Pieczarki - uprawa amatorska

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
piowro126
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 26 cze 2011, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Obrazek Obrazek

Tak wygląda moja hodowla. Standardowy worek 10kg zakupiony na A..O, jest to już drugi rzut, za pierwszym wyrosło 6 pięknych kapeluszy, które podchowałem do średnicy 12cm, oraz kilka mniejszych pieczarek. Kapelusze skończyły jako kotleciki :) Ogólnie z pierwszego rzutu 800-900g pieczarek, jak widać na zdjęciach drugi rzut także wygląda obiecująco. Niestety za drugim pojawiło się troszkę pleśni, przypuszczam, że zbyt obficie podlewałem lub od pozostałości korzenia. Pozdrawiam !
Kasencja

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

piowro126 mi pleśń też wyszła poprzednim razem z pozostałości korzenia.

A może i też od intensywnego podlewania :roll: .
piowro126
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 26 cze 2011, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Kasencja pisze:piowro126 mi pleśń też wyszła poprzednim razem z pozostałości korzenia.

A może i też od intensywnego podlewania :roll: .
Myślę, że oba czynniki przyczyniły się do pleśni, szkoda bo straciłem 2 małe pieczarki, boje się, że się rozejdzie po całej skrzynce...
Kasencja

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Oczyść dokładnie to miejsce, gdzie jest ta pleśń, przysyp świeżym torfem i zobaczysz co się będzie działo.
Odszedlem2

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Mój nowy nastaw.II faza test styropianowych pojemników.

Obrazek
Obrazek
wydaje się że będą lepsze od drewnianych skrzyneczek. Łatwo odkazić dobrze będą trzymać wilgoć.
Zobaczymy:D
Ps.wysokość pojemnika 30cm(nie widać na zdjęciach:/) i oczywiście jest do tego dekielek.
Awatar użytkownika
ANalfabeta
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 lip 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mokobody/Siedlce

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Przy okazji Twoich pojemników zapytam.
Czy kupioną sprasowaną kostkę można "rozkruszyć", aby wypełnić nią pojemnik o niepasującym kształcie ?
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

no niestety..
ta pleśń to po żle wykręconej pieczarce się pojawia tak było i u mnie bo zaczęła się w tym miejscu i niestety NIE DA SIE TEGO USUNĄĆ!!
Próbowałam.. obszar jaki wtedy wyrzuciłam był znaczny a w miarę szerzenia się cuda rosły tam te psiochy -takie jak u piorwo
i wywaliłam kostkę bo mi ich wgląd apetyt zabierał :D:D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Kasencja

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Rusalka pisze:no niestety..
ta pleśń to po żle wykręconej pieczarce się pojawia tak było i u mnie bo zaczęła się w tym miejscu i niestety NIE DA SIE TEGO USUNĄĆ!!Próbowałam.. obszar jaki wtedy wyrzuciłam był znaczny a w miarę szerzenia się cuda rosły tam te psiochy -takie jak u piorwo
i wywaliłam kostkę bo mi ich wgląd apetyt zabierał :D:D
Ania niekoniecznie. Może źle oczyściłaś albo za późno.

Ja tym ostatnim razem tak robiłam. Porządne oczyszczenie, przysypanie torfem i nic się dalej nie szerzyło.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Kasia bo jak u Ciebie mogą być jakieś pasożyty jak ty nawet w namiocie masz lepszy porządek niż ja w domu :P :;230
A tak już całkiem poważnie to latem lepiej sobie darować uprawę pieczarek , problem i z obcymi grzybkami i z pasożytami i cholera wie z czym ,
lepiej tak koło października zacząć, a druga tura to tak luty :)
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kasencja

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

No planuję na jesień jeszcze raz :) .

