Lubię podglądać cudze warzywniki.
BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2594
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Wreszcie mam chwilę, to sobie zajrzałam do Ciebie, Błażeju. Ciągle mi gdzieś znikał Twój wątek, więc się wpiszę, to mi już nie zniknie z oczu 
Lubię podglądać cudze warzywniki.
Lubię podglądać cudze warzywniki.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
W zasadzie to Ja zniknąłem na dłuższy czas, tym bardziej miło mi że ktoś zagląda.
Obecnie jakoś tak ciężko mi się zbiera do wysiewów i pierwsze co zrobiłem, to wyłożenie starszych nasion na waciki, by nie czekać nie wiadomo ile na wschody, a w niedziele prawdopodobnie zrobie i tak dodatkowe wysiewy już w pojemniki.
Póki co kiełki pusciła kapusta jakieś dwa lub trzy dni temu i już praktycznie wychodzi z ziemi. Jakieś kiełki ale niechętnie puścił por. Czekam na drugiego pora, selera, lubczyk i papryke, której papryczki zebrałem dwa tygodnie temu z ogródka z zamarzniętych krzaków.
Fajnie byłoby jakby papryka puściła kiełki, bo bym sobie odświeżył nasiona. Szkoda żeby mi przepadła ta odmiana, bo to fajna czarna Black pearl ornamental o czarnych liściach.
W pogotowiu czekają kolejne pory, seler i papryki słodkie. Myślę też o siewie bobu na rozsade ale rodzina jak słyszy hasło bób to ma mine jakby dziecku szpinak kazano jeść.
Obecnie jakoś tak ciężko mi się zbiera do wysiewów i pierwsze co zrobiłem, to wyłożenie starszych nasion na waciki, by nie czekać nie wiadomo ile na wschody, a w niedziele prawdopodobnie zrobie i tak dodatkowe wysiewy już w pojemniki.
Póki co kiełki pusciła kapusta jakieś dwa lub trzy dni temu i już praktycznie wychodzi z ziemi. Jakieś kiełki ale niechętnie puścił por. Czekam na drugiego pora, selera, lubczyk i papryke, której papryczki zebrałem dwa tygodnie temu z ogródka z zamarzniętych krzaków.
W pogotowiu czekają kolejne pory, seler i papryki słodkie. Myślę też o siewie bobu na rozsade ale rodzina jak słyszy hasło bób to ma mine jakby dziecku szpinak kazano jeść.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Kapusta się pokazuje.
Dzwine, bo starałem się kłaść, po jednym skiełkowanym nasionku, a są podwójne i trafia się puste. Może mi się przykleiło nasionko do tyłu patyczka i nie zauważyłem.
Dodatkowo widzę kiełkujące zboże. A jest to wynik tego, że skończył mi się perlit i wykorzystałem na szybko wermikulit, który przechowywałem w jednym pomieszczeniu z pszenicą dla kur i musiało się coś ziaren wsypać, podczas nabierania zboża dla kur. Nie będzie to jednak wielkim problemem.
Nadal zastanawiam się nad zagospodarowaniem grządki na której rosły w tamtym roku pomidory. Chciałbym by było to warzywo, które po części byśmy zjedli, a nadmiar sprzedali. Myślałem o porze lub bobie. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na inne warzywo, to proszę podrzućcie. Poletko ma wymiar 3m na 8m.
Edit: Strasznie ta nowa stronka psuje jakość zdjęć.


Dodatkowo widzę kiełkujące zboże. A jest to wynik tego, że skończył mi się perlit i wykorzystałem na szybko wermikulit, który przechowywałem w jednym pomieszczeniu z pszenicą dla kur i musiało się coś ziaren wsypać, podczas nabierania zboża dla kur. Nie będzie to jednak wielkim problemem.
Nadal zastanawiam się nad zagospodarowaniem grządki na której rosły w tamtym roku pomidory. Chciałbym by było to warzywo, które po części byśmy zjedli, a nadmiar sprzedali. Myślałem o porze lub bobie. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na inne warzywo, to proszę podrzućcie. Poletko ma wymiar 3m na 8m.
Edit: Strasznie ta nowa stronka psuje jakość zdjęć.


