Zielone zakątki w moim domu - Ewelina

Ewelina · Post » 26 paź 2007, o 23:57

Chcę się Wam pochwalić , jaka jestem dzielna !!! Otóż kupiłam wczoraj śmieszne , ceramiczne doniczki , a właściwie osłonki , bo nie miały dziurek. Potrzebne mi były otworki w dnie, ale ani męża , ani syna nie było w domu. Musiałam działać natychmiast, bowiem natychmiast chciałam przesadzić w te doniczki nowe ,miniaturowe Grubosze. Z mozołem rozpoczęłam więc akcję "Wiertarka"

Przyznaję ,że trochę to trwało i nie obyło sie bez telefonicznych konsultacji z moim M. ( on chyba raz przeze mnie osiwieje !) ale w efekcie dziurki zostały wywiercone i roślinki zamieszkały w nowych doniczkach.Oto Grubosz miniaturowy (Crassula ovata minor)

x-C-j · Post » 27 paź 2007, o 07:18

Ewelinko świetnie wykonane jestem pod wrażeniem, grubosze idealnie wyglądają w tych doniczkach. Jak widać na załączonym zdjęciu kobieta, która czegoś chce tak zakombinuje by swój cel osiągnąć. Bardzo mi się podoba, uznanie z mojej strony i wielka pochwała.

ewciaks · Post » 27 paź 2007, o 08:59

Nowe doniczki dla gruboszy fantastyczne!!!a i to ze poradziłas sobie z wiertarką tylko pochwalić i brać przykład!!!

Reposit-09 · Post » 27 paź 2007, o 10:15

Ewelinko - szczęka mi opadła... Jesteś niesamowita - ja nawet do plastikowej doniczki podchodzę z wiertarką jak pies do jeża, a Ty od razu za ceramiczne się wzięłaś... Ale na pewno było warto, bo efekt jest wg mnie rewelacyjny

77malinka · Post » 27 paź 2007, o 10:34

Mmmm, bardzo stylowo wyglądają "krasule" w tych doniczkach. Nie sztuka tylko miec roślinki, sztuką jest odpowiednio je wyeksponowac.
Myślę, Ewelinko, że lepszych doniczek nie mogłaś wybrac. Masz doskonały gust.
No i jestem pełna uznania dla Twych technicznych umiejętności

Dzięki za Tomaszewskiego

ewab123 · Post » 27 paź 2007, o 20:39

Piękne te doniczki. Aż nabrałam ochoty, aby swoje przesadzić.

SoniaJ · Post » 27 paź 2007, o 20:54

Przyłączam sie do pochwalnych opinii.Doniczki świetne.A Twoje ostatnie zakupy-rewelacja.

Ewelina · Post » 27 paź 2007, o 23:38

Kochani , czy wiecie , co to jest ? Ja trochę wiem , ale na razie nie powiem ...Czekam na wszelkie informacje - w necie jest niewiele . Może ktoś z Was ma taką roślinkę ? Oczywiście weszłam w jej posiadanie wskutek kolejnej wyprawy do centrum ogrodniczego " YUCCA", dokąd pojechałam po nowe odmiany Sępolii.

Oto jest...

Ewelina · Post » 27 paź 2007, o 23:56

Nową roślinką zainteresowała się sunia...obejrzała i obwąchała i mówi , że może być

Reposit-09 · Post » 28 paź 2007, o 00:10

Pamiętam tylko, że sprzedawali to też w Ikei... Nawet Mama chciała wziąć, ale... jakoś się oparła ;)

Ewelina · Post » 28 paź 2007, o 11:31

Cały czas mam nadzieję ,że jednak ktoś wypowie się w sprawie zaprezentowanej powyżej roślinki, ale póki co pokażę efekty wczorajszego spotkania z Mirabilis

Rodzina Sępolii powiększyła się o nowy egzemplarz , a listki fiołeczka , którego wypatrzyłam na zdjęciu u Mirabilis już są w wodzie , gdzie mają grzecznie wypuścić korzonki !
Nazwa " Sępolia" jakoś dziwnie kojarzy mi się z " sępieniem"...Wszystko wskazuje na to, że to dobre skojarzenie

gucia · Post » 28 paź 2007, o 11:41

Ale świetna, Ewelinko pokaż kwiaty z bliska.

Mirabilis · Post » 28 paź 2007, o 12:30

Ewelinko ta roslina jest popularnie nazywana "mikado"
http://www.wildchicken.com/nature/garde ... 00_140.htm

Ponoć dość trudna w uprawie ze względu na specyficzne potrzeby. Ale przy takiej specjalistce jak Ty nic złego jej nie grozi.

bona · Post » 28 paź 2007, o 12:42

świetna ta nowa roślinka...

Ewelina · Post » 28 paź 2007, o 13:19

Mirabilis wpadła na właściwy trop

Oto raz jeszcze Syngonanthus chrysanthus " Mikado" w całej okazałości

a tu próba zbliżenia kwiatków

Tak, podobno nie jest to osobnik łatwy w uprawie ...ale muszę spróbować , więc ponawiam prośbę : jeśli ktoś ma i wie, jak pielęgnować tę roślinkę - chętnie posłucham wskazówek