Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, ta część działki to najstarsze sadzenia. Wtedy jeszcze myślałam, że mając działkę pod lasem nie wypada mieć rabat kwiatowych, bo będą wyglądały sztucznie. Sadziłam więc drzewa, a jako rabaty były wrzosowiska. W tym miejscu zawsze był stół. Lubię to miejsce i pomimo miłości do róż, która objawiła się później, uważam, że to właśnie te drzewa i wrzosy najlepiej pasują do otoczenia mojej działki.
Justynko, rozbawiłaś mnie tym grzebanym ogrodnictwem :lol: . A Ty? Grzebiesz teraz z kulawą? Da się w ogóle coś z rozkoszy ogrodnika w Twoim stanie?
Wandziu, moja hortensja to na pewno nie jest żaden niszowy rarytas. Kupiona w pudelku w markecie, a nazwa znana i popularna na Forum, tylko nie pamiętam jaka. Kłopotam się o nią, bo taka wciśnięta w kąt :? .
Silvarerum, na ścianę muszę się udać, bo nie byłam. W tym roku zahaczyłam o Mrągowo ale chyba nie te rejony miałaś na myśli.
Aniu, masz rację, obiadki w zielonym miejscu smakują wyśmienicie, choćby to była nawet nieudana karkówka, co to wyszła jak podeszwa. Prawdę mówiąc, ja z konsumpcją w pięknych okolicznościach przesadzam zdecydowanie, bo w zielonym miejscu spożywam również w dużych ilościach ciasta, lody i inne takie zakazane, zwiększające objętość człowieka :D .
Dorotko, podoba Ci się busz, to miło. Dziękuję za to serduszko ;:196 .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

W sobotę na działkę pojechałam sama, ignorując zachmurzenie, opady deszczu i jesienną temperaturę. Raniutko zajechałam na miejsce. Poszwędałam się nieco smętnie po domku, bo opady deszczu jednak można ignorować tylko do pewnego stopnia i zrobiło mi się trochę smutno z powodu kończącego się lata. Na smuteczki dobrze robi odgrzana dwudniowa bułka ziarnista z dżemem i kawą. To jest coś wspaniałego :D . Do śniadania do przejrzenia nowy katalog IKEA i tak w pięknych okolicznościach przyrody zaczęłam dzień. Otuchy dodawała mi obietnica pogodynki z TV, że w dużej części Polski świeci słońce. Czyli jeszcze mamy lato, czyli jeszcze nie wszystko stracone :D . Powoli delektowałam się śniadaniem, ale gdy pani skończyła przepowiadać pogodę w telewizji nadszedł czas na bełkot i jazgot bazujący na nerwowej codzienności. Dalsze słuchanie groziło niestrawnością więc wyłączyłam czym prędzej pudło i poszłam sponiewierać się na rabatkach. Dobrze zrobiłam, chmury po chwili odsłoniły piękne słońce a ja zrobiłam przynajmniej w części to, co chciałam.

Zadumałam się nad tymi moimi Abrahamami, myślałam w te i wewte ale jednak ostatecznie ustąpią miejsca innej róży. Róża bardzo się stara i ma dużo kwiatów

Obrazek

ale co z tego, skoro ich jakość jest niezadowalająca. Abraham potrzebuje idealnych warunków, żeby pokazać swoją urodę ale niestety idealne warunki bywają rzadko. Teraz trochę popadało i kwiaty psują się zanim rozkwitną. Tworzą się brzydkie mumie. Nie mam już cierpliwości do tej róży.

Obrazek

Dla porównania młodziutki Charles A. rosnący w pobliżu

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Krzaczki Kani

Post »

Sobota była faktycznie ciekawa ;:3 rano jakaś mżawka, a potem śliczne słońce. Nawet wskoczyłam jeszcze w krótkie portki i i topa 8-) żeby załapać trochę D3
Za to dzisiaj wyszłam tylko na mały obchód w deszczu i odkryłam nowego wroga w ogrodzie :? Desant kreci w trzech miejscach ;:223
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Krzaczki Kani

Post »