-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Witaj Błażej! Dawno nie pisałam w tej części forum. Widzę, że zrobiłeś duże wysiewy. Ja dopiero zacznę.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Witaj. 
Po niepowodzeniu z zimowym szpinakiem, postanowiłem postawić na wczesną kapuste w tunelu, która będzie przedplonem, dla warzywa, którego jeszcze nie mogę na ten czas określić.
Zastanawiam się czy w tym tuneliku, bo trzeba być dosłownym, a nie jest to żaden tunel, a tunelik, mieć pomidory typu aurija, czy pomodory giganty, a może jednak postawić na papryki lub też bakłażany giganty. Opcji jest sporo. Pomijając warzywa szybkie typu sałata czy rzodkiewka, które będe patrzył wcisnąć między kapuste.
W tamtym roku 3/4 warzyw było typowo pod konsumpcje, w tym roku bedzie pół na pół tych konsumocyjnych i tych hobbystycznych w które wchodzą giganty i inne ciekawostki.
Po niepowodzeniu z zimowym szpinakiem, postanowiłem postawić na wczesną kapuste w tunelu, która będzie przedplonem, dla warzywa, którego jeszcze nie mogę na ten czas określić.
Zastanawiam się czy w tym tuneliku, bo trzeba być dosłownym, a nie jest to żaden tunel, a tunelik, mieć pomidory typu aurija, czy pomodory giganty, a może jednak postawić na papryki lub też bakłażany giganty. Opcji jest sporo. Pomijając warzywa szybkie typu sałata czy rzodkiewka, które będe patrzył wcisnąć między kapuste.
W tamtym roku 3/4 warzyw było typowo pod konsumpcje, w tym roku bedzie pół na pół tych konsumocyjnych i tych hobbystycznych w które wchodzą giganty i inne ciekawostki.
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
To masz twardy orzech do zgryzienia. Trzymam kciuki za dobry wybór. Ja dziś zasiałam paprykę, 2 rodzaje poziomek i kwiaty na zimowe sianie do przechłodzenia. Jeszcze w przyszłym tygodniu czeka mnie to samo. Później pomidory.
Co do pomidorów typu arija zamierzam wysiać ich więcej do suszenia. Zdaję się, że powinnam mieć parę nasionek.
Ja zawsze mam 2 folie. Jest tam trochę sałaty, papryka, różne rodzaje i kolory pomidorów i ze 4 szt ogórków. Zawsze mam za dużo sadzonek na ilość miejsca, ale mówi się trudno.
Z kapustą to u nas ten sam problem na polu. Mimo mączlika udaje mi się uiścić z 50 kg zimowej i około 10 kg letniej lub średniej. Powiem Ci, że my już za dużo nie pryskamy albo wcale tego dziadostwa. Myślę, że mogłyby trochę pomóc jakiś olejowy oprysk i żółte lepy.
Co do pomidorów typu arija zamierzam wysiać ich więcej do suszenia. Zdaję się, że powinnam mieć parę nasionek.
Ja zawsze mam 2 folie. Jest tam trochę sałaty, papryka, różne rodzaje i kolory pomidorów i ze 4 szt ogórków. Zawsze mam za dużo sadzonek na ilość miejsca, ale mówi się trudno.
Z kapustą to u nas ten sam problem na polu. Mimo mączlika udaje mi się uiścić z 50 kg zimowej i około 10 kg letniej lub średniej. Powiem Ci, że my już za dużo nie pryskamy albo wcale tego dziadostwa. Myślę, że mogłyby trochę pomóc jakiś olejowy oprysk i żółte lepy.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Halinko
Problem z nadmiarem sadzonek warzyw też zawsze mam
Ale tak już jest. Zawsze wciskam Forumkom lub nawet obcym
Na paprykę już pora faktycznie ,posieję w przyszłym tyg /owocowe w kalendarzu/
Zazdroszczę takich zbiorów kapuchy
Jeszcze bez oprysków ,jak to możliwe
U nas się nie da bo przeważnie rzepaki obok i wtedy dramat ,wszelakie robactwo rzuca się na rozsadę nawet w szklarni i wszystko co z rodziny kapustnych żżera na pniu.
Kapustę miałam od kogoś , ale taka nędza ,że nawet główek nie wytworzyła /sucho/
Problem z nadmiarem sadzonek warzyw też zawsze mam
Ale tak już jest. Zawsze wciskam Forumkom lub nawet obcym
Na paprykę już pora faktycznie ,posieję w przyszłym tyg /owocowe w kalendarzu/
Zazdroszczę takich zbiorów kapuchy
U nas się nie da bo przeważnie rzepaki obok i wtedy dramat ,wszelakie robactwo rzuca się na rozsadę nawet w szklarni i wszystko co z rodziny kapustnych żżera na pniu.
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Trochę pożarta jest, ale jak jest wilgotno to one się jakby mniej rozwijały. Zawsze sadzę więcej główek. Póki co się udawało, a co będzie dalej zobaczymy. Susza coraz większa. My sadząc kapustę staramy się wybierać bardziej podmokły teren.
Ja też rozdaję sadzonki
Ja też rozdaję sadzonki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Witam. 
Kapusta powoli przyrasta.
Wysiałem bób na rozsade i wysadziłem czosnek słoniowy do pudełek. Jednak czosnku było tyle, że część musiałem wysadzić wprost do gruntu, bo na strychu zaczęło brakować miejsca gdzie postawić nogę. Trochę chłodno tam jest ale oba warzywa raczej lubią niskie temperatury, także powinno być ok.

