Winorośle i winogrona Cz.1

[Space99]

Pod ziemią jest na głębokości takiej by nie przemarzała, a te pół metra to w linii prostej od planowanego miejsca posadzenia krzewu.

Co do cięcia, to będę ciąć górę a nie dół Ale ja tam się nie znam, słyszałam jedynie historie o korzeniach atakujących fundamenty Tego akurat się nie boję, bo nie posadzę bezpośrednio przy budynku, ale rury by mi było szkoda, bo dzięki niej mam podlany cały ogród...

jak pod ziemią to standardem jest 1,2m ale nie ma szans aby coś się stało PCV. Pisałem o cięciu oczywiście góry :> (zawilgocenie ścian), a fundament to winorośl może conajwyżej osuszyć a nawet piwnice
Widziałem korzenie winorośli nawet pod wylewką w piwnicy jak była robiona podbiórka, glebia piaszczysto-kamienista 1,5m pod poziomem gruntu.

[Ketmia]

jak pod ziemią to standardem jest 1,2m ale nie ma szans aby coś się stało PCV.

Standardowo toto nie jest, bo rurę ciągnął mój mąż, a doprowadzał wodę do hydroforu zainstalowanego w domu z nawierconej w ogrodzie studni. Rura pionowa była nagwintowana nieco wyżej, mam nadzieję, że nam to nie poprzemarza. Jest zaizolowane. Taki OT ;).
Zawilgocenia to ja się nie boję, bo pod tym względem to jakoś tak mam zaufanie do pnączy, poza tym wiem, jaka tam jest patelnia

Później będę się do Was uśmiechać o pomoc w cięciu, bo chciałabym żeby wszystko było ok.

[Space99]

...
Zawilgocenia to ja się nie boję, bo pod tym względem to jakoś tak mam zaufanie do pnączy, poza tym wiem, jaka tam jest patelnia ...

Krzew potrafi oddać przez liście 1,5-4,5l wody na dobe : > tak informacyjnie

...Później będę się do Was uśmiechać o pomoc w cięciu, bo chciałabym żeby wszystko było ok.

Tak jak pisałem wcześniej o Nero i kurtynie... przemarznie nieokryty/ niepołożony na ziemi. Chyba że inna odmiana.
A pomoc w cięciu to na pewno ktoś pomoże. tylko fota jak straci liście jesienią i ktoś poradzi co i jak.

[Ketmia]

Tak jak pisałem wcześniej o Nero i kurtynie... przemarznie nieokryty/ niepołożony na ziemi.

Nawet w tak ciepłym miejscu przy domu?

[x_r-t]

Proszę o pomoc w identyfikacji winorośli. Zakupiona kilka lat temu w hipermarkecie, w tym roku po raz drugi owocuje (przesadzana na inne miejsce). Winorośl jak na fotografii:



Dojrzewa dość wcześnie, jest odporna na mrozy i nie choruje wcale. Była jedyną winoroślą, której nie pryskałem, chociaż ok. 2 metry od niej mam następny krzew (alden), który ucierpiał trochę przez mączniaka. Rok temu tak się cieszyłem pierwszym owocowaniem, że zjadłem wszystko zanim dojrzało - na zasadzie degustacji, czy już dojrzało. Z tego powodu nie mogę dokładnie określić okresu dojrzewania ani także wielkości owoców.
Bardzo łatwo się ukorzenia, dość szybko rośnie. Na fotografii niektóre liście trochę poniszczone przez grad.
Planuję dokupić jeszcze parę odmian, a nie chciałbym kupować takiej samej odmiany. Na razie mam: alden, alwood, aurora, fredonia, Iza Zaliwska, nero, seneka, shuyler - zakupy trochę przypadkowe. Sugerowałem się wyłącznie mrozoodpornością i odpornością na choroby oraz zastosowaniem. Teraz, nawet po przeczytaniu tego wątku, planuję dokupić coś nowego, tym razem zakup będzie bardziej przemyśłany.

[Ketmia]

No dobra , posadziłam gdzie indziej żeby przygiąć A jaka smaczna odmiana najlepsza na obramowanie tarasu (160 cm nad ziemią)? Kolor obojętny. Myślałam też o Swenson Red.

[x-suzana]

Tak zastanawiałam się jaka smaczna odmiana, a jakie mrozy panują w Poznaniu? U was to chyba nie jest tak mrożnie w zimie.
Mam sadzonkę Swenson Red ale u mnie albo ją mączniak rzekomy dopada albo jakieś przędziorki i roztocza, jeszcze nie doczekałam się owoców, chwalą ją na altany.
Ja lubię owoce Einset Seedless, ta odmiana lubi duże formy i wtedy lepiej owocuje, ma wytrzymać -27*C, owoce różowe, w owocowanie wchodzi w 4-tym roku.
Jeżeli chcesz mieć ozdobne liście jesienią to Gołubok, to raczej przerobowa odmiana, czarne owoce, ale wytrzymałość -23*C( zdaje się), przebarwia się ładnie jesienią.

