Co za paskudna sobota!
Wczoraj wieczorem zaczęło mocno wiać, w nocy padać a dziś zimno, mokro, buro i ponuro. Nie pojechałam do Tymczasowego i patrząc za okno, nie ma co żałować. Nadrobię we wtorek, ma być +15 i słońce
Irenko Stanowisko do pikowania i ja wczoraj zajęłam. Matko, jak te poziomki ciężko było przeflancować

Wyszłam z wprawy, palce jeszcze mało rozruszane i siedziałam z nimi do północy

Z koleusami poszło zdecydowanie szybciej.
Irenko, mnie na ostrej papryce w tym roku raczej nie zależy a uparłam się na dzwonka, ze względu na wygląd. Oczami wyobraźni widziałam go w słoiku z piklami

Wczoraj straszne bluzgi w jego kierunku poszły i na dziś, jedno nasionko (z sześciu) puściło korzonek

Jeszcze nigdy tak delikatnie nie przenosiłam nasionka do podłoża

O ile dobrze znalazłam, to Twoja Aji Imbambura dorasta do 2 metrów?
Zwiastuny wiosenne piękne

Takie widoki są dla mnie najlepszym dopalaczem.
Marysiu Muszę się pochwalić, że kolejne werbeny kiełkują

Dzięki Tobie będę się cieszyła werbenowym lasem

i mam nadzieję zebrać duuuużo nasion.
Pogoda dziś bardziej przypomina listopad niż marzec. A była u Ciebie już pierwsza burza? Trochę mnie zdziwiły błyski i grzmoty na niebie ale przyjmuję to, jako początek astronomicznej wiosny. Bo to przecież już. No.... prawie już
Poziomki mnie wczoraj do płaczu niemal doprowadziły. Niby malutkie jeszcze ale tak się plątały..... i dużo ich było.... a kolejne z nasion startowały. Ale dałam radę i teraz mają więcej luzu. Mam nadzieję, że nie będę już ich męczyła przed wysadzeniem.
Czy one zaowocują w przyszłym roku? Jak często trzeba je wymieniać?
Kasia Zdobycze bardzo piękne a zwłaszcza ten czosnek. Taki inny niż nasze. Wygląda jakby miał dwie warstwy. Za arbuza trzymam kciuki i jak będzie jesienią suszenie nasion, to staję w kolejce

Widoki masz piękne: lato i zima w jednym miejscu i przekrój klimatyczny
Słoneczniki jak słoneczniki ale ten murek kamienny

Szkoda, że nie można go zabrać do bagażu
Ula Jestem ciekawa bardzo, jak sprawi się BfT pod churką u Ciebie. Zastanawiam się, czy przypadkiem czarne pomidory nie lubią bardziej pod dachem. Moje pierwsze czarne były też w gruncie ale było to gorące lato i wszystkie pomidory były pyszne. Poprzedni sezon był bardziej "selektywny" pod względem smaków
Wituś Ubawiłam się mocno czytając Twój wstęp piątkowy

Faktycznie, tak napiszę, mam nadzieję niebawem. póki co, pogoda się nieco nie wpasowała do Twojego opisu a ja "do nawsi" jak mówi mój synek nie pojechałam. Jestem dopiero po leczeniu zatok a berbeć leczy oskrzela więc siedzimy w domu
Cebula wychodzi ale znów mam pół pojemnika z siewkami a pół bez. Jutro zmontuję szklarenkę na balkon i zacznę wynosić co niektóre siewki. Pierwsza pewnie "wyleci" cebula

Dziś przeszła pierwsza, wiosenna burza z grzmotami, błyskawicami i deszcze. Sezon otwarty. Kolejny raz

Pięknie wyglądają Twoje pikówki ale czekam z utęsknieniem na
Las Pomidoras 
Dobrze, że Małżowinka jest dobra kobieta, i nie opuściła Cię przy takim wyzwaniu. Dzielna kobieta
Beatko 
Dobrze, że się odezwałaś, bo już naprawdę zaczęłam się niepokoić. Wracaj do zdrowia jak najszybciej ale najważniejsze, żebyś wyleżała paskudztwo do końca. W Krakowie też jakieś wirusy nawróciły i zbierają swoje żniwo. Zwłaszcza u dzieci.
Niby mroźna zima miała "wytłuc" zarazki ale chyba odwykliśmy już od takich i odporność mniejsza.
Grzej się i kuruj.

Czy wysiewasz coś teraz?
Ja wczoraj wyłożyłam na waciki pomidory do gruntu i na balkon. Mogę więc napisać, że lista pomidorowa w końcu zamknięta
Grunciaki:
Anna Russian
Auriga
Chris Ukrainian
CORAZON
Costoluto Genovese
Crimson Cushions
Delizia F1
Des Andes
Early Wonder
Esmeralda Golosina
Gold Medal
Izumrudnoe Jabloko
Korea Long
Krymskaja Rosa
Megagron
Moskovskaya Grushovka
Nepal
NN Mymysteryy
Northern Crown/Severnaya Korona
Or Pera D'Abruzzo
Persimonowa sakiewka
POLISH Linguisa
Pomarańczowy Kazachstan
RED STAR
Sakiewka Chudziaka
Snow white
Volovie Ukho
Winogronek większy od Irenki
Mój balkon:
Petrusha Gardener
Rose de Berne/ od Irenki
Mamy balkon:
Dancing with Smurfs
Tyazeloves Sibiri
Tadam