Wysiałem też nasiona z papryki Black pearl ornamental, która zmarzła w ogródku i nasionka zaczęły wychodzić. Powoli zaczynam myśleć o innych paprykach.

Niestety mamusia wpuściła mi kota do pokoju i ten zrzucił mi dwa pudełka z wysianymi porami, które do czasu kiełkowania były na grzejniku. Jednak dziś rano, zauważyłem w growboxie, że pudełko które myślałem że jest selerem, wychodzi coś na kształt pora. Istnieje więc możliwość, że spadł seler z porem, a nie dwa pory, co jest dobrą dla mnie wiadomoscią, bo zostawiłem sobie nasiona selera na mokrym ręczniku, by porównać jak kiełkują szybciej, więc strata nie będzie wcale tak uciążliwa jakby się mogło wydawać.
Kapusta powoli przyrasta.
Wysiałem bób na rozsade i wysadziłem czosnek słoniowy do pudełek. Jednak czosnku było tyle, że część musiałem wysadzić wprost do gruntu, bo na strychu zaczęło brakować miejsca gdzie postawić nogę. Trochę chłodno tam jest ale oba warzywa raczej lubią niskie temperatury, także powinno być ok.

Wysiałem też nasiona z papryki Black pearl ornamental, która zmarzła w ogródku i nasionka zaczęły wychodzić. Powoli zaczynam myśleć o innych paprykach.

Niestety mamusia wpuściła mi kota do pokoju i ten zrzucił mi dwa pudełka z wysianymi porami, które do czasu kiełkowania były na grzejniku. Jednak dziś rano, zauważyłem w growboxie, że pudełko które myślałem że jest selerem, wychodzi coś na kształt pora. Istnieje więc możliwość, że spadł seler z porem, a nie dwa pory, co jest dobrą dla mnie wiadomoscią, bo zostawiłem sobie nasiona selera na mokrym ręczniku, by porównać jak kiełkują szybciej, więc strata nie będzie wcale tak uciążliwa jakby się mogło wydawać.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażeju
Bób w pomieszczeniu posiałeś czy na grządkę ?
Z kotami jest problem ,mój jeszcze niczego nie zrzucił , ale dopiero zaczynam z rozsadą i wszystko przed nami
Bób w pomieszczeniu posiałeś czy na grządkę ?
Z kotami jest problem ,mój jeszcze niczego nie zrzucił , ale dopiero zaczynam z rozsadą i wszystko przed nami
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Bób posiałem w kubeczki 200ml. Czosnek widzę, że w pojemnikach ruszył, u bobu jeszcze wczoraj w losowych trzech kubkach mie widziałem korzonków.

