Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

O, widzę, że kupiłaś Wisley2008 :D No to będziemy wymieniać doświadczenia ;:108
Bardzo jestem ciekawa jak się będzie u Ciebie sprawowała.
A Myriam kolejna piękność ;:333
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jednym tchem przeczytałam i poczułam jakbym z Tobą przechadzała się po ogrodzie.Różyce śliczne,mamy wiele takich samych,nawet pacjenta brothera,który zachowuje się tak samo.Miałam nadzieję że w następnym sezonie się poprawi.Fakt kwiat ma cudny.U nas również spore stadko futrzaków :-)Twój duży czarny to rusek?ma śliczną głowę.
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

:wit , Jagna !
Przyszedl czas , zeby oficjalnie sie przedstawic w Twoim watku... ;:108 .
Na FO nazywam sie alexia , jestem kamikadze... ;:306 , uprawiam roze w piekarniku .
Juz kilka dni jestem na goscinnych wystepach w zachodniopomorskim...
Pan twierdzi , ze rozyczki jeszcze zyja... :;230 ... , ale co to za zycie...
Jedna rozyczke , taka z futerkiem , mam ze soba... , troche niedomaga... , upojny dzien spedzilismy u wetow...
To tyle o mnie ...

Czytam Twoj watek od 1 - go wpisu , podziwiam rozyczki , no i oczywiscie poczucie humoru ;:333 .
Pisz dalej o skarbach , będę sledzila... Mozliwe , ze z ukrycia...
Zycze udanego weekendu i rychlego deszczu !

;:168
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

No hej Obrazek
Wreszcie weekend. Nadal suchy.... Nie padało już ponad miesiąc Obrazek
Aniu Annes - Ja Myriam zobaczyłam właśnie w ogrodniczym, jakoś nigdy wcześniej o niej nie czytałam ani jej nie widziałam. Stałam sobie, czekając na przyjaciółkę, która łaziła między rzędami donic z różami (bo ona ma dużo wolnego miejsca i może jeszcze ze trzy rabaty różane sobie założyć, czego jej strasznie zazdroszczę Obrazek), a tu czuję jak ktoś ciągnie mnie leciutko za sukienkę. Patrzę w dół a tam takie maleństwo kiwa na mnie prześliczną różowo - pastelową główką i pyta "Psze-pani, a mogę z panią jechać do domu? Będę grzeczna..." Nachyliłam się, żeby grzecznie odmówić, ale jak poczułam ten zapach to tylko się uśmiechnęłam i ją przytuliłam. Wracałyśmy do domu śpiewając razem Dumkę na Dwa Serca.
Obrazek
A tak naprawdę to faktycznie ujął mnie jej kolor i zapach, ale zmartwiła mnie strefa 7b. Po powrocie do domu poczytałam o niej i okazało się, że zimuje, więc następnego dnia kupiłam. Dopiero teraz widzę, jak duże są jej kwiaty, w sklepie te które kwitły tak nie wyglądały. Fajna jest, puściła szybko nowe pędy i znowu ma wielkie pąki.

Tolinka - no stara się Blue Moon, stara ;:108 I nawet do dzisiaj ma te kwiaty. Co prawda trochę przypieczone, mimo, że nie rośnie na pełnym słońcu, ale są. Obawiam się, że jak będę chciałaj je ściąć to się po prostu rozpłyną jak wosk ze świecy Obrazek

Dorotko - ano jest. Czekam na kwiaty, ale co tu dużo oczekiwać od krzaczka, który siedzi sobie u mnie od paru dni i jeszcze się trochę boi i płacze za mamą...