Ale masz piękne wrzosowisko. ;:138
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, z ogrodowych rozkoszy zostaje chwilowo napawanie się... :wink: .
I ćwiczenie cierpliwości, bo na widok chorujących róż, coś mnie może trafić. A póki co, nic z nimi nie mogę zrobić :twisted:. Jutro ortopeda i może zamiana gipsu na but orto. Myślę, ze to może sprzyjać ogrodnictwu...
Pozdrawiam. Chwilowo "niegrzebalska" :D .
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Izo, kreci desant martwi, tym bardziej, że zwiastuje już pewnie jesień i zimę. Krety zbierają chyba zapasy do swoich piwnic. Tak się zastanawiam czy mój pomysł na kompostowanie bez kompostownika, czyli po prostu zakopywanie odpadków płytko na rabatach nie wyjdzie mi bokiem właśnie z powodu pojawiających się dżdżownic i różnych takich stworów typu kret, dla których są one przysmakiem ;:219 .

Dorotko, wrzosowiska są właściwie dwa ale i na rabatach też mam wrzosy tu i tam. Dobrze się u mnie czują, a jak im pasuje, to na zdrowie, ja się bardzo cieszę :D . Najstarsze wrzosy mają już może dwanaście a może nawet więcej lat. Rosną w pobliżu brzóz, tam gdzie jest tak sucho, że nawet berberys ledwie zipie.

Justynko, napawanie się, to często zaniedbywana przeze mnie część ogrodowania. Jak już się tak namacham dziabką w tych chwastach, jak już obetnę, zawiozę, wykopię, podleję, umyję, wbiję itp. to już mam dość, a tu jeszcze napawać się trzeba, o nie! nie mam czasu, wykończona jestem ... :lol: A tak poważnie, to im jestem starsza, tym bardziej się napawam jednak :D . Życzę zdrówka nóżce i oby bucik leżał jak ulał ;:168

Sezon powoli się kończy. Rośliny rozrosły się ponad oczekiwania więc nadszedł czas na porządki na rabatach. Trzeba było odsunąć lawendy od róż i niestety wyrwać przy okazji lwie paszcze i lobelie, które rosły różom w nogach. Za blisko siebie, za ciasno to wszystko wyszło, ze szkodą dla róż a z korzyścią dla grzybów.
Na pożegnanie lobeliom zrobiłam zdjęcia. Dobrze się spisały w tym roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11638
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kolekcję wrzosów i ja pochwalę Kasiu... ;:63 piękne rozrośnięte krzewinki .. dwanaście lat mają niektóre powiadasz ??? :shock:

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Maryno, tak, te z pierwszego zdjęcia, które rosną najbliżej brzóz, mają właśnie tyle lat. Sama się dziwię kiedy to zleciało :shock: . Wtedy jeszcze nic nie wiedziałam o wrzosach a pierwsze nauki o ich uprawie zdobyłam dzięki sarnom, które przywędrowały pewnej wiosny na poczęstunek z wrzosów. Działka była wtedy jeszcze nieogrodzona i te śliczne sarenki, te paskudy śliczne, oskubały mi pierwszą różę, no i te wrzosy :roll: . Prawie się popłakałam, jak zobaczyłam objedzone krzaczki, myślałam, że już po nich i pomstowałam na te pięknookie z białymi dupkami, co to je załatwiły :lol: . Ale wrzosy odbiły a ja zauważyłam, że są jeszcze ładniejsze niż do tej pory, bo zgęstniały. Dopiero później dowiedziałam się, że wrzosy wiosną się przycina ;:14 . Sarenki wystąpiły wtedy w roli kosiarek :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Krzaczki Kani

Post »

Dobrze rozumiem, że to co wypielisz, to zakopujesz? Może to i jakiś pomysł.....Mój kompostownik już robi bokami. Ale na zakopywanie też nie bardzo mam miejsce ;:224
Piękne wrzosowisko ;:138 Moje wrzosy w ilości jednej sztuki, jakieś bardziej rosochate. Mimo przycinania. Ale może sarenki lepiej by je przystrzygły? Tylko skąd ja wezmę sarny na działce? Czasami pojawiają się dziki, ale te gustują tylko w tulipanowych cebulkach
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Iwonko, nie wszystko, co wypielę, to zakopuję. Perz i gwiazdnicę wyrzucam bezwarunkowo ale inne chwasty bez korzeni jak najbardziej. Tak samo obcięte pędy po kwitnieniu i inne resztki z ogrodu i z kuchni, no i skoszoną trawę. Te lobelie ze zdjęcia również zostały przykopane, podobnie, jak ubiegłoroczne. Szybko się rozkładają. Dla mnie to dobre rozwiązanie ale czy tak powinno się robić, to mam wątpliwości, no bo trochę boję się rycia przez krety w poszukiwaniu dżdżownic (na razie jakoś nie zauważyłam) a po drugie naczytałam się, że rozkładające się resztki potrzebują azotu zanim same staną się nawozem. Jeżeli tak jest, to znaczy, że na początku zubożają mi glebę (jak na razie nie zauważyłam złych skutków).
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu wpadłam się przywitać ;:168 Muszę poświęcić trochę czasu ,żeby zwiedzić Twój ogród.
Widzę, że nawet Marek wpisał Ci się i chwalił Twoje róże więc muszę zwiedzić wszystkie zakamarki. ;:204
Wrzosy piękne, dobrze się czują w leśnej ziemi ;:333
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Re: Krzaczki Kani

