Moje roślinki... apus - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Iwonko, to fajny skrót wybrałaś. ;:138
W LM byłam ze 2 tyg.temu, ale mały wybór wtedy jeszcze był nasion... co oczywiście nie przeszkodziło mi coś kupić :wink:


Marysiu, ja rzadko kupuję kwiaty domowe, praktycznie w ogóle ni... tutaj skusiła mnie cena.
Storczyki w domu miałam dwa, jeden już raz zgubił wszystkie liście, myślałam, że padł, ale nie wyrzucałam go i dobrze... odbił pięknie!


Małgosiu, Kaktusowe
- to datury w ciemności mogą być? Super!
To może skusze się na daturę, bardzo podobają mi się i ten ich zapach... i w takim razie miałabym gdzie ją trzymać.
Moja mama przechowuje daturę w suterenie, ale ma tam jedno niewielkie okno, nie obcinała pnia. Więc dlatego też nie brałam ich pod uwagę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, donice do róż powinny być dość duże. Najlepiej żeby miały co najmniej 40 cm wysokości, a nawet więcej /róże ukorzeniają się dosyć głęboko/. Zresztą ta wielkość zależy od tego jak długo zamierzasz je tam trzymać. Jeśli do jesieni to mogą być mniejsze. Najważniejsze jest to żeby nie były zbyt niskie, bo korzenie muszą się swobodnie zmieścić. Większa donica, oznacza więcej ziemi, która nie przesycha tak szybko i młoda sadzonka nie cierpi na brak wody. Z drugiej strony zajmują sporo miejsca ;:219 Jak widać nie ma złotego środka. Swoje róże staram się jednak posadzić w dużych, a potem miotam się jesienią i potrzebuję pomocy eMa żeby je wyciągnąć :;230 Za to róże rosną w takich warunkach znacznie lepiej, a system korzeniowy mają pięknie rozbudowany ;:224
Awatar użytkownika
kaktusowe
50p
50p
Posty: 80
Od: 26 lut 2016, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Apus, tak, moja datura zimuje w ciemnościach i wychodzi jej to bardzo na zdrowie :)
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Dorotko, dziękuje ;:196 Mam kilka donic takich "przemysłowych" z różnych wcześniejszych zakupów, są dosyć duże, więc nawet jakbym je miała potem poprzecinać żeby wywlec róże z nich, to nie byłoby mi żal :wink: Tylko bardziej obawiam się, ze nie będą zadowolone z doniczkowania...
Żal mi, że nie mogę sobie swobodnie planować zakupów różanych, bo nie mam tego sławetnego płotu... ;:219
Z jednej strony fajnie jest kupić a z drugiej co potem... ech... A łapki mnie tak świerzbią żeby kliknąć to i owo... ;:224


Anetko
dziękuję ;:196 przemyśle temat daturowy... ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu kliknięcie to najprostsza rzecz, jednak gorzej potem z zagospodarowaniem
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

No właśnie Jadziu, kupić mogę szybko, ale nie chciałabym róże sadzić na jakąś rabatę przechowalnię, wolałabym już na miejsce docelowe.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

A ja dość często kupuję róże które mi się podobają, sadzę do donic, dużych, ok 15- 20 litrowych i tak trzymam sezon lub dwa. Widzę wtedy jak krzew rośnie, jaka jest barwa i kształt kwiatów. Bo zdjęcia w internecie nie oddają często rzeczywistości. Mogę sobie z donicą pobiegać po ogrodzie, ustawiać w różnych miejscach nawet na parę dni, robić różne przymiarki i dopiero jak jestem pewna, to sadzić w miejsce docelowe. Owszem, opóźnia to trochę rozrost róż, ale nie tak znów drastycznie. Na zimę takie donice dołuję w zacisznym miejscu i bez problemu przetrwają. Lepsze to niż przesadzanie, jak coś mi się nie spodoba. Nie uszkadza się przy tym korzeni.
Tak więc każda metoda dobra, byle byśmy były zadowolone z efektów ;:172
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu April dobrze mówi, to dobry pomysł, róże z donic lepiej znoszą przesadzanie, bryła korzeniowa cała, nie uszkodzona, więc łatwiej znoszą przesadzanie. Poza tym będziesz wiedziała jaki ma potencjał, gdzie będzie najlepiej wyglądała itp. Sama chyba skorzystam w tym roku z tego pomysłu, bo zamówiłam kilka róż, chociaż nie mam jeszcze dla nich upatrzonego miejsca ;:124 .
Twoja Fantin Latour prześliczna ;:108
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Aprilku, Daysy... i chyba tak zrobię. ;:196 ;:168
Na pewno do jesieni temat ogrodzenia i powstania nowych rabat się rozwiążę i będę je mogła sadzić na docelowe miejsce!

