Witam wszystkich w niedzielny, zimowy i śnieżny poranek
Dziękuję Wam, kochani, za przemiłe komentarze

Czas również na Wasze zgłoszenia do Magnolii - można śmiało próbować. To bardzo miłe zobaczyć swoje poczynania ogrodowe w prasie

Gdyby nie namowy Anitki, w życiu bym się nie zdecydowała, ale teraz nie żałuję i jestem wdzięczna za namowę, bo tak mnie podbudowaliście po tym artykule, że aż chce mi się wiosny

Chyba było mi to potrzebne, żeby nabrać nowej, pozytywnej energii, bo z powodu choroby taty i konieczności stałej opieki nad Nim, jestem nieco zdołowana i czasami na nic nie mam ochoty

. Udziela się to również pozostałym domownikom

. Na szczęście idzie wiosna, a wraz z nią nowe oczekiwania, plan i marzenia ogrodowe, których realizacja pozwoli oderwać się nieco od szarej codzienności

. Cieszę się, ze jesteście i wspieracie, bo to bardzo pomaga w chwilach zwątpienia, które chyba każdemu się zdarzają
Dzisiaj nadrobię nieco zaległości w fotkach, bo ostatnio starałam się być na bieżąco w Waszych wątkach, a swój nieco opuściłam
Pewnie niczym Was nie zaskoczę, gdy napiszę, że zasypało nas dużą ilością śniegu od wczoraj? Mróz zelżał, bo ostatnio było już -18', ale na szczęście idzie ku wiośnie i dzisiaj nieco cieplej, choć śnieg prószy nieustannie
Wczorajszy poranek był znacznie zimniejszy z temp.-18'C, ale za to był piękny, wyrazisty wschód słońca, który podziwiałam z salonu
Chwilę później patrzę sobie, a tu taki widok przy tarasie
To sarenka przyszła wygryzać żurawki
Patrzę dalej, a tu druga nadchodzi od strony łąk - jak widać, nie mamy ogrodzenia, więc sobie mogą w każdej chwili przejść z łąk i spacerować po ogrodzie
Sarenki są dość spokojne, nawet gdy nas widzą blisko, bo wiedzą, że nikt im tu krzywdy nie zrobi
Na rondzie straciłam 2 bukszpany, które przez przypadek najechał w nocy samochodem mój syn (wyjeżdżał z garażu i w zamyśleniu zamiast hamulca wcisnął gaz

)

Są wyłamane i nie wiem, czy czekać aż odbiją (pewnie to potrwa 2 lata zanim się w miarę odbuduje), czy kupić nowe w to miejsce

Na zdjęciu nie widać, bo tego nie uchwyciłam, ale są dwie duże dziury
Roślinki cierpliwie czekają na wiosenne cięcie
Zima, zima, zima... Kilka zdjęć z początków opadów śniegu
