Witajcie wszyscy

Strasznie się za Wami stęskniłam

Dziękuję za miłe słowa .
No i mamy listopad ,a ja się zastanawiam gdzie podział się wrzesień i pażdziernik

Żałuję ,że nie mogłam być z wami wczesną jesienią i podziwiać kolory w ogrodach ,ale zima długa i nadrobię wszystkie zaległości .
Tydzień temu sprzątnęłam foliak z zeschłych krzaków pomidorów i łezka mi się zakręciła ,że to już koniec sezonu

i ,że znowu trzeba czekać tyle miesięcy na to ,aby sadzić ,podlewać i doglądać ...

No cóż smutny widok ...
Na razie u mnie trwa wzmożona produkcja nasion ,bo pomidorki spożywamy nadal

,ale niedługo zostanie po nich tylko wspomnienie

Oby do wiosny ....
Wczoraj byŁam w stolicy i spotkałam się z naszą ALĄ

to bardzo sympatyczna i urocza osóbka.Dzięki niej stałam się posiadaczką WIELGAŚNEJ

folii z piecem .Po złożeniu i obcięciu paru rurek jakoś to wlazło do busa
