Ciemnawo, ale nie pada
Kasia plan zakupów na chorzowskm kiermaszu zrealizowałam, co nie znaczy, że koniec z zakupami w ogóle. Wczoraj wybrałam się z Iwoną-iwa 27 i Jadzią-Jakuch na "ogrodową" wycieczkę. W efekcie przybyły
-świerk gniazdowy
-clematis wielkokwiatowy Daniel Deronda
-clematis bylinowy Bluish Violet
-hosta o wąskich liściach
-miecznica
-języczka z łaciatymi liśćmi
-azalia Schneeperle o białych pełnych kwiatach
To chyba niemożliwe, aby z takiej eskapady wrócić z pustymi rękami
Moniko ja jestem kociara od zawsze. W tej chwili mam w domu dwa koty, oba uratowane od śmierci. Mam zaklepane miejsce w kocim niebie
Moje róże też opanowały mszyce, ale udało mi się spryskać je w sobotę-jedyny bezdeszczowy dzień w ostatnim czasie.
Krysiu rośliny i kompozycje w Twoim ogrodzie są dla mnie inspiracją od początku pobytu na forum. Twojąfachową wiedzę też już nie raz wykorzystałam. Dzięki
Gabi pewnie, że ceny na kiermaszach wysokie, ale, czy można się oprzeć zakupom? Zawsze znajdzie się coś, czego nie można nie kupić

Lilie też kuszą
Monika przerażający obraz

to w dole, przy Brandce? Informacje o zatopieniach w TV straszne, nie sposób wyrazić tragedię tylu ludzi. Chwała Bogu przestaje padać.
Iwonko to obraz z moich działek, położonych niżej, przy stawie widocznym z drogi w Dąbrowie Miejskiej. Do tego stawu odprowadzana jest deszczówka z osiedla.
Aniu mój ogródek znajduje się na skraju osiedla, więc powódz raczej mi nie grozi. Działki za mną schodzą pod ostrym kątem w dół i stamtąd woda tak szybko nie zejdzie
