Kolejna galeria storczyków

[Sandersk]

marta_N, teraz to ja zazdroszczę gęstego wzoru na Twoim ;)

natka_211dziękuję za wskazówki. Kurcze, dokładnie takie same były moje obawy. Akurat korzystam już z rozrobionego w pięciu litrach BB, po zużyciu chyba skłonię się do rozrabiania porcji bezpośrednio przed podlaniem. Mogę się jeszcze zapytać, w jaki sposób radzisz sobie z odmierzaniem nawozów Petersa do jednorazowego podlania? Pozdrawiam.

Nowe zdjęcia, Phalaenopsis Evia już w pełnym rozkwicie, nie mieścił mi się w kadrze pomimo zgubienia ośmiu kwiatów. Kwitnienie sklepowe.

[Luisa]

Piękne storczyki, Twoja kolekcja rośnie w niesamowitym tempie. Z Twoich okazów najbardziej podoba mi się Anna Green, jest cudna. Denrobium mnie kusi (mam tylko phalaenopsisy), zwłaszcza nobile, ale nie wymyśliłam jak mu zapewnić zimowy odpoczynek, nie mam żadnego miejsca, które byłoby jasne i chłodne. Ale dendrobium phalaenopsis chyba zimowania nie wymaga do kwitnienia?

[Sandersk]

Witaj Luisa!
Dziękuję za miłe słowa, niestety wraz z kolekcją nie chce rosnąć parapet
Dendrobium typu nobile wymaga zimowania, to właściwie wszystko, co wiem o tym storczyku. Mam nadzieję, że w tym wątku znajdziesz inspirujące porady jak można się do tego przygotować: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=59016
Dendrobium Phalaenopsis nie wymaga zimowania,a próby zorganizowania tej roślinie odpoczynku mogą się przykro skończyć. W miesiącach zimowych można poskąpić mu nawozu. Ogólnie to Dendrobium Phal. wymaga podobnego traktowania co hybrydy Phalaenopsis i może minimalnie częstszego podlewania- widzę po swoim,że lepiej czuje się w podłożu, które nie przesycha na wiór. Annę Green mam jednak za krótko, by kwitła ponownie, póki co produkuje nowe przyrosty, a stare raczej nie są już zdolne do ponownego kwitnienia.

[Luisa]

No niestety parapety nie rosną, ja to w ogóle mam bardzo mało parapetów, a jeszcze mniej takich nadających się dla storczyków i wielce nad tym ubolewam.
Zalinkowany wątek oczywiście czytałam, jak i mnóstwo innych, ale nadal uprawa d.nobile wydaje mi się bardzo trudna, przynajmniej w moich warunkach. Ale jak będzie to się okaże - wybrałam się dziś do marketu budowlanego, już nawet nie pamiętam po co, bo pierwsze co zobaczyłam to piękne, przecenione dendrobium nobile i stwierdziłam, że nie ma co się dłużej wahać i dumać, trzeba własnoręcznie sprawdzić czy się polubimy czy nie Nawet nie wiem jaki kolor kupiłam, bo oczywiście było przekwitnięte, po suszkach kwiatowych mogę tylko powiedzieć, że na pewno nie białe (szkoda) i że obwódki kwiatów są ciemniejsze.
No i mam je i nadal nie wiem co z nim teraz robić haha Muszę jeszcze raz poczytać.
Ale jest piękne- te ich liściaste pseudobulwy nawet bez kwiatów wyglądają jak dla mnie super, strasznie mi się podobają.

[kubasia]

Bardzo ładna sesja białasa

Dziewczyny, nobile to jeden z łatwiejszych w uprawie storczyków. Nie wiem, czy wymaga zimnego spoczynku, bo u mnie stał na najzimniejszym oknie, ale po wydaniu go mamie, trafił na cieplutki, blokowy parapet. Nie dość, że rozrósł się tak, że mama już go podzieliła, to kwitł całą burzą kwiatów.

[Luisa]

Kubasiu pozazdrościć egzemplarza tak chętnego do współpracy. Ale jednak co do zasady nobile wymaga zimowiska do zakwitnięcia, więc z moim brakiem zielonego talentu nie zakładam, że też trafiłam na super łatwy okaz

Sandersk w weekend nabyłam jeszcze jedno nobile do pary, niby mini, ale niewiele większe od poprzedniego. Białe, ale też przekwitnięte. Więc mam na czym ćwiczyć Jeszcze poluję na cattleyę, ale to już konkretną, upatrzoną, będę nawet 10 lat czekać, żeby zakwitła.

