Róże w ogrodzie Gosi - cz.2

[tara]

przybiegłam i ja podziwiać, u mnie jeszcze w pąkach ale najważniejsze zdrowe.

[Aszka]

Gosiu u mnie też Leonardo rośnie inaczej jak rok temu To chyba prawda,ze trzeba je trochę postraszyć sekatorem,siekierą i wtedy lepiej rosną

[JAKUCH]

GOSIU jak to Chopin no to mam już 3 szt . Teraz trzeba będzie pomyślec jak to wszystko poukładac ,żeby miało ręce i nogi . Niestety on rośnie wielgachny a ja ją posadziłam blisko chodnika a miała być Heimatmelodie z takim kwiatkiem przypiętym ją kupiłam ,że ją obejrzałaś i Domisi również za podpowiedż

[Deirde]

Aniu - tak - najważniejsze by były zdrowe bo jak się wda plamistość to potem jest mordęga.
Olu - o moim Leonardo zaraz napiszę.
Jadziu - może któryś z forumków na jesień od Ciebie by odkupił Chopina? Heimatmelodie mam ale jeszcze nie kwitnie.

Ogródek różany z innej strony.



Leonardo da Vinci ma 3 lata, urósł dość duży i to mnie zaskoczyło - wysokość 110 cm, szerokość 100 cm, w katalogu rozmiary 60 - 100 cm. Na pewno jeszcze urośnie.
Ilość kwiatów na krzewie - obłędna - czekam aż zacznie kwitnąć.





Red Leonardo da Vinci - jest o rok młodszy i zaczyna gonić Leonardo.



Miriam - zakwitła i jak się okazuje pozazdrościła kolorów First Lady, obłędnie pachnie.









W zeszłym roku dostałam od forumków byliny - dziękuje i dodaje fotkę złocienia maruna.



Madame Plantier.

[JAKUCH]

GOSIU róże rosnące w trawie ładny to widok . Niestety trawy w ogródku nie lubię ,ale u kogoś mi się podoba . U mnie za to dużo kamienia . na razie głowy sobie tym zjawiskiem nie zaplątuję a może nawet będzie to ładnie wyglądac taka wielka biała plama . Czy on ma bardzo sztywne pędy -Chopin oczywiście . Może dosadzę im jakiegoś powojnika moze The President i jakoś fajnie będzie to wyglądać . Kto wie

[Deirde]

Jadziu - Chopin ma bardzo sztywne i grube pędy. Co do trawy ja ją trochę zmniejszam, dosadzam bylin. Może kiedyś będzie to wyglądać tak jak powinno - na razie ogród ciągle w przebudowie.

[Aszka]

Madam Plantier wielka.Oliwka pisze,że trzeba podwiązywać bo wiotka jest.Jak u Ciebie?Moja już ma 1 kwiatek

[Deirde]

Olu - Madame Plantier mam 4 sztuki, jedna jest oparta o furtkę, a inne rosną przed tujami. Nie mam dla nich pergoli i rosną jak róże okrywowe - zakrywają ziemie - nie przeszkadza im to. Madame Plantier to ostatnie zdjęcie wyżej.

[Mala_MI]

Bardzo spodobała mi się Maria Antonina, jakiś mam skręt ku białym kwiatom Ze storczykami mam to samo ;)

[JAKUCH]

Wiesz Gosiu ,że nawet spodobał mi się jej kwiat niech to będzie Chopin ale Virgo ma też takie sztywne pędy . Jakoś z tego wybrnę

[dominikams]

Gosiu, Astrid już prawie otwarta, wrzuciłam fotki

Nad LdV myślę już od zeszłego roku - ograniczyłam się z ilością róż, ale jednak muszę go mieć - pójdzie na jakąś rabatę.

[Deirde]

Mała Mi - rozumiem to - sama dokupiłam jeszcze jedną białą róże - Artemisa - teraz czekam na kwiaty, a białe storczyki - właśnie przekwitł mi Aerangis.
Jadziu - na pewno chcesz mieć 3 takie same róże? Ta pomyłka to nie Twoja wina.
Dominika - byłam i widziałam, LdV jest świetny i zabójczy jak zakwitnie.

Dzisiejsze zdjęcia:
Gartentraume po wczorajszym deszczu:



Karo - miałaś rację, zakwitł pierwszy kwiat i to Chippendale, jak na krzak kupiony jesienią z odkrytym korzeniem to ładnie urósł.





Totalna nowość sprowadzona z Rosen Tantau w grudniu - przed mrozami - Artemis.



Tutaj Pastella lub Aphrodite, dowiem się jak zakwitnie.





W pąkach nowość - Gebruder Grimm.



Bailando - też ładnie wyrosło - kupione z odkrytym korzeniem.

[Deirde]

Pierwszy kwiat Red Leonardo.



Augusta Luisa.



Leonardo powoli zaczyna kwitnąć.





Warwick Castle.





Golden Celebration - tylko dla odważnych - wrażliwy na plamistość.



Abraham Darby



Belvedere - piękna róża ale mocno choruje na plamistość.



Herkules - kolor taki sam jak poprzednio.



Eden Rose w pąkach.



Aspiryn Rose.





Pirouette

[Aszka]

Wow....jak ja lubię ten okres i takie widoki

[liska]

Gosiu ile masz gatunków róż?

Ja też lubię ten okres.. nareszcie człowiek napatrzy ślepka cudnymi królewnami