Właśnie przejrzałam swój wątek i choć nie jest co prawda bardzo zasobny w ilość postów, to jednak jest mi niezwykle pomocny jako ściąga. Pamięć jest ulotna, a dzięki niemu wiem, jakich roślin powinnam się jeszcze spodziewać. Może Dzięki temu nie wykopię jakiejś wartościowej byliny.
Właśnie jestem w trakcie wiosennych porządków. Przycięłam już większość uschniętych bylin i wygrabiam liście, którymi przykryłam co wrażliwsze okazy.
Z zadowoleniem odkryłam, że przeżyły zimę 4 malutkie wyhodowane przeze mnie hortensje. Zasłoniłam je na noc słoikami, bo ma być jeszcze przymrozek. Mam nadzieję, że to wystarczy.
Niestety, moje dwie azalie japońskie wyglądają nieciekawie. Jednej najzwyczajniej w świecie zapomniałam okryć na zimę

, drugą częściowo odkrył wiatr. Reszta roślin na razie w ubrankach. Poczekam jeszcze parę dni.
Wczoraj pryskałam drzewa owocone preparatem z olejem parafinowym. Szkoda, że stara śliwa jest tak duża, że nie sposób jest skropić ją całkowicie. Mam nadzieję, że choć częściowo uda mi się jej pomóc.
Dzisiaj posadziłam kanny w dużych donicach. Dzięki temu będę mogła ustawić je w miejscu naprawdę słonecznym. Mam nadzieję, że będą dobrze rosły.