Odpowiadam na "Puk - puk"

-
Zapraszam do siebie, Jovanko !
Wyjazd na Wystawę Orchidei był moim marzeniem

(nigdy jeszcze na żadnej nie byłam).
Wczoraj udało mi się to marzenie spełnić w Sosnowcu, w mieście najbliższym Gliwic
Tak jak się spodziewałam, zainteresowanie Wystawą było bardzo duże, co pewnie cieszyło Organizatorów
Po zwiedzeniu wszystkich udostępnionych nam zakątków Egzotarium - obfitującym w westchnienia zachwytów,
przyszedł czas na zakupy. Muszę przyznać, że z bólem zrezygnowałam ze storczyków, które mimo urzekającego
piękna, nie nadają się do uprawy wyłącznie w warunkach domowych (którymi dysponuję)
Kupiłam za to 2 urocze falenopsisy + różne podłoża i doniczki :P
Pierwszą osobą, którą w tłumie ludzi (prezentujących, oglądających, sprzedających i kupujących) - zapytałam
o Jovankę, okazał się... Mąż Jovanki

(serdecznie pozdrawiam !)
Dziękuję
J ;:76 vanko za bardzo miło spędzony z Tobą czas, zdiagnozowanie mojego storczykowego pacjenta

,
i rozmowę (na zapleczu Egzotarium), w której obie poległyśmy w "walce" z "Lopez"(Jennifer) - ogromną, białą,
przezabawną papugą (gadającą prawie jak człowiek), która usiłowała nas przekrzyczeć, a my ją
Moi panowie (mąż i syn) nie nacierpieli się za bardzo, bo uzbrojeni w aparaty fot. - mieli co robić

!
Nie chcę powielać zbyt wielu pokazanych już zdjęć, więc na początek trochę klimatu (innych niż stoczykowe)
miejsc
Egzotarium:
I trochę fotek storczykowych piękności

:

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam b. serdecznie

, Joanna