Wczoraj przerowadziłem dokładny przegląd pudełek po zrzuconych rozsadach i wyjaśniło się, że zrzuconymi były por oraz lubczyk. Szkoda mi lubczyka, bo specjalnie kupiłem nasiona. Znalazłem jakąś paczke z wymian lubczyka, więc wczoraj zaraz zostały wysiane.
Zauważyłem że zaczął kiełkować seler i por pokazuje się ponad ziemią.
Wysiałem też trochę nasion brokuła.
Dziś zapewne pojdą do wysiewu papryki. Jakieś słodkie i ostre. Muszę sprawdzić co tam mam w zasobach nasionkowych.
Kapustka powoli przyrasta.


Wczoraj przerowadziłem dokładny przegląd pudełek po zrzuconych rozsadach i wyjaśniło się, że zrzuconymi były por oraz lubczyk. Szkoda mi lubczyka, bo specjalnie kupiłem nasiona. Znalazłem jakąś paczke z wymian lubczyka, więc wczoraj zaraz zostały wysiane.
Zauważyłem że zaczął kiełkować seler i por pokazuje się ponad ziemią.
Wysiałem też trochę nasion brokuła.
Dziś zapewne pojdą do wysiewu papryki. Jakieś słodkie i ostre. Muszę sprawdzić co tam mam w zasobach nasionkowych.
Kapustka powoli przyrasta.

- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1065
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Moje koty są grzeczne. Śpią na parapetach, póki są puste. Teraz muszą spać na fotelach!
Coś niemrawo mi wschodzi cebula i pory. Skiełkowany groszek cukrowy wczoraj poszedł do doniczek.
Papryki słodkie i ostre już mam ładne. Seler wczoraj popikowałam, bo przy nim wyrosły 4 papryki i 6 szpinaków nowozelandzkich
i musiałam to towarzystwo rozdzielić. Zauważyłam, że jak rośliny mają obce towarzystwo, to lepiej rosną.
Błażeju mam w skrzynce na balkonie lubczyk siany późno w zeszłym roku. Jak pokaże pierwsze listki to Ci mogę wysłać.
A bób do kubeczków to wsadzać po 2 nasiona?
Coś niemrawo mi wschodzi cebula i pory. Skiełkowany groszek cukrowy wczoraj poszedł do doniczek.
Papryki słodkie i ostre już mam ładne. Seler wczoraj popikowałam, bo przy nim wyrosły 4 papryki i 6 szpinaków nowozelandzkich
i musiałam to towarzystwo rozdzielić. Zauważyłam, że jak rośliny mają obce towarzystwo, to lepiej rosną.
Błażeju mam w skrzynce na balkonie lubczyk siany późno w zeszłym roku. Jak pokaże pierwsze listki to Ci mogę wysłać.
A bób do kubeczków to wsadzać po 2 nasiona?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14076
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnoścmoiami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Moje koty, a raczej siostry, bo sam bym zapewne nie miał zwierząt w domu, z braku czasu, są jeszcze młode i wszystko ich ciekawi. Do mojego pokoju mają zakaz wstępu ale to inna kwestia że wchodzić nie chcą i nie próbują. 
Wracając do sedna sprawy.
Bób wysiewałem po dwa ziarna w kubek 200ml. Jak robiłem w wielodoniczkach, to były pojedynczo. Oba sposoby są dobre, z tym że teraz walcze o miejsce.
Zastanawiałem sie też nad groszkiem i wczoraj nawet trzymałem w ręce paczke ale na szczęście już było późno i stwierdziłem że już odpuszczam dziś jakieś siewy czy podkiełkowywanie.
Też uważam, że siewy wspólne mają większy wigor niż pojedyncze, być może korzenie wytwarzają jakieś związki, które pobudzają się do wzrostu i jak jest ich wiecej, to wzajemnie się popędzają, a może to tylko moje wymysły.
Jest coraz więcej warzyw, które chciałbym mieć ale musi tu jednak działać zdrowy rozsądek, bo ani czasu na wszystko nie będzie, ani możliwości. A robic coś dla sztuki, to moge z dynią gigant, a nie z bardziej pospolitym warzywem.
Co do lubczyku, to dziekuje za propozycje. Mam przed domem 6lubczyków i mama ma jeden, więc to ilość dla nas i tak spora, a mi chodziło o produkcje sadzonek z ewentualnym ich sprzedawaniem.
Ostatnio będąc u kur, znalazłem w drugiej części pomieszczeniaz pudełko z owocnikami szparagów. Tak je co trzeci dzień przenosiłem bliżej domu, aż wczoraj wkońcu dotarły do domu i wybrałem z nich nasiona. Obecnie się dosuszają.