Ewa - witaj Obrazek
Fajnie, że ze mną połaziłaś. Zawsze to we dwójkę raźniej. Poważnie Twój Brother też taki okropny chłopak? Ja naprawdę chcę mu dać szansę, dobrze wiesz dlaczego Obrazek
Nie mogę Cię odwiedzić, bo nie zostawiłaś drzwiczek, ale napisz coś więcej o swoich ogonach. Tak, Zbój to rusek. Musisz znać rasę, bo mało kto rozpoznaje. Czyżbyś miała czarnego misia? Obrazek

Alexia - fajnie, że wpadłaś Obrazek
Znam dobrze Twój piekarnik. Ponoć niebawem obniżysz w nim nieco temperaturę pieczenia, tak jak ja, ale u nas automatyczne polewanie z góry nadal zepsute Obrazek Mam nadzieję, że futrzanej różyczce nic poważnego nie dolega? Zachodniopomorskiego zazdroszczę ogromnie! Spędzałam tam każde wakacje jako dziecko. Pozdrów nasze morze od ciotki Jagny, proszę... Śledź, śledź. He, he, to tak a' propos morza też Obrazek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witam z rana. Nadal nie pada Obrazek
Ale w studni jeszcze coś jest. Przestaliśmy się myć, nie zmywamy, nie pierzemy, bo różom chce się pić :wink:
Pochodziłam wczoraj z aparatem i oto co znalazłam:
Wisley 2008, już prawie prawie. Wygląda w tej chwili jakby był z lukru

Obrazek Chodzę do niego co dwie godziny i sprawdzam czy JUŻ...

Do Voyage tak często nie zaglądam, bo jeszcze chwila, ale jak na taki młody krzaczek, to nieźle się popisuje:

Obrazek Złapał na dole plamistość, ale jak widać nie wstrzymało to jego zapędów (za-pędów hehe)

Budzi się znowu Cinderella, która przez ostatnie tygodnie tylko sobie stała i ziewała. Te białe kwiatuszki wokół pąka to jeden z chwastów, który myślałam, że jest dzwonkiem, a wyrosło to wysokie na ponad metr, z mnóstwem maleńkich białych kwiatuszków z żółtym środeczkiem. Część przekwita, ale rozkwitają następne i tak już od miesiąca. Ktoś wie co to jest? Na zdjęciu oczywiście zamazane, ale pstryknę inne

Obrazek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

The Faun ;:167
Stary Faun nadal się trzyma, przetrwał wszystkie upały i ciągle tworzy nowe pąki. Nadal nie szpeci rabaty. Uwielbiam go ...

Obrazek

...dlatego kupiłam drugiego, który też nie zawodzi. Sadzony jesienią, pierwszy sezon i już Obrazek

Obrazek

Kolejny młodziak. Garden of Roses. Mam niejasne wrażenie, że imprezka trwa w najlepsze, bo ten kwiat też chyba nie jest do końca "zgodny z planem". Niech ona się ogarnie, bo zaświtał mi pomysł, żeby dokupić jeszcze jedną i posadzić obok mojej przyszłej Munstead Wood. Jak myślicie, dobry pomysł? Ale muszę najpierw wiedzieć jak wygląda Garden jak przestanie sobie jaja robić Obrazek

Obrazek

Bardzo poważny jest Rosarium Uetersen. Tak wyglądał wczoraj:

Obrazek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Sezon Detektywi w toku. Odcinek pt."Czy to Ghita, czy nie Ghita?"

Pisałam o mojej NN-ce, że charakterystyczną jej cechą jest tworzenie prostych jak drut pędów od korzenia. Prawdziwa Ghita miała jeden dolny pęd, rozwidlający się wyżej i to nieco zaburzało moje przekonanie, że NN-ka to Ghita. I oto co zobaczyłam u Prawdziwej Ghity parę dni temu:

Obrazek
Obrazek

Skądś to znam. Przyrost jest tak prosty, że nie zwraca uwagi na to co ma nad głową, tylko ładuje się w górę przyjmując azymut-kosmos.