No to lecę do sklepów popatrzeć czy mi coś jeszcze zostawiłyście ;:333 :tan
Powojniki chyba też można w donicach ? :roll:


Rózyczka NN
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu mam kilka różyczek NN i chyba większość w takim różu :;230 Łączy ich jeszcze jedno cudowny zapach :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Ja też wszystkie swoje róże sadzę najpierw do donic.Niektóre (mniejsze) dołuję, a inne zostawiam na tarasie, ale te to już muszą być co najmniej 15 litrów. Tyle tylko, że takie ciężkie donice trudno jest na zimę przenieść. Ale we dwójkę to już da radę.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Tylko powiedzcie mi, gdzie zdobyć te donice. W popularnych marketach one są niezwykle drogie! Od dłuzszego czasu poluję na przeceny, ale jakoś nie udaje mi się na nie trafić. Jakżeby ułatwiły mi zycie te donice, nie musiałabym się martwić, gdzie wsadzić to co kupiłam i to, o czym marzę. :;230
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Ja duże donice, tak zwane produkcyjne, kupuję w moim ogrodniczym. Nie są drogie. Na tarasie wstawiam je do plastikowych białych osłonek. Wyglądają elegancko i nowocześnie. Doniczki produkcyjne są u mnie w stałym użyciu, bo również lilie sadzę w takich donicach i zakopuję w gruncie.

Basiu, twoja NN-ka w super żywym kolorku ;:333 Lubię takie ;:167
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Marysiu, moja też pięknie pachnie. Nie znam jej imienia, ale spodobała mi się - długo kwitła i ten zapach... uroczy! :)


Wandziu, ja liczę, że do jesieni posadziłabym to z donic. Co do przechowywania, to mąż przenieść by mi pomógł, ale nie mam odpowiedniego miejsca.
Póki co jeszcze nie zabrałam się za kupowanie, bo ciągle myślę, układam, planuję... I ciągle jestem w punkcie wyjścia - nie wiem co ;:306 Na pewno jedną różę chciałabym jakaś dużą, parkową - pnącą, żeby stale kwitła, pachniała... tylko co wybrać? ;:224


Ewuniu, ja wymyśliłam sobie, że za donice mogą robić wiadra po emulsji (mam ich kilka po 15-25 l), mam też takie przemysłowe donice (10 l). Co do wiader, to wymyśliłam już, że robiłabym im "kosze", obłożyłabym czymś a'la wiklina, tak by nie straszyło to i w miarę przyzwoicie wyglądało.


Aprilku, fajny pomysł z tymi osłonkami! ;:215
A w jak dużych donicach sadzisz lilie?

Muszę Wam się przyznać, że chodząc po Waszych wątkach jestem bardzo mocno do tyłu... niby w głowie coś mi się tli co posadzić, co posiać (kilka jednorocznych kupionych), ale ciągle jakoś tak nic na pewno i nic do końca nie opracowane.
Chyba muszę się mocno sprężyć ;:oj


Gloria:

Obrazek


NN

Obrazek
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Witam :wit dopisuję się do wątku, chętnie pooglądam Twoje roślinki w kolejnym sezonie ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”