Wracając do sedna sprawy.
Bób wysiewałem po dwa ziarna w kubek 200ml. Jak robiłem w wielodoniczkach, to były pojedynczo. Oba sposoby są dobre, z tym że teraz walcze o miejsce.
Zastanawiałem sie też nad groszkiem i wczoraj nawet trzymałem w ręce paczke ale na szczęście już było późno i stwierdziłem że już odpuszczam dziś jakieś siewy czy podkiełkowywanie.
Też uważam, że siewy wspólne mają większy wigor niż pojedyncze, być może korzenie wytwarzają jakieś związki, które pobudzają się do wzrostu i jak jest ich wiecej, to wzajemnie się popędzają, a może to tylko moje wymysły.
Jest coraz więcej warzyw, które chciałbym mieć ale musi tu jednak działać zdrowy rozsądek, bo ani czasu na wszystko nie będzie, ani możliwości. A robic coś dla sztuki, to moge z dynią gigant, a nie z bardziej pospolitym warzywem.
Co do lubczyku, to dziekuje za propozycje. Mam przed domem 6lubczyków i mama ma jeden, więc to ilość dla nas i tak spora, a mi chodziło o produkcje sadzonek z ewentualnym ich sprzedawaniem.
Ostatnio będąc u kur, znalazłem w drugiej części pomieszczeniaz pudełko z owocnikami szparagów. Tak je co trzeci dzień przenosiłem bliżej domu, aż wczoraj wkońcu dotarły do domu i wybrałem z nich nasiona. Obecnie się dosuszają.

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażeju
Podziwiam piękną rozsadę
Właśnie się dziwiłam ,że lubczyk siejesz.
Mam jeden okaz i tak się sieje sam ,że mogę rozdawać siewki.
Rozumiem ,że na sprzedaż ,zresztą trudno dostać lubczyk i drogi jest.
Groch jadalny się może powyciągać w domu.
Posieję w przyszłym tyg. ale ozdobny /robię tak od 25 - ciu lat/ wtedy w czerwcu kwitnie.
Jak się wyciąga to przycinam ,wtedy gęstszy.
A groch jadalny do szklarni w marcu /wielodoniczka/ ,potem chyba dalej w szklarni bo zauważyłam ,że lepiej rośnie tam a na dworze pali się i zasycha. Taki mamy głupi klimat ostatnio ,że z zimy od razu lato się robi i na odwrót.
Chyba też bób za Twoim przykładem do doniczek posieję.
Podziwiam piękną rozsadę
Właśnie się dziwiłam ,że lubczyk siejesz.
Mam jeden okaz i tak się sieje sam ,że mogę rozdawać siewki.
Rozumiem ,że na sprzedaż ,zresztą trudno dostać lubczyk i drogi jest.
Groch jadalny się może powyciągać w domu.
Posieję w przyszłym tyg. ale ozdobny /robię tak od 25 - ciu lat/ wtedy w czerwcu kwitnie.
Jak się wyciąga to przycinam ,wtedy gęstszy.
A groch jadalny do szklarni w marcu /wielodoniczka/ ,potem chyba dalej w szklarni bo zauważyłam ,że lepiej rośnie tam a na dworze pali się i zasycha. Taki mamy głupi klimat ostatnio ,że z zimy od razu lato się robi i na odwrót.
Chyba też bób za Twoim przykładem do doniczek posieję.


