystko mi zmarzło. Jestem trochę zagniewana na nie i jak mi przejdzie to pomyślę o zrobieniu sadzonek z tych, które mam.
Na rondzie już nie mam gdzie, pelno lilii, azalii, rh i paproci.
Oj, mogłoby już zacząć kwitnąć. Posadziłam 3 rodzaje lilii, Speciosum dopiero kiełkuje, zatem mam zapewnione kwitnienie do października.
Robaczku, uwierz, że w realu dużo ładniejsza. Biała to Madame Plantier, potem 2 Louisy, potem Maxima Alba, Pink Grootendorst, Centifolia Muscosa, Stanwell Perpetual, Russeliana-która wlaśnie padła, wolne miejsce na Louisę i znów Louisa. Chcę jeszcze posadzić na drugim końcu półkola jakąś białą, żeby tak samo wykończyć. Wszystkie odmiany mają po 4 sezony, ale oprócz Louisy i Madame były przesadzane i wciąż malutkie.
U Ciebie to migiem porosną. Lykke w tym roku słabo, jakoś tak mało kwiatów ma. Powinna już być dawno na tym drzewie, obok którego rośnie, a nie za bardzo jej to idzie. Ma po prostu za sucho.
Z moich 15 Icebergów zostały 3 i jeden walczący o życie. Zazdroszczę Wam mimo wszystko klimatu w Wielkopolsce.
Na lilie też czekam mało cierpliwie.
Kasiu, mój Braithwait po 3 latach zaczyna przypominać krzew. Zawsze to był pojedynczy pęd z jednym kwiatkiem. Wyjątkowo dobrze w tym roku wygląda lub wyglądał, bo po tych deszczach jest masakra. Niewiele zostało z pięknych kwiatów.
Przykro mi, że Twój się złamał. Spróbuj go ukorzenić. Aaaa, mój taki ładny bo to 2 razem.
Dokładnie wpada w róż im starsze ma kwiaty.
Łobuziaki już mi dają popalić. Nie wiem czy wolę żeby były w domu czy w ogrodzie.
Sadzonkę z mszycą przyjmę bez szemrania i mogę się podzielić swoim, bez mszycy za to może być mączniak.

Mam jeszcze 2 gratisy co je dostałam do clemków. Gdzie by tu je posadzić? Twojemu wystarczyłaby kratka na elewacji, albo jakaś pergolka? Mój rośnie na wąskiej kratce, przy ujściu rynny. Dostaje wody codziennie to rośnie jak wściekły.Wiesz, ja zawsze czytałam , że pięknie pachnie, ale nie myslałam, że aż tak. Może jednak posadzisz go przy pergoli tarasowej od północnej strony?
Olunia, witam Cię serdecznie.

Mam nadzieję, że będziesz częstym gościem. Czerwienię się przez te zachwyty, dzięki.
Wiciokrzew ma 4 sezon, jak większość roślin. Wedy zaczęłam na poważnie bawić się w ogródkowanie.
W ogrodzie muszą być róże. Koniecznie posadź coś pięknego! Tej zimy wiele wymarzło i trochę czasu upłynie zanim uzupełnię kolekcję.
Nie zrób tego samego błędu co ja i nie kupuj więcej niż jedną z odmiany, zanim nie poznasz jakie ma wymagania i czy nie marznie.

Pozdrawiam serdecznie.
