Ale dziś ładna pogoda za oknem

Lampa świeci od rana,ale przymrozek -4 stopnie
W niedzielę pojechałam na obchód na działeczkę,nie wytrzymałam i choć było już dobrze po godź 16 wsiadłam w auto i chyba nic ani nikt nie mógł mnie odwieść od tej decyzji...
Nasza działka położona jest przy terenach leśnych,dojazd jest mocno utrudniony...Z każdym metrem posuwałam się do przodu z wątpliwościami,czy brnąć dalej w to błoto,czy narażać podwozie na telepanie...już widziałam oczami wyobraźni popsute auto

Jednak jak już się było w połowie drogi ,to trzeba było dokończyć jazdę i nie było odwrotu.Wytrząsło nas porządnie tzn mnie i moją mamę,ale wreszcie po 15 minutach udręki udało się dojechać ....to nic,że koła,szyby,drzwi całe w błocie,ważne,że po kilku miesiącach mogłam wrócić do mojej oazy
Nikogo nie było,tylko my we dwie i głucha cisza
Od razu moje kroki skierowałam w stronę róż mijając przy wejściu New Dawn ,która była cała zielona...no terminatorka na całego:)
W większości róże wyglądają tak:)
Przebiśniegi
Prymulka
Hiacynty powoli się gramolą...
Piwonie ,ale tylko niektóre pokazują kły...
Pierwszy rh ma sporo pąków
Drugi też ma się dobrze...
Aniu no ciekawe jak Twoje wystartują:)
Jadziu Józefinki juz nie mam niestety

Jubile C zamierzam kupić,ma dużo dobrych opinii
Ewcia szczerze mówiąc nie lubię pstrych róż,ale Jubile C chyba do nich nie należy,u Ciebie ona mi się podoba
Gosiu dzisiaj troszkę je podleję...boję się,żebym nie przelała,a poza tym w nocy mam przymrozek
Alu najbardziej interesują mnie powojniki włoskie i bylinowe,czyli bezproblemowe i długo kwitnące.
Mam na oku w tym roku Purpura Plena Elegans,może dokupię jeszcze Arabellę:)
Pozdrawiam wszystkich
