BobejGS pisze:Oczywiście że ma to znaczenie

A tak skrótowo bo w pracy jestem

Woda potrafi zmienić pH gleby, w zależności od pH gleby składniki pokarmowe stają się dostępne lub niedostępne dla rośliny.
Tak podejrzewałem. W ekstremalnych warunkach przypuszczam że moze występić wręcz wysokie zasolenie gleby. Obecnie przebywam w regionie gdzie z jednego naturalnego źródełka można napić sie vöslauer wasser, inaczej jak dla mnie zwykłej mineralnej, ale tuż obok także ze źrodła naturalnego można sie napić wody która masakrycznie śmierdzi zgnilymi jajami. Na pewno nie służy do wąchania ale dobrze działa na kaca ;) ale jak podziałała by na pomidory to nie wiem.
Prostymi słowami i kierowany ciekawością nie chciałbym sprowadzać zagadnienia używanej w fertygacji pomidorow niewłaściwej wody do niebezpieczeństwa utraty sadzonek, ale zagadnienie używania wody "pitnej" do podlewania roślin wydaje sie byś zagadkowy gdyż jej skład rożnie moze wpłynąć na roslinki.