Ulubione storczyki Art :) cz. 3

[zabkamarta]

Widzisz Ty to jesteś spec od robienia krzyżówek międzygatunkowych
Mam 3 szt Phalaenopsis Anna Larati Soekardi, ale żadna nie kwitła jeszcze, a szkoda tym bardziej jak mówisz, że pięknie pachnie może się w końcu któraś zmobilizuje

[norbert76]

Hahaha, miałem tak samo, jak popatrzyłem na pierwsze zdjęcie. Odmiana melisy czy jakiegoś innego zioła z takimi kwiatami.
Kwiatki oryginalne w każdym razie.

[MirkaS]

Asiu nie dziwię się Tobie ,że miałaś problem z wyborem zdjęcia tego dendrobium ono jest takie fotogeniczne ,ja je lubię za owłosienie

[Art]

Do Świętego Mikołaja jeszcze daleko, więc mnie odwiedziła zdalnie Dobra Wróżka, którą tu wszyscy znamy.
Ma na imię Mireczka

Zobaczcie co dostałam:

Lycaste Yi-Ying Sakura - pięknie odchowana roślina z młodym przyrostem:





I trzy kolejne: po jednej psb D. Atroviolaceum x eximium i D.delicatum, oraz maleńką roślinkę Phal. mariae pulchra red



Obydwa Dendrobia i Lycaste rosną w hydro, którego dopiero sie uczę, więc trzymajcie kciuki, żebym ich nie uśmierciła
zanim coś z nich wyrośnie
Okaże się też, czy przeżyją pojedyncze pseudobulwy. Mireczko, bardzo dziękuję

Przy okazji jeszcze trochę na zielono. Pokażę jak się ma aktualnie moja Phal. celebensis - podwoiła swą wielkość:



I niespodzianka na malutkiej Phal. lindenii - pędzik jak niteczka..



Cattleya mossiae w lutym utworzyła na 4-ech przyrostach pochewki kwiatowe. Jeszcze gdy były zielone,
moja kochana kotka pogryzła do połowy dwie z nich. W marcu już wszystkie 4 uschły. byłam pewna, że to przez kotkę.
A tu w maju zauważyłam, ze wszystkie napęczniały i oto ich widok:



Znów nauczka, że zaschnięte nie zawsze = martwe. Te dwie pogryzione wyglądają podobnie. W sumie powinno być 8 kwiatów

[olcia84]

Bardzo dorodne nowe nabytki Brudny róż to jeden z moich ulubionych kolorów na phalaenopsis. Czytałam kiedyś i nawet wspominałam komuś o tym na forum, ze z zaschnietych pochewek również powstają kwiaty. Choć sama tego nigdy nie doświadczyłam. Świetnie ze u Ciebie sie ta zasada potwierdziła

[zabkamarta]

No Dobra Wróżka się pięknie spisała myślę, że nie ubijesz tego w hydro o ile już Mirka przyzwyczaiła je do hydro to już teraz tylko z górki i samo będzie rosło a Ty tylko wody będziesz dolewać i robić piękne zdjęcia kwitnień

Piękna ta Twoją Phalaenopsis Celebensis, moja w stosunku do Twojej to maluteńka.
No i gratuluję pędu na Phalaenopsis lindenii bardzo mi się podoba, ale bałam się, że jej nie sprostam w moich warunkach.

A i dziękuję za lekcje z Cattleya. Może jak kiedyś się na nie zdecyduje to będę pamiętać o tym

[Luisa]

Piękne nowe nabytki
Super, że kwiatuszki na lindenii będą, to jeden z moich ulubionych botaników Zdziwiłam się, że taka w sumie mała roślina pęd wydała, będę musiała to zdjęcie pokazać mojej, żeby ją zmotywować

[RichardK]

Powodzenia w uprawie z nowymi nabytkami Phal. maria x pulcha red = Phal. Almap

[norbert76]

Mam pytanie w kwestii c.mossiae, mam tą samą katleję i interesują mnie warunki uprawy jakie je zapewniłaś. U mnie drugi rok z rzędu wypuszcza psb, ale kwiatów ani widu ani słychu.

[Asia7084]

Ależ Celebensis pięknie rośnie
Gratulacje również dla Lindenii pędzik cieniutki ale na pewno nacieszy oczy.
Cattleya super się zapowiada, też słyszałam że z u niektórych najpierw pochewka zasycha i często przez długi czas nie widać paczków a to taki widocznie ich urok.

[Art]

B Czytałam kiedyś i nawet wspominałam komuś o tym na forum, ze z zaschnietych pochewek również powstają kwiaty. Choć sama tego nigdy nie doświadczyłam. Świetnie ze u Ciebie sie ta zasada potwierdziła

Olu, miałam już taki przypadek i nawet na Forum pokazywałam zdjęcie.
Tak mnie kiedyś zaskoczyła Laeliocattleya 'Rojo'



Teraz więc byłam mniej zdziwiona, choć w poprzednich kwitnieniach wyglądało to inaczej. Może jednak kocica zestresowała roślinę...


