Mirku powiem Ci że ja wiedziałam że benki się nie przestawia a mimo to robiłam bo nie miałam jak dojść i otworzyć oka....teraz stoi dość długo w jednym miejscu i nic Aż jesztem ciekawa czy odżyje na wiosnę o ile zimą nie padnie
Ewelinko jak Ci się to udało Ja próbuję ukorzenić i bez skutków
ja tez próbowałam już tyle razy że zliczyć nie potrafie,w wodzie zawsze usychał ,teraz wzięłam w ukorzeniacz i pod folie,i tak stał czasem sciągałam folie i spryskiwałam,i przyjął sie,
teraz drugi ukorzeniam biało-zielony,trzyma się listki nie obleciały to chyba się uda
Podziwiam Cię Ewelinko Ja próbowałam i w wodzie i w ziemi i nic ale nie użyłam foli więc może z tym był błąd że się nie chciały ukorzenić
Trzymam mocno kciuki za ukorzenienie tego drugiego
A ja próbowałem białozielonego ukorzenić i we wodzie i w ziemi i nie udało mi się.Nie przykrywałem folią..może dlatego..
Aniu ja tak samo jak i Ty wiedziałem,ze się nie przestawia,ale też musiałem i troszkę się sypał,jeszcze jest jeden Tropic o ile dobrze pamiętam nazwę,też ostatnio zaczeły mu żółknąć liście,ale chyba za dużo wody mu dałem.
W zimę ten całkiem zielony też zaczął opadać,ale chyba miał za duszno u mnie w pokoju,wyniosłem do chłodniejszego i opadanie ustało.Tam kilka jeszcze opadało,ale już nie tyle co wcześniej.
Rozpisałem się trochę..za Twojego trzymam kciuki,najwyżej na wiosnę zrobisz mu strzyżenie,pozraszasz i powinien odżyć..wtedy trzeba mu troszkę ciepełka i słonka troszku więcej.
Moje właśnie też zaczęły się psuć i wylądowały u mamy.Zotawiłam tylko kilka kwitnących ale widzę,że też będę musiała je wydać.Byłam ciekawa jak rosną u Ciebie.
Edyta 74 pisze:Moje właśnie też zaczęły się psuć i wylądowały u mamy.Zotawiłam tylko kilka kwitnących ale widzę,że też będę musiała je wydać.Byłam ciekawa jak rosną u Ciebie.
Oj, jaka szkoda A miałam się pytać jak Twoje skrętniki. A co się z nimi dzieje?