A to NNghita z wczoraj. Moja kochana
Obrazek

Obrazek

Zrobiłam też dla Was zdjęcie tego wysokiego bukietu Edena, co to muszę na ślepo w górze pstrykać. To pierwsza próba Obrazek

Obrazek

Potem było troszkę lepiej
Obrazek

A wracając do domu spotkałam pewną panią:

Obrazek
Siedziała tak bez ruchu bardzo długo, więc w końcu zapytałam czy wszystko ok. Powiedziała, że jak najbardziej, po prostu wesele jutro ma w rodzinie i pięty musi odmoczyć, bo planuje złote sandałki na szpilce.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witaj, przyszłam się przywitać i nisko się skłonić ( tzn. na tyle, na ile pozwala mi brzuch ) przed Twoim humorem i lekkim piórem. Nieźle się uśmiałam spacerują po Twoim ogrodzie, po którym z taką swarą nasz oprowadzasz. Oczka wodnego co prawda nie posiadam, ale mieszkam tuż przy rzece, więc ptaszki wody mają wystarczająco dużo, choć rzeka coraz chudsza.
Z Ghity będziesz zadowolona, to bardzo wigorny i duży krzew.
Będę wpadać zaproszona czy nie, bo tu wesoło!
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Wszystko dla róż zrobimy prawda?Jesteś super pozytywną osobą i wspaniale piszesz o swoich podopiecznych ;:215
To już drugie kwitnienie Edena? U mnie dopiero ma kilka pąków,ale czekam ;:65
W moim oczku żabka mieszka,jak tylko podchodzę bliżej oczka to słyszę plusk jak wskakuje do wody ;:108
Garden of Roses w fazie pąka jest ciemniejsza,a potem blednie także spokojnie ;:108
Mój RU słabiej wygląda dlatego nie pokażę ;:224

Pozdrawiam serdecznie i życzę mokrego prysznica ;:47
WAnia
100p
100p
Posty: 163
Od: 5 sty 2013, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Tyjagno, a jesteś pewna, że dobrze zrozumiałaś żabkę? Nie był to aby książę, który czekał na buziaka? Może przegapiłaś wielką, życiową szansę.
Dlaczego Edenowi nie przygniesz trochę karku? Bardziej by się rozkrzewił i miałby więcej kwiatów.
U mnie taka wyniosła jest jakaś wielkokwiatowa nn-ka, a żeby ją sfotografować, staję na krześle.
Garden of Roses dla mnie mogłaby zachować ten kolor, tak samo Chippendale.

