Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Tak, Nelu przed Tesko po lewej stronie będzie nowy zjazd do Tych i jednocześnie nowy wyjazd z ul. Piłsudskiego w kierunku Bielska, i właśnie na wysokości mojej działki, a do tego dojdą ekrany.
Izuniu, połowa działek będzie likwidowana, zjazdy będą na terenie obecnych działek.
Kasieńko, moja działka zostaje, odgrodzi nas alejka, potok i ekran.
Małgosiu jakoś przesiedzimy przed komputerami do wiosny, a najpierw do świąt, u nas też wiało, dzisiaj zaczęłam grabic ostatnie liście, ale wiatr uniemożliwiał mi skuteczne grabienie, a niech fruwają pomyślałam sobie.
Maju masz za to wiele innych atrakcji, których nie maja inni. I tak trzeba na to patrzeć.
No właśnie byliśmy dzisiaj na działeczce, ciepło było jak na ta porę roku. M palił ognisko, to jego ulubione zajęcie, a ja tak sobie marzyłam, że gdyby ten kominek był czynny, to siedzielibyśmy w ciepłym saloniku i dorzucali do ognia. Mój brat nawet chce mi podarować nie stary wkład kominkowy (te żeliwa).
A na rabatkach 2 róże mają nowe pączki, dosypałam ziemi na kiełkujących krokusach, nadal susza. Sprawdziłam prognozę pogody, jeszcze plusowe temperatury będą, więc nie okrywam nic więcej.
Cały dzień świeciło słoneczko, to i mniej przeszkadzała szarzyzna jesieni. Jukom powiązałam liście, żeby je śnieg nie niszczył. Mam pozostawione niektóre floksy i rudbekie, żeby umożliwić im rozsianie się, a jednocześnie jest to jakaś namiastka piękna. Działkowy czarny kot dotrzymywał nam towarzystwa. I tak z tygodnia na tydzień, bo w tygodniu ciemno po pracy.
Izuniu, połowa działek będzie likwidowana, zjazdy będą na terenie obecnych działek.
Kasieńko, moja działka zostaje, odgrodzi nas alejka, potok i ekran.
Małgosiu jakoś przesiedzimy przed komputerami do wiosny, a najpierw do świąt, u nas też wiało, dzisiaj zaczęłam grabic ostatnie liście, ale wiatr uniemożliwiał mi skuteczne grabienie, a niech fruwają pomyślałam sobie.
Maju masz za to wiele innych atrakcji, których nie maja inni. I tak trzeba na to patrzeć.
No właśnie byliśmy dzisiaj na działeczce, ciepło było jak na ta porę roku. M palił ognisko, to jego ulubione zajęcie, a ja tak sobie marzyłam, że gdyby ten kominek był czynny, to siedzielibyśmy w ciepłym saloniku i dorzucali do ognia. Mój brat nawet chce mi podarować nie stary wkład kominkowy (te żeliwa).
A na rabatkach 2 róże mają nowe pączki, dosypałam ziemi na kiełkujących krokusach, nadal susza. Sprawdziłam prognozę pogody, jeszcze plusowe temperatury będą, więc nie okrywam nic więcej.
Cały dzień świeciło słoneczko, to i mniej przeszkadzała szarzyzna jesieni. Jukom powiązałam liście, żeby je śnieg nie niszczył. Mam pozostawione niektóre floksy i rudbekie, żeby umożliwić im rozsianie się, a jednocześnie jest to jakaś namiastka piękna. Działkowy czarny kot dotrzymywał nam towarzystwa. I tak z tygodnia na tydzień, bo w tygodniu ciemno po pracy.
Pozdrawiam Krystyna
- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Witaj Krysiu....
kominka na działce to szczerze Ci zazdroszczę....robiłabym wszystko aby go uruchomić...my musimy jesienią zadowolić się farelką.....ale to nie to ..jest cieplej ale ten nastrój......Udało nam się w tym roku raz nocować na działce...było super....w przyszłym roku mam nadzieję więcej weekendów spędzać na działce 


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu,ja też mam po tych wiatrach pełno liści,ale dzisiaj to byłaby syzyfowa praca.Wiatr wyrwał mi wieko od kompostu i kratkę z pnączem,co było nawet głęboko wbite.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu, całe szczęście, że twoja działeczka się ostanie. A już się tak martwiłaś.
Ciepło jest bardzo jak na tę porę roku. Martwię się, że zakopcowanym różom nie jest dobrze. No nic. Głową muru nie przebijesz. Będzie, jak ma być.

