Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu czyli kolejny wielki kłopot masz Ciężko jest jak dzieci chore oj ciężko Biedaczek tak długo w gipsie ale jak pomoże to będzie lep=piej potem rehabiltację będzie dobrze Ogródek to miejsce na odstresowanie w trudach codzienności Dbaj o siebie Aniu teraz Franek najważniejszy u mnie chwilowo dobrze z dziećmi trzymam kciuki,by szybko dochodził do siebie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Współczuję. Zawsze choroba dzieci to jest najgorsze zmartwienie jakie może się przytrafić. Trzymam kciuki za to, żeby jak najszybciej wszystko wróciło do normy
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Frania wróciła
Ale z synkiem wszystko będzie dobrze,musi być
Żurawki wspaniałe

Ale z synkiem wszystko będzie dobrze,musi być

Żurawki wspaniałe

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Melduję że żyjemy wszyscy
.Raz jest lepiej raz gorzej ale dajemy radę.
Wreszcie udało mi się posadzić dalie i posiać trochę jednorocznych.Szału nie ma ale aksamitki ,cynie, maki posiałam.W miarę możliwości odchwaszczam ile daję radę.Ogród jako tako, ale warzywnik prosi o pomoc.
Zdjęcia jeszcze z przed odchwaszczania


Wreszcie udało mi się posadzić dalie i posiać trochę jednorocznych.Szału nie ma ale aksamitki ,cynie, maki posiałam.W miarę możliwości odchwaszczam ile daję radę.Ogród jako tako, ale warzywnik prosi o pomoc.
Zdjęcia jeszcze z przed odchwaszczania


Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Ja sobie dzisiaj też popieliłem.
Aż komosę...
Wysiej sobie 20 paczek jednorocznych i czekaj,co zielsko a co ozdobne.
W sumie tylko maki są.A ja maczka kalifornijskiego siałem,jak o makach mowa...
Dobrze,że są te żurawki,zagłuszą zielsko
Aż komosę...
Wysiej sobie 20 paczek jednorocznych i czekaj,co zielsko a co ozdobne.
W sumie tylko maki są.A ja maczka kalifornijskiego siałem,jak o makach mowa...
Dobrze,że są te żurawki,zagłuszą zielsko

- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu ten irysek pierwszy z tej strony cudny.Mam nadzieje ,że mały dzielnie wytrzymuje w tym gipsie i szybko mu zleci ten trudny czas ściskam mocno.
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu wspieram Cię w kłopocie z małym , trzymaj się a wszystko będzie dobrze,
Twoje żuraweczki pięknie się rozrastają,moje po zimie były okropne ,dobrze że ich nie powyrywałam,chyba się przestraszyły i teraz są piękne

Twoje żuraweczki pięknie się rozrastają,moje po zimie były okropne ,dobrze że ich nie powyrywałam,chyba się przestraszyły i teraz są piękne


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniusiu
śliczne zurawki, trzymajcie się.



- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Dziękuję za słowa wsparcia.Powoli ale z dusza na ramieniu pakuję torbę na poniedziałek.Tydzień przymusowych wakacji przede mną .Zostawię swoich podopiecznych męzowi.Bedzie miał tunel do obsługi, warzywnik do podlania i moje żurawkowe przedszkole...Deszcz nie załatwia sprawy jak na razie, strasznie sucho u mnie.Popryskuje co prawda od dwóch dni, ale ziemia jest tak bardzo spragniona wody...W tym sezonie już kilka razy wypompowałam wszystką wodę ze studni do podlania samego tunelu, choć zwykle poziom wody był o wiele wyższy.
Irysy już dawno przekwitły ale teraz z niecierpliwością czekam na liie którym coraz bardziej pęcznieją pąki.Jeszcze chwila i liliowce zakwitną, ale mnie już pewnie nie będzie w domu.

Irysy już dawno przekwitły ale teraz z niecierpliwością czekam na liie którym coraz bardziej pęcznieją pąki.Jeszcze chwila i liliowce zakwitną, ale mnie już pewnie nie będzie w domu.










- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu, jestem myślami z Wami. Mąż na pewno sobie poradzi! Czy zerwałaś już pierwsze pomidory?
U mnie dla odmiany strasznie... mokro. Leje każdego dnia do tego stopnia, że z ziemi robi się zupa
Cieszę się jednak, bo zawsze mamy problemy z suszą a w tym roku niespodzianka.
Również z niecierpliwością czekam na Twoje lilie! Ściskam.
U mnie dla odmiany strasznie... mokro. Leje każdego dnia do tego stopnia, że z ziemi robi się zupa

Również z niecierpliwością czekam na Twoje lilie! Ściskam.

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Karolciu, na liie czekałam z niecierpliwością gdyż chciałam je ściąć
do bukietów, i nawet się trochę doczekałam, więc pewnie w piątek rano zostaną ścięte , dostaną odpowiednią oprawę i pojadą w świat
.
Jestem pełna nadzieji jeżeli chodzi i opiekę mojego M nad moim przedszkolem.6 tygodni temu podlewał rozsadę, ba nawet tunel mi obsaził
(zimna Zośka co prawda zmroziła wszystko, ale to już nie jego wina) i opiekował się nim wtedy kiedy ja zupełnie nie miałam na to głowy
.Powiedział zę taego typu praca mu się podoba i mógłby to robić na codzień
.Tylko teraz obowiązków mu więcej na głowie zostawiam to zwyczajnie się może nie wyrobić.
Pomidorki na krzaczkach już są spore, mam nadzieję zę po powrocie ze szpitala już sobie pojem

W ostatnim czasie stresu mam więcej wiec więcej czasu spędzam wśród roślinek.Działają na mnie kojąco
Udało się !! wreszcie po kilku podejściach kwitną mi róze
Może szału nie ma, ale kwitną a to już sukces bo zupełnie nie mogłam się z nimi dogadać




Jestem pełna nadzieji jeżeli chodzi i opiekę mojego M nad moim przedszkolem.6 tygodni temu podlewał rozsadę, ba nawet tunel mi obsaził



Pomidorki na krzaczkach już są spore, mam nadzieję zę po powrocie ze szpitala już sobie pojem


W ostatnim czasie stresu mam więcej wiec więcej czasu spędzam wśród roślinek.Działają na mnie kojąco
Udało się !! wreszcie po kilku podejściach kwitną mi róze

















- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu ogródek, tunel ,przedszkole żurawkowe M ogarnie a ty wracaj szybko z małym i dobrymi wieściami to najważniejsze jak każda mama o dzieci martwimy się najbardziej.Trzymam kciuki za was wiem jak Ci trudno .Jeszcze nie dawno wspierałaś mnie kiedy z Zuzią było żle .Sciskam mocno wpadam ,tu zaglądając co w trawie piszczy



- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Dzięki za wsparcie,ale dobrych wiesci na razie malo.Zdjeli Frankowi gips,bedziemy cwiczyc tydzien a potem wracamy w gipsie do domu.kolejne 6 tygodni...taka perspektywa na dziś.Raczej slaba.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
O mamusiu całe wakacje biedny mały umęczy się okropnie w upał ale cóż poradzić ważne ,by pomogło.Ciężki czas dla całej rodzinki niestety ale w jedności siła Bądź dzielna Aniu
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Jeśli ma pomóc, to lepiej się pomeczyć, dacie radę. W upale, ja też nie zazdroszczę.