Ale np. październik, listopad w piwnicy może być? W sumie nie wiem jaka tam temperatura jest w takich miesiącach. A no zobaczymy. Nie będę się przejmować na zaś :wink:
Odszedlem2

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

ANalfabeta pisze:Przy okazji Twoich pojemników zapytam.
Czy kupioną sprasowaną kostkę można "rozkruszyć", aby wypełnić nią pojemnik o niepasującym kształcie ?
Wydaje mi się że tak, przecież II faza to mix gnoja i grzybni nieprzerośniętej jeszcze. Z zakupioną III fazą może być gorzej.
azra
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 sie 2011, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Witam wszystkich
specjalnie się do was zarejestrowałem:)
Posiadam już grzybnie od ponad miesiąca II Fazy, mój pierwszy raz:)
rozrost pod gazetą około 2,5 tygodnia, po okryciu około kolejnych 12 dni,
pierwszy zbiór 1.5 kg
drugi 600g
trzeci 600 g
w sumie 2.7kg całkowitych zbiorów
i na tym koniec, pojawiły się może jeszcze jakieś 3 do 6 pojedynczych sztuk,
teraz od tygodnia nie ma nic:(
już wcześniej zauważyłem pleśń po zerwanych grzybach,
a teraz coraz więcej małych muszek,
i co mogę zrobić bo nie rosną mi już i muszki się mnożą widocznie coś źle zrobiłem:(
czy mogę liczyć na jakąś pomoc??? :cry:
Odszedlem2

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Witaj Azra.
No pozwolę sobie zacytować kolegę z przed kilku postów
weteran pisze:A tak już całkiem poważnie to latem lepiej sobie darować uprawę pieczarek , problem i z obcymi grzybkami i z pasożytami i cholera wie z czym ,
lepiej tak koło października zacząć, a druga tura to tak luty :)
sentencja odpowiedzi....

Możesz spróbować...
Przed przesypaniem okrywą trzeba wyparzyć torf to zapobiega (ponoć) namnażaniu tych muszek ja też je mam,próbowałem ziołowego oprysku z wrotycza ale działał tylko na larwy te wychodziły z grzybni z jej górnej części a jak sądzę w dolnej będzie ich mnóstwo ,oprysków raczej na tym forum się nie preferuje(zresztą wykonuje się je na obornik przed nałożeniem okrywy). Ja obklejałem brzegi skrzyneczki lepem na muchy.Nałapało się ich mnóstwo ale ziemia się i tak niemalże ruszała.Nie wiem gdzie to przechowywałaś ale najlepsza temperatura to koło 17-18*C By nie było tego obcego grzyba,trzeba dokładnie usuwać szczątki po wyrwanych pieczarkach. Teraz mało że ci z grzybni wyciągają soki te muchówki to jeszcze zaatakował ci to wszystko obcy grzyb :/.Możesz jak Kasencja proponowała usunąć z sporym naddatkiem te miejsca gdzie ci wyrósł ten obcy grzyb i zasyp te miejsca okrywą (torfem odkwaszonym), Ale szału już z tego może nie być :(. Poza tym nie wiem jak tam z wilgotnością czy nie za dóżo lub za mało ;:224.

Edit:
Teraz byłem w piwnicy

Obrazek


Mniejsze grzybki widać stanęły usunołem je, były ciemne(ale nie robaczywe). Wsadziłem palucha w grzybnie, i wydaje się że ja przesuszyłem ją, przeczesałem całą okrywę tak dość solidnie wyrównałem,zalałem wodą z koneweczunieninieczni tak 0,7l i zobaczymy co będzie.
Azra jak tam u ciebie z wilgotnością :D
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

otwarte pieczarki szkoda ważyć :) , im bardziej otwarta tym lżejsza :)
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Odszedlem2

Re: Pieczarki - uprawa amatorska

Post »

Ale one są takie max nabite i grube, na patelnię kapelusze do panierki trzeba przecinać w poprzek .

Apropos pojemnika z styropianu. Jutro będzie 2 tygodnie z II fazą nie mam doświadczenia. Temperatura w zamkniętym pojemniku utrzymuje się 30-31(grunt-),trochę dużo ale grzybnia jakoś się trzyma(bardzo dobre to będzie na nastaw wiosenny bo styropian dobrze izoluje ciepło) . Przy zamkniętym dekielku nie wymaga zraszania, papier cały czas jest mokry, para skrapla się dodatkowo na wewnętrznej stronie dekielka. W tej chwili jest na powierzchni przerośnięta taką jakby niby pleśnią (takimi włoskami na wysokość 2-3 mm ponad obornik) mam nadzieję że to pieczarka. Teraz to wygląda tak Obrazek
Jak myślicie sypać już okrywę?? Jutro mija 2 tygodnie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”