Ciepło jest bardzo jak na tę porę roku. Martwię się, że zakopcowanym różom nie jest dobrze. No nic. Głową muru nie przebijesz. Będzie, jak ma być.

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu dobrze że twoja działeczka zostanie będziesz miała gdzie się relaksować.Ja też już teraz nie wyobrażam sobie jak to by było bez skrawka ziemi a przecież mieszczuch jestem .Jeszcze parę lat temu popukałabym się w głowę jak ktoś by mi powiedział że polubię grzebanie w ziemi.
- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu niedaleko mojej działki budują nowy most...na początku był ogromny hałas jak wbijali pale..teraz już jest ciszej....myslę,że jak będzie oddany do użytku to też da się wytrzymać....
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Na zimowe wieczory proponuję wstawianie zdjęć z wiosny to ona szybciej przyjdzie 

- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Jestem za! Proszę o wiosenne fotki!
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
To ja też jestem za 

Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
jak i ja......
poproszę o wiosenkę!





Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Witam Was cieplutko jak tylko potrafię. Z wielką radością przeczytałam dzisiaj Wasze wpisy.
Smutno mi, smutny mam rok.
Byłam dzisiaj u okulisty, skierowana przez diabetologa. Diagnoza początki zaćmy. Wiem co to jest, czekają mnie 2 operacje oczu, kiedy - nie wiem. Ale kiedyś muszą być. Tego się nie spodziewałam, powinnam oszczędzać oczy ale jak. Nie wiem jaki wpływ ma komputer, ale pewnie ma. Trochę przerażona, może mniej będę aktywna na forum, za co przepraszam Was i proszę o zrozumienie. Wiem, że nie wszyscy to przeczytają i nie mam tego nikomu za złe.
Ech rozżaliłam się.
Nadejście wiosny jest zawsze radosnym czasem, wiec wspomnienia ostatniej wiosny na mojej działce.






Smutno mi, smutny mam rok.
Byłam dzisiaj u okulisty, skierowana przez diabetologa. Diagnoza początki zaćmy. Wiem co to jest, czekają mnie 2 operacje oczu, kiedy - nie wiem. Ale kiedyś muszą być. Tego się nie spodziewałam, powinnam oszczędzać oczy ale jak. Nie wiem jaki wpływ ma komputer, ale pewnie ma. Trochę przerażona, może mniej będę aktywna na forum, za co przepraszam Was i proszę o zrozumienie. Wiem, że nie wszyscy to przeczytają i nie mam tego nikomu za złe.
Ech rozżaliłam się.
Nadejście wiosny jest zawsze radosnym czasem, wiec wspomnienia ostatniej wiosny na mojej działce.






Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu będzie dobrze, musisz być dobrej myśli.
Wiosna ach ta wiosna, jest już coraz bliżej a z takimi zdjęciami czas milej upływa.



Wiosna ach ta wiosna, jest już coraz bliżej a z takimi zdjęciami czas milej upływa.


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu, operacje są przecież dla ludzi. Będzie wszystko w porządku, głowa do góry. Najwyżej zrobisz soie przerwę na FO, odpoczniesz, a potem wrócisz do nas z nową energią.
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Własnie relaksuje sie w waszych ogrodach.
Dobrze, że trafiłam na to forum, życzliwośc osób dodaje siły.
Z poniższych tulipanów - to jest wiosna 2010, nie został ani jeden.

Dobrze, że trafiłam na to forum, życzliwośc osób dodaje siły.
Z poniższych tulipanów - to jest wiosna 2010, nie został ani jeden.

Pozdrawiam Krystyna
- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu z oczyma po operacji będzie dobrze,głowa do góry......niedawno moja sąsiadka w mocno zaawansowanym /nawet bardzo/ wieku ją przechodziła...jest zadowolona....
ja w tym roku praktycznie nie dosadzałam żadnych tulipanów...jestem ciekawa ile mi powychodzi.....nornice to chyba mi popłynęły....ale kret został,jest zadomowiony w trawniku na tej drugiej działce...ale dałam sobie z nim spokój....trawnik jest do zabawy..kopczyki przydepczę...walczyć z kretem nie będę.....

ja w tym roku praktycznie nie dosadzałam żadnych tulipanów...jestem ciekawa ile mi powychodzi.....nornice to chyba mi popłynęły....ale kret został,jest zadomowiony w trawniku na tej drugiej działce...ale dałam sobie z nim spokój....trawnik jest do zabawy..kopczyki przydepczę...walczyć z kretem nie będę.....
