bologno możesz dać w jednym rzędzie 10-12 pomidorków.I tak zachowasz odległość co najmniej 0.5m.Ja bym odsunął rzędy od folii na ok.0,45-0,50m.W rzędach od folii możesz dać 9-11 krzaków.Jeśli będziesz sadził na przemian w rzędach,również utrzymasz wystarczającą odległość w i pomiędzy rzędami.Jak DARBO tak i ja jestem zwolennikiem przy tych rozmiarach foliaka utrzymać po 2 rzędy z obu stron ścieżki.
Ok.Ja mam 2 rzędy na prawo,3 rzędy na lewo więc powiem tak: dwa rzędy są naturalnie łatwiejsze w obsłudze ; żeby obskoczyć trzy rządki trzeba się bardziej nagimnastykować i trzeba uważać na uszy w tylu sznurkach
Chyba przystanę na czterech rzędach. Mnie także chodzi o dobrą wentylację, brak chorób i o dorodny i smaczny owoc a nie na ilość. Lepiej kilka krzaków mniej a bardziej dorodnych.
luk78 Na 3 metrach szerokości 6 rzędów? Możesz wypowiedzieć się coś więcej na ten temat? Dajesz radę przedzierać się między krzakami? Nie atakują zbytnio choroby?
W tym sezonie planuje także zastosować wkopane przy łodygach pomidorów doniczki jako zbiorniki w które będę podlewał krzaki aby zniwelować nadmierną wilgotność.
A po co mam chodzi między krzakami?
Od strony ścieżki do ściany jest tylko 1,3 m pomidory da się zerwać ;)
A przy dobrym przewiewie jakoś nadmiernie nie chorują
Czasami trzeba się powciskać pomiędzy. Żeby np. zrobić dokładnie oprysk musi być wykonany z każdej strony krzaka na górną i dolną część liści a tymczasem ze ścieżki ciężko wymanewrować żeby dokładnie wszystko pokryć. Czasem trzeba zrobić przegląd liści czy nie ma jakiś zmian, oberwać co niezdrowe itp.
Przygotowania do wysadzenia pomidorów do tuneli zakończone.Półtora tygodnia opóźnienia ze względu na kiepską pogodę.Dziś wjechałem glebogryzarką pod folię i opryskałem pomidory Miedzianem.Od jutra sadzenie.Prawdopodobnie tradycyjnie trafię na nocny przymrozek,który ma być z piątku na sobotę. Tradycję trzeba szanować i się na nią przygotować.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Co gorsze uczeni w piśmie meteorologicznym twierdzą że maj ma być zimny i mokry, pożyjemy-zobaczymy.Moje pomidory jak jutro posadzę w razie W przykryję podwójną,a jak będzie trzeba potrójną warstwą agrowłókniny,tego materiału mam pod dostatkiem.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
pogoda piękna 18oC a w tunelu ponad 30.
Pomidory stoją w szklarni dzień i noc od kilku dni i jeszcze dzień lub 2 i chyba na stałe zadomowią się w tunelu foliowym.