Marto, Dobra Wróżka jest Mistrzynią w hydro, więc roślinki przyzwyczajone, a mnie pozostaje tylko 'kosmetyka' i kwiatuszki
na deser w przyszłości

Piękne nowe nabytki
Super, że kwiatuszki na lindenii będą, to jeden z moich ulubionych botaników Zdziwiłam się, że taka w sumie mała roślina pęd wydała, będę musiała to zdjęcie pokazać mojej, żeby ją zmotywować

Luisa, a jak długo masz swoją Phal. lindenii ? W jakich warunkach ją uprawiasz ?

Richard, dzięki za nazwę

Mam pytanie w kwestii c.mossiae, mam tą samą katleję i interesują mnie warunki uprawy jakie je zapewniłaś. U mnie drugi rok z rzędu wypuszcza psb, ale kwiatów ani widu ani słychu.

Norbert, tylko 2 lata Ja czekałam 5 !

Myślę, że to była jednak moja wina. Cattleya stała na kwietniku pół metra od okna przysłoniętego firanką.
W dodatku było to okno balkonowe, a więc cofnięte wewnątrz budynku. Czytaj - "ciemności egipskie"
Wytwarzała sporo przyrostów i puste pochewki cienkie jak bibułka.
Sytuacja zmieniła się, gdy przestawiłam na południowo-zachodni (najjaśnieszy u mnie) parapet zimą, a latem
obowiązkowe werandowanie na balkonie. Lubi ruch powietrza i światło. Nawożę tak jak falenopsisy.
Od tej pory: 2015 r. - pierwsze kwitnienie - 3 kwiaty, 2016 - 2 kwiaty, 2017 - 6 kwiatów
A teraz, jak dobrze pójdzie zanosi się na 8.


Asiu, Phal. celebensis była tak słabiutka i maleńka jak ją kupiłam, że sama nie wierzyłam w to że przeżyje.
Także cieszę sie bardzo z jej postępów. Ona własnie stoi na parapecie okna balkonowego i takie światło jej wystarcza.
Jak była w kuchni w akwarium (okno południowo-zachodnie), to rosła niezbyt dobrze.

Phal. lindenii rośnie za to na parapecie okna północno-wschodniego. Kiedyś miałam Phal. modestę i pędzik też był taki cienki.
A jednak kwiat był niczego sobie - wcale nie taka kruszynka

[norbert76]

5 lat, na kwiaty to nieźle. Czyli wszystko przede mną. Ja mam wschodnią wystawę tuż przy oknie i parę godzin słońca, więc może doczekam się wcześniej.
Dobrze wiedzieć z tą zaschniętą pochewką, ja bym już ją wycinał a tak będę wiedzieć żeby zostawić.

[Lana]

Oj, Asiu kochana, dzieje się u Ciebie, a dzieje . Nowe technologie, nowe rośliny, a Mireczka to cudowna kobieta .
Tylko patrzeć, jak zaskoczysz nas burzą kwiatów. U Ciebie rośnie wszystko jak szczypiorek .

[Luisa]

Luisa, a jak długo masz swoją Phal. lindenii ? W jakich warunkach ją uprawiasz ?

Niedługo, kupiłam je jesienią. Mam dwie, bo pierwsza (z OG) wg mnie nie jest lindenii, ma inny kolor liści, liście są wiotkie i leżące, od początku była dla mnie podejrzana. Choć to się okaże dopiero jak kiedyś tam zakwitnie.
Ale obydwie przezimowały w dość spartańskich warunkach, w nocy miały z 12-13 stopni, czasem nawet 10, więc ta podejrzana jakieś chłodnolubne geny musi mieć, bo inaczej taka malutka roślinka chyba by padła. Teraz stoją na raczej chłodnym wschodnim parapecie.

[MirkaS]

Dziewczyny zawstydzacie mnie nie jestem mistrzynią w hydro a cudowna raczej nie . Lubię się dzielić,
Asiu pojedyncze psb dadzą radę

Jeżeli chodzi o zasuszone pochewki to ja miałam podobna sytuację z Laeliocattleya Canhamiana Azur , miałam usunąć ale Renia mi powiedziała ,żeby poczekać dzięki temu cieszyć się mogłam jej kwiatkami.
Nie mogę się doczekać kwitnienia c. Mossiae to będzie cudowny widok bo z tego co pamiętam ona ma ogromne kwiaty a Twoja będzie miała ich aż 8 , ięc uczta dla oczu będzie niesamowita. Mój futrzak nie podgryza mi na (jego) szczęście ,,sałaty" .
Lubię wszystkie ozdobne z liści chociaż mam tylko jednego.