[Ketmia]

U was to chyba nie jest tak mrożnie w zimie.

Tak jak u Was to raczej nie . Poznań leży w jednej z cieplejszych, o ile nie w najcieplejszej w Polsce strefie klimatycznej (różnie podają), poza tym mieszkam w mieście, i to też zawsze daje 1-2° w górę.

Mam sadzonkę Swenson Red ale u mnie albo ją mączniak rzekomy dopada albo jakieś przędziorki i roztocza, jeszcze nie doczekałam się owoców, chwalą ją na altany.

Czyli taki podatny... Muszę rozważyć Einset Seedless, .

Wina to ja robić jeszcze niestety nie umiem, chociaż może warto by się nauczyć . Wszyscy moi koledzy z pracy są obstawieni gąsiorami ;)

[Space99]

... jaka smaczna odmiana najlepsza na obramowanie tarasu (160 cm nad ziemią)? Kolor obojętny. Myślałam też o Swenson Red.

Sam jestem przed tym dylematem
Postawiłem niedawno taras drewniany i chciałbym coś wysoko puścić i ją zacienić.
A więc dla typowego cienia , czyli na góre, wysoko planuje dać jakąś labruche coś podobnego do bety mam na oku a w tym roku ma takie liściory że idealnie się nada (lekko ją tylko muska mączniak prawdziwy). Na boki będe próbował Kristaly, Marszałka (pancerna przerobówka) , może Einset S. i .... hmmm lista otwarta jeszcze. Musze poobserwować co rośnie u mnie bez oprysków.

Z tym Swensonem to mam sadzonke ale dochodzą mnie słuchy że podatny na rzekomego więc tu Zuzanna potwierdza a nie mam zamiaru patrzeć jak mączniak pożera mi liście nad głową.
Einseta i Seneke posadziłem dziecku przy piaskownicy i zrobie taką półpergole do zacienienia więc zobacze jak się spiszą te dwie odmiany.

Pewnie do miesiąca wybiore ostatecznie co posadze więc się podziele swoją listą.

edit:
znalazłem fotki tych liści labruchy

[andrew54]

Proszę o pomoc w identyfikacji winorośli. Zakupiona kilka lat temu w hipermarkecie, w tym roku po raz drugi owocuje (przesadzana na inne miejsce). Winorośl jak na fotografii:



Dojrzewa dość wcześnie, jest odporna na mrozy i nie choruje wcale. Była jedyną winoroślą, której nie pryskałem, chociaż ok. 2 metry od niej mam następny krzew (alden), który ucierpiał trochę przez mączniaka. Rok temu tak się cieszyłem pierwszym owocowaniem, że zjadłem wszystko zanim dojrzało - na zasadzie degustacji, czy już dojrzało. Z tego powodu nie mogę dokładnie określić okresu dojrzewania ani także wielkości owoców.
Bardzo łatwo się ukorzenia, dość szybko rośnie. Na fotografii niektóre liście trochę poniszczone przez grad.
Planuję dokupić jeszcze parę odmian, a nie chciałbym kupować takiej samej odmiany. Na razie mam: alden, alwood, aurora, fredonia, Iza Zaliwska, nero, seneka, shuyler - zakupy trochę przypadkowe. Sugerowałem się wyłącznie mrozoodpornością i odpornością na choroby oraz zastosowaniem. Teraz, nawet po przeczytaniu tego wątku, planuję dokupić coś nowego, tym razem zakup będzie bardziej przemyśłany.

Moim zdaniem jest to Seyval Blanc.

[Ketmia]

Einseta i Seneke posadziłem dziecku przy piaskownicy

A nie boisz się os?

Jak byłam ostatnio w centrum ogrodniczym, to oglądałam Swensona, ale nie było sadzonki, która by nie miała liści z jakimiś plamami czy innym parchem. Dlatego na razie go nie kupiłam .

[Space99]

A nie boisz się os?

...

Nie :)metr od piaskownicy będzie pergola a między piaskownicą a pergolą kwiatuszki. Dziecko wie że trzeba uważać. Osy to jeszcze nic ale trawe musze często kosić bo na dywaniku z białej koniczyny aż się wszystko rusza od pszczół.

[x-suzana]

Ketmia, przypomniałam sobie jeszcze o Seyval Blanc, co prawda dojrzewa pożno , ale dojrzewa .
To jest odmiana wytrzymała na mrozy i na mączniaki.Przy starannej pielęgnacji ( przerzadzanie pasierbów, przecinanie, po prostu przewietrzanie krzewów) powinna owocować bez oprysków.Owoce są orzeżwiające, sok leje się po rękach jak odrywa się jagódki, słodkie.

[dobczynski72]

witam mam preparat AGRECOL TIOTAR 800sc na mączniaki i inne choroby na winorosl czy on jest bardzo dobry proszę o odpowiedz

[Space99]

Tiotar to siarka .... działa zapobiegawczo na mączniaka prawdziwego. W Polsce głównie występuje mączniak rzekomy.