Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniu czyli kolejny wielki kłopot masz Ciężko jest jak dzieci chore oj ciężko Biedaczek tak długo w gipsie ale jak pomoże to będzie lep=piej potem rehabiltację będzie dobrze Ogródek to miejsce na odstresowanie w trudach codzienności Dbaj o siebie Aniu teraz Franek najważniejszy u mnie chwilowo dobrze z dziećmi trzymam kciuki,by szybko dochodził do siebie
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Współczuję. Zawsze choroba dzieci to jest najgorsze zmartwienie jakie może się przytrafić. Trzymam kciuki za to, żeby jak najszybciej wszystko wróciło do normy
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Frania wróciła :heja
Ale z synkiem wszystko będzie dobrze,musi być ;:108
Żurawki wspaniałe ;:138
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Melduję że żyjemy wszyscy :wink: .Raz jest lepiej raz gorzej ale dajemy radę.
Wreszcie udało mi się posadzić dalie i posiać trochę jednorocznych.Szału nie ma ale aksamitki ,cynie, maki posiałam.W miarę możliwości odchwaszczam ile daję radę.Ogród jako tako, ale warzywnik prosi o pomoc.
Zdjęcia jeszcze z przed odchwaszczania Obrazek :wink:
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Ja sobie dzisiaj też popieliłem.
Aż komosę...
Wysiej sobie 20 paczek jednorocznych i czekaj,co zielsko a co ozdobne.
W sumie tylko maki są.A ja maczka kalifornijskiego siałem,jak o makach mowa...
Dobrze,że są te żurawki,zagłuszą zielsko ;:204
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniu ten irysek pierwszy z tej strony cudny.Mam nadzieje ,że mały dzielnie wytrzymuje w tym gipsie i szybko mu zleci ten trudny czas ściskam mocno.
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniu wspieram Cię w kłopocie z małym , trzymaj się a wszystko będzie dobrze,
Twoje żuraweczki pięknie się rozrastają,moje po zimie były okropne ,dobrze że ich nie powyrywałam,chyba się przestraszyły i teraz są piękne ;:196 :wit
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniusiu ;:196 ;:196 ;:196 śliczne zurawki, trzymajcie się.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Dziękuję za słowa wsparcia.Powoli ale z dusza na ramieniu pakuję torbę na poniedziałek.Tydzień przymusowych wakacji przede mną .Zostawię swoich podopiecznych męzowi.Bedzie miał tunel do obsługi, warzywnik do podlania i moje żurawkowe przedszkole...Deszcz nie załatwia sprawy jak na razie, strasznie sucho u mnie.Popryskuje co prawda od dwóch dni, ale ziemia jest tak bardzo spragniona wody...W tym sezonie już kilka razy wypompowałam wszystką wodę ze studni do podlania samego tunelu, choć zwykle poziom wody był o wiele wyższy.

Irysy już dawno przekwitły ale teraz z niecierpliwością czekam na liie którym coraz bardziej pęcznieją pąki.Jeszcze chwila i liliowce zakwitną, ale mnie już pewnie nie będzie w domu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3039
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniu, jestem myślami z Wami. Mąż na pewno sobie poradzi! Czy zerwałaś już pierwsze pomidory?
U mnie dla odmiany strasznie... mokro. Leje każdego dnia do tego stopnia, że z ziemi robi się zupa :lol: Cieszę się jednak, bo zawsze mamy problemy z suszą a w tym roku niespodzianka.
Również z niecierpliwością czekam na Twoje lilie! Ściskam. ;:168
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Karolciu, na liie czekałam z niecierpliwością gdyż chciałam je ściąć ;:224 do bukietów, i nawet się trochę doczekałam, więc pewnie w piątek rano zostaną ścięte , dostaną odpowiednią oprawę i pojadą w świat :tan .
Jestem pełna nadzieji jeżeli chodzi i opiekę mojego M nad moim przedszkolem.6 tygodni temu podlewał rozsadę, ba nawet tunel mi obsaził :shock: (zimna Zośka co prawda zmroziła wszystko, ale to już nie jego wina) i opiekował się nim wtedy kiedy ja zupełnie nie miałam na to głowy ;:167 .Powiedział zę taego typu praca mu się podoba i mógłby to robić na codzień ;:173 .Tylko teraz obowiązków mu więcej na głowie zostawiam to zwyczajnie się może nie wyrobić.
Pomidorki na krzaczkach już są spore, mam nadzieję zę po powrocie ze szpitala już sobie pojem ;:224

Obrazek

W ostatnim czasie stresu mam więcej wiec więcej czasu spędzam wśród roślinek.Działają na mnie kojąco
Udało się !! wreszcie po kilku podejściach kwitną mi róze :tan Może szału nie ma, ale kwitną a to już sukces bo zupełnie nie mogłam się z nimi dogadać ;:131
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Aniu ogródek, tunel ,przedszkole żurawkowe M ogarnie a ty wracaj szybko z małym i dobrymi wieściami to najważniejsze jak każda mama o dzieci martwimy się najbardziej.Trzymam kciuki za was wiem jak Ci trudno .Jeszcze nie dawno wspierałaś mnie kiedy z Zuzią było żle .Sciskam mocno wpadam ,tu zaglądając co w trawie piszczy ;:196 ;:168
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Dzięki za wsparcie,ale dobrych wiesci na razie malo.Zdjeli Frankowi gips,bedziemy cwiczyc tydzien a potem wracamy w gipsie do domu.kolejne 6 tygodni...taka perspektywa na dziś.Raczej slaba.
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

O mamusiu całe wakacje biedny mały umęczy się okropnie w upał ale cóż poradzić ważne ,by pomogło.Ciężki czas dla całej rodzinki niestety ale w jedności siła Bądź dzielna Aniu
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

Post »

Jeśli ma pomóc, to lepiej się pomeczyć, dacie radę. W upale, ja też nie zazdroszczę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”