Post »

Jej, alez u ciebie pieknie :) A opornej róży może zmień miejsce, żeby cię nie kłuła w oczy, ale nie wyrzucaj...? Ewentualnie oddaj w dobre ręce :D
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4902
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witaj Kasiu. Podoba mi się szpaler wysokich drzew. Wiesz ja czasem chwasty (pocięte sektorem, bez nasion i korzeni) wykorzystuję na ściółkuję. Fajnie że miasto zieleni się w czasie tzw. sezonu turystycznego. Poza miastem podoba się że na środku rond sądzą rośliny, tyle że niekiedy są one zaniedbywane.
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Krzaczki Kani

Post »

Masz piękne wrzosowisko. Marzyłoby mi się takie, nawet w wersji mini. Niestety coś nie mam ręki do wrzosów i padają jeden po drugim.

Lobelia rzeczywiście pięknie Ci się wysiała, ja tak w tym roku miałam ze smagliczką.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Mario - Sasanko, "Żaba" zjadła moje zdjęcia więc retrospekcja niemożliwa. Postów Marka nie czytałam już dawno, czyżby opuścił Forum? ;:218
Gayaruthiel, tak zrobię, Abraham dostanie ostatnią szansę w innym miejscu ale cudów się nie spodziewam, bo klimatu nie dam rady zmienić. To taka piękna róża i kiedy warunki sprzyjają, zachwyca. Sama spójrz, jak ona smutno teraz wygląda :roll: . To zdjęcia ze środy. Zdrowe liście, dużo kwiatów, ale jakie one są :( .

Obrazek

Obrazek

Bufo-bufo, tegoroczne lato jest dobre nawet dla miejskich kwietników, które muszą radzić sobie bez opieki. Zauważyłam, że rośliną nie do zdarcia w mieście jest pnąca pelargonia. W ubiegłoroczne suche lato, takie piwonie radziły sobie w niewielkich donicach zawieszonych na przydrożnych lampach. Nadziwić się nie mogłam.

Silvarerum, te lobelie nie wysiały się same, o nie. U mnie nic samo się nie sieje, wszystko, co rośnie, to krew, pot i łzy 8-) . Lobielie sieję w domciu a potem w maju wypuszczam w świat.

W środę zrobiłam sobie wagary. Wzięłam dzień urlopu i pojechałam na wieś. Siedzieć cały dzień w murach w taką pogodę, to grzech najobrzydliwszy :D .
Lubię kolegów z pracy ale w :D piękny, słoneczny dzień wolę oglądać takie widoki. Na działkę dotarłam rano, kiedy rośliny zmoczone były rosą.

Compassion

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Heidetraum, która po spektakularnym pierwszym kwitnieniu dopiero teraz zbiera się do kolejnego.

Obrazek

Charles Austin

Obrazek

Obrazek

Graham Thomas skończył drugie kwitnienie. Ostał mu się ino jeden kwiatuszek. Ale jakieś pąki jeszcze szykuje.

Obrazek

ale i tak go lubię, bo biedaczek wiosną nie dawał znaku życia a do tej pory zregenerował krzaczek

Obrazek

Tak samo było z Westerlandem. Musiał zająć się budowaniem krzaka od podstaw, czyli od samiutkiej ziemi.

Obrazek

Obrazek

Bonica

Obrazek

Eden Rose ma kilka pąków, ale biorąc pod uwagę tempo rozkwitania, to nie wiem czy przed zimą zdąży

Obrazek

Cardinal Hume kwitnie przez całe lato bez przerwy

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”