Pozdrawiam, życząc Tobie i wszystkim niedomytym z powodu suszy, spokojnego a obfitego deszczu.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Tak patrzę na Twoją Rosarium Uetersen i bardzo mi przypomina moją ;:108 Chodzi mi głównie o pokrój, który bardziej przypomina stary drapak niż różę pnącą. Moja RU ma chyba z 10 lat i nadal nie przekroczyła 120 cm :roll: Tej wiosny zmieniłam jej miejsce, krótko przycięłam mając nadzieję, że wreszcie ładnie się rozkrzewi. Nadal sterczą jej trzy pędy i na tym koniec ;:222 Na szał kwiatów też nigdy nie mogę u niej liczyć. Dojrzewam do wywalenia jej na kompost...
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:
Ewa - witaj Obrazek
Fajnie, że ze mną połaziłaś. Zawsze to we dwójkę raźniej. Poważnie Twój Brother też taki okropny chłopak? Ja naprawdę chcę mu dać szansę, dobrze wiesz dlaczego Obrazek
Nie mogę Cię odwiedzić, bo nie zostawiłaś drzwiczek, ale napisz coś więcej o swoich ogonach. Tak, Zbój to rusek. Musisz znać rasę, bo mało kto rozpoznaje. Czyżbyś miała czarnego misia?
Hej, czarnego nie mam, ale mam znajomych co mają lub hodują .Moje futra zdecydowanie mniejszych gabarytów ale nie mniejszym serduchu, to futrzaki z Tybetu - lhasa apso :-) Uwielbiam je, i mimo, że od dłuższego czasu próbuje "wymysleć" sobie inną rasę to jakos tak wychodzi, ze zostaje kolejny lhasak:-))
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Uff... Jednak praca zawodowa i ogród z trudem da się pogodzić. Ciągle zwlekam z wygraniem fortuny w Totka, więc popołudnia mam bardzo krótkie. Podlałam, wykąpałam się (normalnie, pod prysznicem, nie przy pomocy węża) i mam chwilkę na odpowiedzi, moje kochane "gościanki"
ewka36jj pisze:Witaj, przyszłam się przywitać i nisko się skłonić ( tzn. na tyle, na ile pozwala mi brzuch ) przed Twoim humorem i lekkim piórem. Nieźle się uśmiałam spacerują po Twoim ogrodzie, po którym z taką swarą nasz oprowadzasz. Oczka wodnego co prawda nie posiadam, ale mieszkam tuż przy rzece, więc ptaszki wody mają wystarczająco dużo, choć rzeka coraz chudsza.
Z Ghity będziesz zadowolona, to bardzo wigorny i duży krzew.
Będę wpadać zaproszona czy nie, bo tu wesoło!
Witaj, witaj Ewa (bardzo lubię to imię, jest mi bardzo bliskie ;:167 ) Bardzo mi miło, że dobrze się tu czujesz, zaproszenie otwarte na "forever". Znam ja Twoją rzekę, nawet się kiedyś zastanawiałam czy Cię czasem nie zalewa, bo przecież masz ją zaraz za ogrodzeniem ;:oj Ghitę uwielbiam, chociaż ta pewniaczka jeszcze młodziutka, ale ta potencjalna, starsza jest moją wielką miłością. Do tego stopnia, że planuję dosadzić do niej kolejną he he
Annes 77 pisze:Wszystko dla róż zrobimy prawda?Jesteś super pozytywną osobą i wspaniale piszesz o swoich podopiecznych
To już drugie kwitnienie Edena? U mnie dopiero ma kilka pąków,ale czekam ;:65
W moim oczku żabka mieszka,jak tylko podchodzę bliżej oczka to słyszę plusk jak wskakuje do wody
Garden of Roses w fazie pąka jest ciemniejsza,a potem blednie także spokojnie ;:108
Mój RU słabiej wygląda dlatego nie pokażę ;:224

Pozdrawiam serdecznie i życzę mokrego prysznica ;:47
Ania, cześć Kochana :wit Tak naprawdę to trudno powiedzieć, które to kwitnienie tego akurat Edena, bo pierwsze niemal w całości tak spodobało się bruzdownicy, że je z tej miłości zjadła. Powiedziałabym, że to dalszy rzut pierwszego. Na drugim krzewie po niezłym kwitnieniu teraz jest kilka nowych pąków. W Garden nie tyle kolor mnie zdumiał, ile budowa kwiatu - jest mniejszy i tak ciasny, że aż twardy. Tzn. był, bo już przekwitł. Moje żaby już wyczaiłam i widzę, jak na mój widok chowają się całe pod kamieniami. Muszę im się baardzo nie podobać :lol: Dziękuję za życzenia deszczu. Nadal nie padało...
WAnia pisze:Tyjagno, a jesteś pewna, że dobrze zrozumiałaś żabkę? Nie był to aby książę, który czekał na buziaka? Może przegapiłaś wielką, życiową szansę.
Dlaczego Edenowi nie przygniesz trochę karku? Bardziej by się rozkrzewił i miałby więcej kwiatów.
U mnie taka wyniosła jest jakaś wielkokwiatowa nn-ka, a żeby ją sfotografować, staję na krześle.
Garden of Roses dla mnie mogłaby zachować ten kolor, tak samo Chippendale.

