
a skąd wzięła się ta mitologia?,teraz rozumiem te wazy w ogrodzie..
Wymieniam. Od wczesnej wiosny rosną w wazie bratki, niezapominajki, stokrotki czasem, potem jakieś letnie kompozycje , niekiedy wstawiam niziutkie róże lub sundavillie, które są w donicy i tylko okresowo ( gdy kwitną ) zamieszkują wazę. Jesienią wiadomo - wrzosy, a potem ... np.kompozycja zimowa z sosnowych gałązek. W ten sposób w wazie wciąż się coś zmienia - a że usytuowana jest przy tarasie , to i on zyskuje coraz to nową odsłonęwanda7 pisze: Ta waza jest dla mnie detalem, z którym kojarzę sobie twój ogród. Czy wymieniasz w niej rośliny zgodnie z porą roku, czy też wrzosy zajmują tutaj stałe miejsce?
Forum rozrosło się niemożebnie, toteż najczęściej trafiamy do siebie ...przypadkiem . Jeśli jednak zdecydujesz się być u mnie gościem nieprzypadkowym , będzie mi bardzo miłoZbigniewG pisze:Ewelino przez przypadek trafiłem na zdjęcie w jesiennej odsłonie (...) ale ważne że trafiłem do Twojego ogrodu i mam kolejne miejsce do zwiedzania na zimowe wieczory pozdrawiam Zbyszek
Lucy mówisz - maszlucy09 pisze:Chcemy oglądać twoją zimę![]()
![]()