[Sandersk]

Witam po przerwie, tym razem z własnym kwitnieniem.
Hybryda w typie Sorrento, zakwitła na drugim, wyhodowanym u mnie pędzie. Skromnie, bo i pęd bardzo krótki i kwiatów mało, ale są za to większe i intensywniej wybarwione niż te, z kwitnienia sklepowego. Wybaczcie beznadziejne oświetlenie.

[zabkamarta]

Faktycznie troszkę Cię nie było u nas ale miło że wróciłaś i możemy oglądać piękne Twoje kwitnienie. Też mam tą hybrydę i naprawdę jak dla mnie jest urocza

[Sandersk]

Też mam tą hybrydę i naprawdę jak dla mnie jest urocza

To jeden z moich ulubionych egzemplarzy, chociaż nieprzewidywalny i czasem wydaje 'upośledzone' kwiaty.

Pierwsze własne kwitnienie Wild Peach, uchwycone w biegu i w ostatniej chwili (jak widać najstarsze kwiaty zaczęły już przekwitać). W tej chwili wypuszcza absurdalnie długi pęd, zobaczę, czy coś z niego będzie.

[Asia7084]

Piękny Wild Peach

[zabkamarta]

Piękna- uwielbiam ją. Od niedawna też posiadam ją w swojej kolekcji, ale przeszliśmy ciężkie chwile, bo kupiona ze zgnitymi korzeniami (prezent) reanimowana w keramzycie, musiałam wszystkie pędy obciąć. Już ją w którymś momencie skreśliłam bo myślałam, że stożek wzrostu chory, ale po 3 tyg widzę poprawę, wypuszcza nowy korzeń i niestety zamiast skupić się na korzeniach- odbija z oczka i chyba szykuje nowy pęd nie wiem czy jej kondycja na to pozwala

[Art]

Bardzo ładny i ciekawy ten storczyk
Chętnie zobaczę za jakiś czas jak zakwitnie te "absurdalnie długi pęd".
Z własnego doświadczenia wiem, że nie oznacza to niestety dużej ilości kwiatów. Ale może u Ciebie będzie inaczej ?

[Sandersk]

Asia7084, zabkamarta, Art, witajcie w moim wątku, a jednocześnie wybaczcie, jeśli witam kogoś ponownie, po dłuższej nieobecności nie pamiętam nawet, co działo się w tym temacie.

Art, masz rację, obawiam się dokładnie tego samego, w tej chwili zawiązuje 4-5 pączków i ze względu na brak słońca oraz nieszczęsną, północną wystawę, nie spodziewam się większej liczby. Nawet trochę martwię się o to, by najmniejszych nie zasuszył.
Pęd jest na tyle wysoki, że trudno objąć całą roślinę na zdjęciu:





zabkamarta, nie martw się, Phale, a zwłaszcza ich marketowe hybrydy to trudni zawodnicy, z własnego "doświadczenia" (reanimuję właśnie dwie miniaturki kupione celowo i świadomie bez korzeni) mogę stwierdzić, że uszkodzone korzenie bądź ich brak nie jest końcem świata (natomiast czarna zgnilizna na trzonie- jak najbardziej). Jednak obie chciały za wszelką cenę kwitnąć. Widoczną poprawę stanu pokazały dopiero po obcięciu pędów, może także i w Twoim przypadku lepiej byłby podciąć WP pęd + skromnie dokarmiać nawozem z przewagą azotu.

[inka52]

A taki

[Sandersk]

Hej wszystkim po dłuższej przerwie.
Nie mogę ostatnio narzekać na nadmiar czasu, więc udzielam się także mniej.
Mam jednak problem ze znalezieniem opinii na temat sklepów internetowych sprzedających storczyki. Domyślam się, że to raczej kwestia regulaminowa. Czy mogę jednak liczyć na jakieś PW od użytkowników, którzy kupowali w OG?
Widzę, że obecnie w ofercie mają Phalaenopsis Kaoda Twinkle Chocolate Drop, która od lat siedzi na mojej wishliście. Oraz Sederia Japonica w całkiem przyzwoitej cenie.
Z góry dziękuję za pomoc i życzę wszystkim miłego wieczoru.