Pozdrawiam, życząc Tobie i wszystkim niedomytym z powodu suszy, spokojnego a obfitego deszczu.
E, takiego księcia to ja nie chcę. Skoro wychowany w ogrodzie, to pewnie by mi się strasznie wtrącał do spraw różanych i byśmy się ciągle kłócili a nie wiem czy zaklęcie działa z powrotem...? :D Słusznie prawisz z Edenem. Nawet próbowałam, ale się za późno za to zabrałam i już był na tyle sztywny, że bałam się, że go złamię. Ale młodszy pęd już w pałąku i wypuszcza przyrosty jak trzeba. W przyszłym roku mam w planie podstawić mu solidną kratkę i będzie "sprowadzony do... poziomu" :D Mnie też się podoba najbardziej pierwsza faza Garden of Roses i dobrze rozumiem o co chodzi z Chippendale'm. Zgadzam się, ten pierwszy ogień jest najpiękniejszy, ale też podoba mi się jak ma i pomarańcz i róż na jednym krzewie i nic się tam nie gryzie ;:167 Deszcz baaardzo potrzebny. Robi się naprawdę kiepsko. Dziękuję.
dorotka350 pisze:Tak patrzę na Twoją Rosarium Uetersen i bardzo mi przypomina moją ;:108 Chodzi mi głównie o pokrój, który bardziej przypomina stary drapak niż różę pnącą. Moja RU ma chyba z 10 lat i nadal nie przekroczyła 120 cm :roll: Tej wiosny zmieniłam jej miejsce, krótko przycięłam mając nadzieję, że wreszcie ładnie się rozkrzewi. Nadal sterczą jej trzy pędy i na tym koniec ;:222 Na szał kwiatów też nigdy nie mogę u niej liczyć. Dojrzewam do wywalenia jej na kompost...
Coś Ci się nie podoba w moim Rosarium Uetersen? Przecież jest piękny :;230 Dla mojego to drugi, albo trzeci sezon. Ciągle wierzę, że przytyje. I kwitnie chętnie, więc ja tam mu złego słowa nie powiem. A, no i gdyby nie był przygięty, to miałby spokojnie z 1,80m, albo i lepiej. Daj swojemu szansę, ten srebrny róż jest przecież taki wyjątkowy. Trzymam kciuki.
Ewa7 pisze: Hej, czarnego nie mam, ale mam znajomych co mają lub hodują .Moje futra zdecydowanie mniejszych gabarytów ale nie mniejszym serduchu, to futrzaki z Tybetu - lhasa apso :-) Uwielbiam je, i mimo, że od dłuższego czasu próbuje "wymysleć" sobie inną rasę to jakos tak wychodzi, ze zostaje kolejny lhasak:-))
Ihasa apso widziałam na żywo tylko raz i było to na wystawie czernyszy, bo jedna z dziewczyn wystawiała ruski, ale w klatce miała puchate cudeńko apsowate. Tak więc coś jakby łączy te rasy... ? :lol: Nie dziwię się, że je kochasz, są kapitalne. Mnie się marzy jeszcze mały piesek, taki nakolankowy, ale to już chyba w następnym życiu :D
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Robiłam jakieś zdjęcia, ale już dzisiaj nie dam rady wstawić. Teraz w wolnych chwilach zapisuję pomysły na rewolucje rabatowe jesienią. Planuję dokupić następujące panny:
Lacre - już zamówiona
Geoff Hamilton - już zamówiony
Munstead Wood
Garden of Roses (drugą)
Pashmina (w końcu :roll: )
Dieter Muller
Rose de Molinard
Eden (trzeci)
Ghita Renaissance
być może Piano?
Gdyby ktoś miał jakieś złe doświadczenia z którąś z tych odmian, to donosik mile widziany :D

Będę przesadzać, zamieniać i kombinować, bo miejsca już praktycznie nie mam. Niektóre będą musiały się do siebie poprzytulać, ale nie mogę sobie odmówić ;:202
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

No to fotki zaległe i bardziej aktualne. Na początek Szczotki do Butelek vel Kocie Ogony:

Obrazek

Obrazek

No i różyce.
Myriam chyba pokłóciła się z sąsiadem i zamknęła się w sobie. Mam nadzieję, że jej przejdzie i z tego czegoś rozwinie się jednak kwiat. Ale nie wiem jak będzie, bo w nocy mieliśmy 7st, więc przy gruncie jeszcze zimniej...

Obrazek

A kłóciła się z tym przystojniakiem - Voyage

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”