Jest jak jest
Melduję, że już ze zdrówkiem lepiej, dało sie w końcu spać w nocy bez budzenia przez ten cały kaszel
Na ogrodzie róże zastygły, wszystko inne też....więc zreaktywowałam akwarium....cos trzeba było podczas aresztu domowego robić
....niestety mam sporo zaległych prac...więc teraz nawet z waszych ogrodów zniknę
do następnego poniedziałku






